Gotowali tak, jakby byli przygotowującą się na wizytę dobrych zajomych rodziną – współpracując ze spokojem, bez nerwowej krzątaniny, choć czas gonił. W kameralnej atmosferze w pracowni Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych w podkonińskim Żychlinie wątróbka jakby od niechcenia zyskiwała smak ambrozji. Wszystko z nadzieją, że ich pracę doceni komisja konkursu „Gotuj Lokalnie”.