StoryEditorWiadomości rolnicze

Trzy lata walki po nawałnicy

17.09.2020., 11:09h
Mariusz Wawrzyło, rolnik z Sieńska (gmina Słupia, powiat jędrzejowski, województwo świętokrzyskie), może się pochwalić sukcesem prawnym, co dla zapracowanych gospodarzy nie jest najprostsze. Rolnik wygrał bowiem z firmą ubezpieczeniową proces o odszkodowanie za straty, jakie na jego polu spowodował żywioł.

– Do takiego działania zmusiła mnie sytuacja. Jednak to nie tylko dbałość o plony i całe gospodarstwo, ale także postawa obywatelska. Przecież każdy obywatel ma prawo domagać się przestrzegania przepisów, a więc w przypadku rolnika wypłaty odszkodowania za poniesione straty – uważa Mariusz Wawrzyło.

Niestety rolnika jego postawa kosztowała trzy lata sądowej batalii i wiele godzin straconego czasu w sądzie.

W czerwcu 2016 roku, gdy nad wsią, w której mieszka Wawrzyło, przeszło gradobicie i ulewa, mężczyzna był zrozpaczony.

Jego plony w kilku miejscach zostały zniszczone, a straty w uprawie rzepaku, które były największe, oszacowano na 70–80%.

– To była tragedia. Ale czułem się bezpieczny, bo byłem ubezpieczony. Po szoku, jaki przeżyłem na polu, zobaczywszy, co zrobił żywioł, wystąpiłem o odszkodowanie do firmy ubezpieczeniowej – opowiada rolnik. – Wszystko zaczęło się stosunkowo dobrze, gdyż szacowanie strat odbyło się w miarę szybko, a wysokość wstępnie wyliczonego odszkodowania odpowiadała ich realnej wielkości.

Wawrzyło uczestniczył w szacowaniu zniszczeń i również sporządził dokumentację z tej procedury....

Pozostało 71% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 15:29