Kujawsko-Pomorskie
Pożar wybuchł nad ranem 27 października. O godz. 4.33 dwa zastępy OSP Łabiszyn zostały zadysponowane do pożaru ogromnego stogu bel słomy i siana. Ogień szybko się rozprzestrzeniał. Strażaków z Łabiszyna wspierały dwa zastępy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP ze Żnina. Do akcji zostały także włączeni druhowie ochotnicy z sąsiednich miejscowości. Łącznie, do działań zadysponowanych zostało 12 zastępów. Poza OSP Łabiszyn i PSP ze Żnina udział brały także OSP Lubostroń, OSP Mamlicz, OSP Białożewin, OSP Żnin, OSP Wawrzynki, OSP Świątkowo, OSP Nowa Wieś Pałucka oraz OSP Grochowiska Księże. Stóg siana palił się trzy dni. Słoma około 1,5 dnia. Strażacy prowadzili dogaszanie tlącej się paszy. Konieczne było rozciąganie pogorzeliska, z którego przez długi okres wydobywały się płomienie.– Zgromadzona słoma spłonęła w 100%. Z tegorocznych zbiorów doszczętnie spalił się drugi i trzeci pokos siana. To były duże 160 cm baloty, które zbieraliśmy korzystając z usług firmy. Zgromadzona słoma pochodziła z zakupu. Stóg był okryty dodatkowo agrowłókniną, zabezpieczającą jakość zgromadzonej paszy – opowiada Mariusz Kado...