Zanim usiądziemy z Jolą Zarembą z Kołaczkowa, bohaterką ostatniego miesiąca w tygodnikowym kalendarzu, musimy wypić rytualną kawę. Rodzina Zarembów, w której oprócz teściów Joli mieszka też jeszcze 88-letnia babcia i prababcia, chwali się wieloletnią tradycją zasiadania przed południem do filiżanki czarnego napoju i kawałka obowiązkowego ciasta.