Monika Kopaczel-Radziulewicz
StoryEditorProsto z gospodarstwa

Byki rosną, zyski też. Rolnik z Warmii pokazuje, jak dziś zarabiać na opasach

13.10.2025., 16:00h

Produkcja bydła opasowego prowadzona jest w gospodarstwie od 2010 roku, zapoczątkował ją po rezygnacji z trzody chlewnej Grzegorz Białobrzeski, dziś już niestety śp. ojciec właściciela gospodarstwa. W 2016 roku Piotr Białobrzeski przejął od rodziców część gospodarstwa i zaczął rozwijać je wspólnie z żoną Martą.

Jak rodzinna pasja do hodowli bydła przerodziła się w nowoczesne gospodarstwo

Od roku 2020 po nagłej i niespodziewanej śmierci ojca, młody rolnik prowadzi gospodarstwo rodzinne z mamą Krystyną i żoną Martą.

W 2017 roku obory przeszły w środku gruntowną modernizację, żeby jak najbardziej zmechanizować pracę przy obrządzaniu bydła. Znaleźć pracownika zawsze było ciężko, więc trzeba było tak przystosować obiekty, żeby można było wszystko szybko i sprawnie wykonać w dwie osoby, bo przecież czekały jeszcze prace polowe.

– Modernizacja sprawiła, że bydło przebywa luzem w boksach po 6 sztuk, utrzymywane jest na głębokiej ściółce. Są porobione wybiegi, na które zwierzęta przeganiamy na czas sprzątania i wyrzucania obornika. Przy żywieniu wykorzystujemy wóz paszowy, w którym przygotowujemy TMR dla opasów. Wóz paszowy o pojemności 8 m³ w zupełności wystarcza na 70 sztuk bydła. Dzięki temu czas pracy przy bydle jest maksymalnie zminimalizowany, bo rano mieszam TMR na cały dzień, a później w ciągu dnia wystarczy iść i podgarnąć wymieszaną dawkę – wyjaśnia rozmówca.

image
W gospodarstwie przebywają mieszańce ras mięsnych i bydło czystorasowe takich ras jak np. hereford,
charolaise, limousine
FOTO: Monika Kopaczel-Radziulewicz

Odsadki tylko ze sprawdzonych źródeł

Hodowca kupuje odsadki o wadze między 200 a 300 kg, część z importu, część z produkcji krajowej. Prowadzi opas przez rok do 1,5 roku w zależności od tego, jak dużego odsadka kupi. Zwykle opasa do wagi 800–900 kg.

– Sprzedajemy rozliczając się za żywą wagę, bo poubojowo, nigdy nie wychodziło tak jak powinno i było to raczej z korzyścią dla odbiorcy, nie dla nas. Lepiej mieć sprawdzone firmy, którym sprzedajemy opasy, niektórzy oferują wyższe stawki, ale później różnie bywa z płatnościami – podkreśla Piotr Białobrzeski.

image
Średnie przyrosty dobowe w stadzie wahają się między 1 kg–1,3 kg
FOTO: Monika Kopaczel-Radziulewicz
Pozostało 76% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 12:29