Od wielu lat obrabiam ziemię sąsiada, który wyjechał za granicę i tam zmarł. Sąsiad nie miał żony ani dzieci. Urząd gminy na mnie wystawiał nakaz podatkowy za jego grunty. Niedawno okazało się, że sprawę spadkową po nim przeprowadził syn nieżyjącego brata sąsiada i jest teraz właścicielem ziemi. W gminie powiedzieli, że ja nie będę od przyszłego roku płacił podatku, tylko właściciel. Kiedyś czytałem, że podatek powinien płacić posiadacz samoistny. Czy mnie można uznać za takiego posiadacza i czy w związku z tym powinienem dalej płacić podatek od tej ziemi?