Najnowszy a zarazem najmniejszy kombajn ze stajni Deutz-Fahra – model C5305, spełniający normę emisji spalin Stage V, był w tym roku intensywnie testowany na Lubelszczyźnie przy zbiorze zbóż. W godzinę na dużych i równych polach był w stanie wymłócić półtora hektara pszenicy plonującej na poziomie 9 t/ha spalając przy tym średnio 14,7 litra paliwa na każdy wykoszony hektar. Gdy ruszył do omłotu jęczmienia sypiącego po 7 ton, wydajność zmalała do 1 hektara na godzinę, ale też i warunki były trudniejsze, bo teren był pagórkowaty. Jednak prawdziwym wyzwaniem dla kombajnu miał być jesienny omłot kukurydzy, bo tegoroczna susza doprowadziła do tego, że ziarno bardzo mocno trzyma się osadki.