
V Ogólnopolski Konkurs Orki Szkół Rolniczych w Gołotczyźnie – rywalizacja na najwyższym poziomie
Oficjalnego otwarcia imprezy dokonał Igor Gulczyński, kierownik praktycznej nauki zawodu w ZSCKR w Gołotczyźnie, a uczestniczyli w niej między innymi: Marek Rutkowski, dyrektor ZSCKR w Gołotczyźnie, Łukasz Lewandowski, dyrektor Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego oraz Grzegorz Kazimierz Sikorski, przewodniczący Rady Powiatowej Powiatu Ciechanowskiego Mazowieckiej Izby Rolniczej.
Konkurs orki to nie tylko rywalizacja – to także wymiana doświadczeń
Marek Rutkowski zwrócił uwagę, że tego typu konkursy są okazją do wymiany doświadczeń pomiędzy poszczególnymi szkołami.
– Bardzo się cieszę, że mogliśmy spotkać się na uroczystości rozpoczęcia piątego konkursu orki szkół prowadzonych przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Takie konkursy obejmujące szkoły z całego kraju są bardzo ważne. Wymieniamy się doświadczeniami, naszą wiedzą, ale też konkurujemy między sobą na bardzo zdrowych zasadach. Dlatego zależało nam, żeby kryteria i ocena orki zagonowej zostały opracowane w ten sposób, aby były jak najbardziej obiektywne. Konkurs wiąże się także z profilem naszego kształcenia. Chcemy, by nasi uczniowie byli doskonali w tym co wykonują. Bardzo ważne jest także to, że się spotykamy i wymieniamy doświadczeniami, uczestniczymy także w innych konkursach ogólnopolskich organizowanych przez sieć szkół rolniczych – powiedział Marek Rutkowski.
Jak oceniano najlepszych młodych oraczy?
Orkę konkursową oceniało się według następujących kryteriów jakościowych i liczbowych wskaźników: prostoliniowość, głębokość i dokładność wyorania podwójnej bruzdy wstępnej – 10 pkt., ukształtowanie powierzchni i jakości składu – 10 pkt., jakość pracy pługa w zależności od jego przygotowania – 10 pkt., prostoliniowość orki na całym polu – 10 pkt., wygląd zaoranej powierzchni, wykształcenie skiby i równomierność profilu pola – 10 pkt., przykrycie resztek roślinnych – 10 pkt., równomierność zagłębiania i wyciągania pługa – 10 pkt., wykonanie zadania w określonym czasie – 10 pkt., przestrzeganie zasad BHP – 10 pkt., głębokość wyorania ostatniej bruzdy – 10 pkt. Razem uczestnik mógł otrzymać 100 pkt.
– Podobnie jak w poprzednich edycjach, przy jednakowej ilości punktów o kolejności zdecydowała ilość dziesiątek, czyli maksymalnych ilości punktów za poszczególne elementy orki – powiedział Igor Gulczyński, kierownik praktycznej nauki zawodu w ZSCKR w Gołotczyźnie.
Zwycięzcy V Konkursu Orki – kto stanął na podium?
W rywalizacji uczestniczyło 27 uczniów, którzy przyjechali z różnych rejonów kraju. Zwycięzcą został Kacper Bącela z ZSCKR w Starym Brześciu, który za swoją orkę uzyskał 88 punktów. Drugie miejsce z wynikiem 87 punktów zajął Igor Chmiel z ZSCKR w Gołotczyźnie. Trzecie miejsce zajął Kacper Augustyniak z ZSCKR w Radomiu, który uzyskał 82 pkt. Czwarte miejsce zajął Jakub Dziatkowski z ZSCKR w Suwałkach, któremu sędziowie przyznali 80 pkt. Na piątym miejscu z wynikiem 80 punktów uplasował się Piotr Lemański z ZSCKR w Lututowie. Kolejne miejsce i 79 pkt zdobył Marcin Muciuś z ZSCKR w Janowie. Na siódmym miejscu z taką samą ilością punktów uplasował się Marcin Walczak z ZSCKR w Marszewie. Ósme miejsce zajął Antoni Gaweł z ZSCKR w Radymnie, który także zdobył 79 pkt. Miejsce dziewiąte zajął Maciej Radke z ZSCKR w Nadrożu, który zdobył 78 pkt. Pierwszą dziesiątkę najlepszych oraczy w Gołotczyźnie zamknął Mateusz Dzwoniarski z ZSCKR w Bielicach, który także uzyskał 78 pkt.
Kolejne miejsca zajęli: Mateusz Streflik z ZSCKR w Sędziejowicach, Bartłomiej Skalski z ZSCKR w Mieczysławowie, Piotr Grabowski z ZSCKR w Żarnowcu, Konrad Polak z ZSCKR w Okszowie, Paweł Wiśniewski z ZSCKR w Siennicy Różanej, Mateusz Tajer z ZSCKR w Nakle Śląskim, Michał Zielonka z ZSCKR w Sokołowie Podlaskim, Patryk Zdanowski z ZSCKR w Potoczku, Bartosz Dziubiński z ZSCKR w Bobowicku, Damian Pluta z ZSCKR w Dobryszycach, Krzysztof Gałązka z ZSCKR w Starym Lubiejewie, Aleksander Baran z ZSCKR w Swarożynie, Jakub Wójcik z ZSCKR w Sichowie Dużym, Kacper Pyzik z ZSCKR w Bogdańczowicach, Jakub Mrozicki z ZSCKR w Marianowie, Adam Bujak z ZSCKR w Boninie, Piotr Malanowski z ZSCKR w Studzieńcu.
