StoryEditorPolska.

Orkan Nadia pustoszy polskie wsie. Zniszczony ogromny kurnik i muzeum rolnicze [FOTO]

30.01.2022., 10:01h
Zniszczony ogromny kurnik, w którym znajdowało się 28 tys. pisklaków. Zupełnie zdemolowane muzeum rolnictwa. Ponad 500 tysięcy domostw i gospodarstw rolnych odciętych od prądu. Do tego co najmniej jedna osoba, która zginęła. To dotychczasowy bilans orkanu Nadia. A straty będą jeszcze rosnąć.

Straż pożarna musiała interweniować już 9 tys. razy przez huragan Nadia

Rzecznik prasowy komendanta głównego PSP brygadier Karol Kierzkowski na Twitterze poinformował, że do godz. 12:00 w niedzielę 30 stycznia 2022 roku, straż pożarna otrzymała niemal 9 tys. zgłoszeń dotyczących usuwania skutków silnego wiatru, w tym 1600 w sobotę.

Najwięcej zgłoszeń było z województwach:

  • zachodniopomorskim - 1661,
  • wielkopolskim - 1245, 
  • pomorski - 1225;
  • mazowieckim - 869.

Z kolei zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak podał, że w związku z silnym wiatrem w niedzielę 30 stycznia 2022 roku na godz. 6:00 bez prądu pozostaje 681 371 odbiorców, w tym najwięcej w woj. dolnośląskim (244 421), zachodniopomorskim (110 736) i wielkopolskim (57 900).

Poryw wiatru przekraczały nawet 190 km/h!

Trudna sytuacja dała się we znaki nad morzem. Najtrudniejsza sytuacja pogodowa jest w powiatach nadmorskich i północnozachodnich, gdzie poinformowano o 3. stopniu zagrożenia silnym wiatrem. IMGW informowało, że powiatach tych prędkość wiatru może dochodzić nawet do 120-130 km/godz., a w porywach do 11 stopni w skali Beauforta. Tak też było.

W Darłowie o północy zanotowano poryw wiatru o prędkości aż 121,3km/h. Z kolei na Śnieżce odnotowano, że porywy wiatru sięgały tam prędkość nawet 190,2 km/h.

Lokalnie na terenie Polski występują burze. W przeważającej części kraju IMGW wydała 2. stopień zagrożenia silnym wiatrem.

Podmuch wiatru zniszczył część ogromnego kurnika w Rajsku pod Opatówkiem oraz obory pod Mławą

Podmuch wiatru zniszczył część ogromnego kurnika w Rajsku pod Opatówkiem oraz obory pod Mławą

Zgłoszeń o stratach na terenie całego kraju na pewno będzie jeszcze w niedzielę przybywać. Straż pożarna wyjeżdża najczęściej do powalonych drzew oraz uszkodzonych linii energetycznych czy uszkodzonych budynków. Straty dotykają także rolników.

W miejscowości Rajsko pod Opatówkiem (powiat kaliski, woj wielkopolskie) ok. godziny 2.00 w nocy porywisty wiatr zerwał dach z budynku kurnika. W budynku przebywało 28 tys. dziesięciodniowych kurcząt. Niestety część z kurcząt nie przeżyła tego zdarzenia. Strażacy utworzyli tymczasową ścianę w ocalałej części budynku oraz pomogli przenieść żywe kurczaki w bezpieczne miejsce.

Również w Wielkopolsce, tym razem w powiecie pleszewskim wichura utrudniała strażakom akcje ratunkową w gospodarstwie w Gizałkach-Lesie. Tam wybuchł pożar stodoły, która była połączona z obora. Przez silny wiatr pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał i w momencie przybycia strażaków na miejsce ogień objął już całą stodołę. Strażakom i gospodarzowi za to udało się ewakuować wszystkie zwierzęta z zagrożonej obory.

Z kolei w powiecie mławskim (woj. mazowieckie) w Bońkowie Podleśne (gm. Radzanów) wichura zerwała dach z budynku obory, w którym znajdowały się krowy. Na całe szczęście żadna ze sztuk bydła nie ucierpiała i obyło się bez konieczności ich ewakuacji.

Zdemolowane Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa w Osiecznej

Nadia zniszczyła także część zabudowań w Muzeum Młynarstwa i Rolnictwa w Osiecznej w pobliżu Leszna w Wielkopolsce. Instytucja ta działa od 10 lat i jest złożona w z trzech XVIII-wiecznych wiatraków tzw. "koźlaków". W wiatrakach zebrano wiele przedmiotów codziennego użytku w dawnej wsi, sprzęty oraz narzędzia rolnicze, odzież i tkaniny. Można też podziwiać zbiory dot. młynarstwa w Polsce.

- Smutny dziś dzień. Wiatr, który przez ostatnie lata napędzał śmigła naszego wiatraka, ciesząc przy tym oczy i serca naszych gości pokazał, dziś swoją niszczycielką moc. Przegraliśmy z żywiłem - napisali przedstawiciele muzeum w mediach społecznościowych.

Jedna osoba zginęła, kiedy jej auto przygniotło drzewo

Niestety, przez wichurę Nadię doszło do najbardziej tragicznego wypadku. W miejscowości Tłuczewo w powiecie wejherowskim na Pomorzu na jadący samochód spadło drzewo. W wyniku zdarzenia jedna osoba straciła życie a jedna została ranna. W samochodzie podróżowały cztery osoby.

Na Pomorzu wichura również zerwała dach jednej z obór.

Niż Nadia jeszcze pokaże swoją niszczycielską moc

Jeszcze przez cały dzień ten niż bardziej odsuwa się na wschód, tym samym oddziaływanie na nasz kraj będzie mocniejsze w centralnej i południowej części kraju. W Zachodniopomorskiem wiatr osłabnie, ale te porywy, po godz. 15 będą jeszcze do około 90 km/godz. i przez całą jutrzejszą noc. Sytuacja poprawi się w poniedziałek – powiedział rzecznik prasowy IMGW Grzegorz Walijewski.

Oprac. Natalia Marciniak-Musiał

Zdjecia: Muzuem Młynarstwa i Rolnictwa w Osiecznej,

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. kwiecień 2024 19:01