Jak działa innowacyjny opryskiwacz ARA firmy Ecorobotix?
Maszyna ma ponad sześć metrów szerokości. Bazuje na trzech modułach. Każdy posiada belkę polową wyposażoną w 52 dysze płaskostrumieniowe z zachowaniem czterocentymetrowego odstępu między nimi. Herbicydy są aplikowane tylko na poszczególne chwasty, które są rozpoznawane przez zamocowane w każdym module dwie kamery 3D. Sygnał z nich kierowany jest do komputera, który porównuje zbierane obrazy z wewnętrzną biblioteką zawierającą zdjęcia chwastów, jak i użytecznych roślin.
r e k l a m a
– Ten opryskiwacz może pracować z prędkością 7,2 km/h, co się przekłada na wydajność 4 hektarów na godzinę. A dzięki temu, że można nim zabieg wykonywać w nocy, to jego dobowa wydajność dochodzi do 96 hektarów – zapewnia szwajcarski producent.
System oparty o sztuczną inteligencję
Opryskiwacz z powodzeniem przechodził już testy na użytkach zielonych oraz w uprawach warzywniczych. Można go będzie zastosować również w burakach cukrowych, kukurydzy czy rzepaku. Oprócz podawania herbicydów ma sprawdzić się również przy aplikowaniu niektórych fungicydów czy insektycydów podawanych tylko na rozpoznawane przez system rośliny uprawne. Woda niezbędna do wykonania zabiegu jest przechowywana w zbiorniku o pojemności 500 litrów, który jest transportowany z przodu ciągnika. Obok niego znajduje się zbiornik 200-litrowy, w którym jest przygotowywany roztwór chemiczny. Producent postawił na takie rozwiązanie, ponieważ system po wykonaniu pierwszego zabiegu na danym polu, przed kolejnym wjazdem na tę samą działkę wskazuje ile środka chemicznego zostanie zużyte i ile trzeba go przygotować.
– System zastosowany w tej maszynie jest oparty na sztucznej inteligencji, co oznacza, że stale udoskonala się w rozpoznawaniu chwastów. Wedle naszych dotychczasowych badań – jak podaje Ecorobotix – ze względu na ograniczenie oprysku do konkretnego miejsca, oszczędności środków ochrony roślin sięgają od 80 do nawet 95 procent!
- W każdym module są ukryte dwie kamery 3D oraz belka polowa z 52 dyszami
r e k l a m a
Jakie wymagania ma maszyna i jak się nią steruje?
Maszyna nie ma dużych wymagań od traktora. Waży 1160 kg i potrzebuje do napędu 4 KM podawanych z WOM. Wykorzystywana jest również hydraulika traktora, która musi dysponować przepływem pod ciśnieniem co najmniej 100 barów. Sterowanie opryskiwaczem odbywa się za pomocą tabletu. Wystarczy na nim wybrać uprawę i rodzaj wykonywanego zabiegu, a system sam dopasuje pozostałe ustawienia.
– Posiadamy już dystrybutorów w Niemczech, Włoszech, Holandii, Belgii i Czechach. W przyszłym roku chcemy zaoferować naszą technologię w kolejnych krajach europejskich oraz w Ameryce Północnej i Południowej. Opryskiwacze, które zbudowaliśmy w tym roku zostały już sprzedane. Przyjmujemy teraz wstępne zamówienia na przyszły rok – podaje szwajcarski producent.
- Opryskiwacz posiada łącznie 156 dysz płaskostrumieniowych, między którymi zachowany jest 4-centymetrowy odstęp. Aplikują one herbicyd wyłącznie na chwasty
Przemysław Staniszewski
Zdjęcia: Ecorobotix