Opinie uczestników – z czym mieli największy problem?
– Uczestniczyłem w konkursie na ciągniku JOHN DERRE 6120M. Najwięcej problemów sprawiła mi prostoliniowość, która trochę u mnie zwiodła. Za ten element dostałem 2 na 10 możliwych punktów. Mam nadzieję, że za rok pójdzie mi lepiej – powiedział Igor Chmiel z ZSCKR w Gołotczyźnie, który zajął drugie miejsce w konkursie.
– Kiedyś byłem z kolegą na takim konkursie, ale sam uczestniczyłem po raz pierwszy. Warunki w sumie były dobre, ale spore problemy sprawił mi ciągnik. Wcześniej miałem styczność z innymi. Wylosowałem CASE FARMAL 100, w którym podnośnik jest intuicyjny i ciężko było mi ustawić precyzyjnie pług. Skutkiem tego było przekroczenie głębokości orki – powiedział Bartłomiej Skalski z ZSCKR w Mieczysławowie.
– Trochę przygotowywaliśmy się do konkursu, ale nie mamy identycznego pługa tylko obrotowy albo stary typ zagonówki. Może następnym razem uda się lepiej wypaść w takim konkursie – powiedział Tomasz Strzałkowski, który na konkurs w Gołotczyźnie przyjechał jako opiekun Bartłomieja Skalskiego.
Komentarz sędziego: dokładność i regulamin to podstawa
O największe trudności uczestników podczas wykonywania zadań konkursowych zapytaliśmy jednego z sędziów Romana Durzyńskiego.
– Młodzież ze szkół rolniczych zna zasady, jak prawidłowo zaorać pole. Jednak w naszym konkursie szczegółowo zwracamy uwagę na dokładność wyorania pierwszej bruzdy, która mierzona jest w cm oraz prostoliniowość. Młodzież uczestnicząca w konkursie miała najwięcej problemów właśnie z tymi dwoma elementami. Z samym wyoraniem sobie radzą, ale trudno im utrzymać odpowiednią głębokość.
Mam wrażanie, że niektórzy nie przeczytali dokładnie regulaminu. Jak bruzda była płytsza od wymaganej, to można było zdobyć jakiś punkty, ale wyoranie za głębokiej bruzdy skutkowało utratą punktów. Taka sama sytuacja była przy wyoraniu ostatniej bruzdy – jeśli była wykonana za głęboko, to uczestnicy otrzymywali za ten element 0 punktów. To chyba było największym problemem uczestników. Ponadto niektórzy skarżyli się, że w szkołach, w gospodarstwach nie mają takich dużych ciągników – powiedział Roman Durzyński.
Jakim sprzętem dysponowali uczniowie podczas konkursu?
Do przeprowadzenia konkursu orki potrzebne są ciągniki oraz pługi. Wśród ciągników, które losowali uczniowie do konkursu były: John Deere 6120M, Case Farmal 100, Kubota M7-153.
Natomiast pługi zagonowe na potrzeby konkursu udostępniła firma Agro-Masz, którą reprezentował między innymi Piotr Szlakiewicz.
– Dzisiaj udostępniliśmy uczestnikom rywalizacji 4 pługi jednobelkowe, czteroskibowe, które przeznaczone są wyłącznie na potrzeby konkursów w Gołotczyźnie i Żarnowcu. W swojej ofercie mamy między innymi: pługi obrotowe, małe, średnie, duże, pługi zagonowe jednobelkowe, pługi na odkładniach pełnych, ażurowych. Mamy także pługi obrotowe, agregaty uprawowe, podorywkowe, brony talerzowe, siewniki zbożowe, rozsiewacze nawozów – powiedział Piotr Szlakiewicz i dodał, że laureaci konkursów orki dla uczniów szkół w Polsce w przyszłości mają szansę reprezentować nasz kraj w konkursie europejskim.
Polska na drodze do Europejskiego Konkursu Orki?
– Wspólnie z Polską Izbą Gospodarczą Maszyn i Urządzeń Rolniczych z Torunia, której jesteśmy członkiem, podjęliśmy wspólne działania mające na celu wciągnięcie konkursów w Gołotczyźnie i Żarnowcu do Europejskiego Konkursu Orki. Złożone zostały odpowiednie dokumenty. Polska jako chyba jedyny członek UE nie uczestniczy w tym europejskim konkursie orki szkół rolniczych – powiedział Piotr Szlakiewicz.
Sponsorami imprezy były następujące firmy: Agro-Masz, Fricke, Techpom Krzywonoś, Rolmech Winnica, Timac Agro Polska, Lupus Ciechanów, Procam, Bio-Gen, Basf, Lidea, Agrii itp.
Józef Nuckowski