Małgorzata i Adam Kobryniowie utrzymują krowy w oborze z 1980 roku, w której zwierzęta muszą karmić ręcznie. Hodowcy posiadają jeszcze jeden, nowszy budynek, gdzie utrzymują młodzież i krowy zasuszone. Są tu lepsze warunki do obsługi zwierząt, ale jest w nim za mało stanowisk, by pomieścić wszystkie krowy, dlatego gospodarze planują modernizację tego budynku i przeniesienie do niego krów mlecznych.