StoryEditorWiadomości rolnicze

W tym gospodarstwie najważniejsza jest kukurydza

28.09.2021., 11:09h
Kiedy Ryszard Klecha z Bukowiny (pow. biłgorajski) rozpoczynał prowadzenie gospodarstwa na własny rachunek, zdecydował, że piec do suszenia ziarna kukurydzy będzie opalany słomą. To był strzał w dziesiątkę. Dziś w gospodarstwie pracują dwa potężne piece na słomę. Rozpoczęła się budowa kolejnego.
lubelskie

Ryszard Klecha z synem Pawłem prowadzą uprawy na ok. 130 ha. Przeważają gleby klasy IVa i IVb. – Lżejsze, przyjemne w uprawie i wydajne – charakteryzuje pan Ryszard. Co roku większość tego areału, czyli ok. 65%, zajmuje kukurydza na ziarno. Na jednym stanowisku wysiewana od pięciu lat. Potem następuje sezon pszenicy, dwa rzepaku i powrót do kukurydzy.

– Gdyby nie konieczność zmianowania, to w naszym gospodarstwie byłaby siana wyłącznie kukurydza – stwierdza Ryszard Klecha. – Na tutejszych glebach osiągnięcie plonu w wysokości 10–14 t/ha po wysuszeniu nie jest problemem. – A ceny kukurydzy wciąż utrzymują się na korzystnym poziomie.

Nic dziwnego, że ta uprawa w tej okolicy jest bardzo popularna. Kukurydza na ziarno praktycznie wyparła grykę, która kiedyś w rejonie Tarnogrodu była bardzo rozpowszechniona.

Suszarnie na słomę

Cała produkcja kukurydzy, poczynając od przygotowania stanowiska, przez siew, po zbiór i suszenie jest prowadzona w gospodarstwie w Bukowinie za pomocą należącego do niego parku maszynowego, co oczywiście przekłada się na obniżenie kosztów i pozwala na prowadzenie kompleksowych usług.

Szc...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2024 18:32