Były prezes „Euroubojni” w Jędrzejowie zeznał przed sądem, że jest winien bankom ponad 200 mln zł. A producentom żywca? Sam nie wie. Dopytywany przez sąd, czy ma coś do powiedzenia rolnikom, przeprosił. Ale zaraz zaznaczył, że pieniędzy za tuczniki nie odda.