
Komonica idealnie wpisała się w strukturę zasiewów w tym gospodarstwie
Rafał Wysocki to rolnik wyjątkowo aktywny. Szuka i chętnie testuje różne uprawy, często niszowe obserwując, jak zachowają się w jego warunkach glebowych. Jedną z nich – kilka lat temu – była komonica zwyczajna, która na stałe zagościła w strukturze zasiewów i jeszcze nigdy nie zawiodła. Wysiewana jest na glebach V i VI klasy, często przy lesie, na szczęście zwierzyna za bardzo nie interesuje się komonicą, co jest dużym plusem. Komonica znana jest ze swojej wytrzymałości i umiejętności dostosowania się do różnych warunków siedliskowych. Wyróżnia się bardzo dobrą zimotrwałością, doskonale radzi sobie przy okresowych spadkach temperatur nawet do minus 25° C, przy braku okrywy śnieżnej. Optymalny termin założenia plantacji według zaleceń przypada na okres od trzeciej dekady marca do końca kwietnia. Można ją wysiewać także w okresie letnim, jeżeli z pola wcześnie zejdą przedplony. Optymalna ilość wysiewu nasion wynosi 8–10 kg/ha, rozstaw rzędów 15–20 cm, a głębokość wysiewu 0,5–1 cm.
– Komonica bardzo lubi światło, dlatego nigdy nie spieszę się z siewem, wolę poczekać i siać nawet pod koniec kwietnia, mówię tu o siewie bez rośliny ochronnej. Sieje bardzo płytko, bo na ok. 0,5 cm – tłumaczy gospodarz, który często bazuje na własnym materiale siewnym i z myślą o tym zakłada odpowiednio wcześniej poletka uprawiane z przeznaczeniem na nasiona, obsiane materiałem kwalifikowanym.
– W naszym ekologicznym gospodarstwie komonica, jako roślina bobowata idealnie wpisała się w strukturę zasiewów. Za pomocą bakterii brodawkowych obecnych na jej korzeniach wiąże azot atmosferyczny, następnie zużywa go na potrzeby własne, a część azotu gromadzona jest w glebie dla roślin następczych – deklaruje rolnik.
Baloty z komonicą królują w żywieniu bydła opasowego
Hodowca z Nowej Wsi co roku robi baloty z komonicy, czasem nadwyżkę sprzedaje. Ma już stałych odbiorców, choć na początku wszyscy podchodzili dość ostrożnie do balotów z komonicy bojąc się, że zaszkodzą zwierzętom. Ale okazuje się, że komonica jest bardzo wartościową rośliną pastewną, zawierającą duże ilości białka, składników mineralnych, zwłaszcza wapnia i magnezu, a także witamin. Zawartość karotenów jest wyższa niż u innych roślin motylkowatych, a straty tego cennego składnika podczas suszenia są mniejsze niż u innych roślin. Powstała z komonicy pasza dorównuje wartością i smakowitością lucernie.