Mistrzostwa Claas: 101 drużyn i rywalizacja o tytuł najlepszego gospodarstwa
Nagrody dla najlepszych były przyznawane podczas Family Farming Days rodzinnych pikników, podczas których prezentowane były wprowadzone w tym roku do oferty traktory Axos 3. Claas wyłonił mistrza Polski. Wszystkie wyniki były bowiem skrupulatnie notowane a potem porównane. Dzięki temu udało się wyłonić trzy najlepsze drużyny w skali całego kraju.
Finał w Niepruszewie: rozdano nagrody dla najlepszych
Nagrody trzem najlepszym drużynom zostały wręczone w siedzibie główniej Claas Polska, która znajduje się w Niepruszewie niedaleko Poznania. W mistrzostwach startować mogły pary zawodników, które działały wspólnie. Trzy konkurencje polegały na wykonaniu czynności przy ciągnikach Axos3. Jedna zaś związana była ze sprawdzeniem wiedzy na temat maszyn zielonkowych firmy Claas. Podczas zawodów uczestnicy byli pytani między innymi o kolory niektórych części maszyn ich oznaczenia, a także funkcje.
Zmagania z jajkiem i cięgłem – widowiskowe i wymagające konkurencje
Konkurencje dynamiczne były bardzo widowiskowe i wymagały dobrania przez drużyny właściwej strategii działania. Zawodnicy mieli za zadanie przeciągnięcie sznurka na czas przez wszystkie otwierane okna i drzwi w kabinie ciągnika, aż do tylnego zaczepu transportowego. Czas zadania był mierzony przez włączany i wyłączany stopą elektroniczny miernik. Bardzo emocjonujące i efektowne było drugie zadanie, w którym liczyły się umiejętności precyzyjnej pracy z ładowaczem czołowym. Zawodnicy musieli ustawić go jak najbliżej postawionego na ziemi w specjalnym uchwycie jajka. Za każdy milimetr odległości przedniej ramy ładowacza od niego przydzielane były karne sekundy. Ostatnią konkurencją z wykorzystaniem ciągników Axos3 była dokładna regulacja długości górnego cięgła tylnego układu zawieszenia.
Cenne nagrody i tysiące gości – Family Farming Days z rozmachem
Najlepsze drużyny były nagradzane u poszczególnych dilerów firmy Claas. W ramach Mistrzostw Polski zostały ufundowane atrakcyjne nagrody. Była to profesjonalna myjka ciśnieniowa (za pierwsze miejsce), parownica (za drugie miejsce) oraz profesjonalny odkurzacz (za trzecie miejsce).
– Podczas Family Farming Days odwiedziło nas ponad 1 tys. gości. Mistrzostwa cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Poziom rywalizacji był wysoki. Konkurencje zostały tak opracowane, aby były jak najbliższe zadaniom, które na co dzień wykonują rolnicy w swoich gospodarstwach. Miały być w miarę łatwe i do tego przyjazne. Chodziło o to, aby jak najwięcej osób chciało wziąć udział w zmaganiach. Rywalizacja była bardzo zacięta. O ostatecznej klasyfikacji często decydowały pojedyncze sekundy. Czasy konkurencji mierzyliśmy u wszystkich dilerów. Dzięki temu mogliśmy wyłonić trzy najlepsze drużyny w skali całego kraju – mówi Emil Kaźmierczak, product manager odpowiedzialny za ciągniki o mocy do 200 KM w Claas Polska.
Firma tak przygotowała konkurencje, aby zaprezentować możliwości i cechy nowych traktorów. Były one niezwykle pomysłowe a dodatkowo widowiskowe. Wzbudzały ogromne zainteresowanie osób, które odwiedziły Family Farming Days.
Ojciec i córka na podium – 3 miejsce dla Klonowskich
Trzecie miejsce w mistrzostwach zdobyła Kinga i Andrzej Klonowscy, którzy do wykonania konkurencji potrzebowali 4 min i 3,3 sek. Ojciec z córką przyjechali z miejscowości Lichnowy niedaleko Chojnic, gdzie znajduje się ich gospodarstwo. Specjalizuje się ono w produkcji mleka i jest dostawcą SM Spomlek. Stado bydła liczy 230 szt., z czego 180 to krowy mleczne. Średnia produkcja mleka od jednej krowy wynosi ponad 12 tys. kg.
– Pracami w gospodarstwie maszynami zaczęłam się interesować od niedawna. Ich wykonywanie sprawia wiele przyjemności i satysfakcji. Im będę starsza, chciałabym więcej wykonywać. Mam doświadczenie w prowadzeniu kompaktowego ciągnika oraz ładowarki. W gospodarstwie dbam o krowy oraz ogólne kwestie związane z oborą. Mistrzostwa to była dobra zabawa, fajnie jednak, że udało nam się zdobyć tak dobry wynik w skali całego kraju – powiedziała Kinga Klonowska.
– Konkurencje sprawnościowe nie były takie trudne. Chyba największe wyzwanie stanowił test wiedzy z maszyn zielonkowych. Trzeba było wykazać się także sporą precyzją, jeśli chodzi o operowanie ładowaczem czołowym. Jest bardzo precyzyjny i trzeba było delikatnie operować dżojstikiem, aby nie rozbić jajka. Ja początkowo miałem przyjechać na dzień otwarty do dilera z moim siostrzeńcem, który też pracuje w gospodarstwie. Rozchorował się i pojechałem z córką i prawdopodobnie to spowodowało, że zostaliśmy sklasyfikowani na trzecim miejscu – dodaje Andrzej Klonowski.
W gospodarstwie krowy żywione są TMR, w skład którego wchodzi kiszonka z trawy, lucerny, kukurydzy oraz śrutowana sucha soja, rzepak, premiksy, drożdże, sól, kreda i trzy rodzaje pasz granulowanych. Pasza zadawana jest raz dziennie w godzinach porannych. W gospodarstwie wykorzystywane są maszyny zielonkowe marki Claas. Na wyposażeniu znajduje się także zgrabiarka.
– Linię zielonkową Claas doceniam za bezawaryjność. Są to maszyny wytrzymałe, które gwarantują wysoką jakość wykonywanej pracy oraz stosunkowo niewielką moc potrzebną do napędzania tych maszyn. Są dodatkowo ładne. Estetyka maszyn ma dla mnie duże znaczenie, podobnie jak ich funkcjonalność. Ciągnikiem Axos3 pracowałem po raz pierwszy. Przydałby się taki w gospodarstwie zapewne w przyszłości, bo obecnie mamy maszynę kompaktową marki konkurencyjnej i ona na razie wystarcza. Planujemy zakup traktora dużej mocy. Axos3 to maszyna ładna, przyjazna i funkcjonalna – twierdzi Andrzej Klonowski.
Zawadzcy tuż za mistrzami – tylko sekunda różnicy
Rywalizacja w Mistrzostwach Polski Gospodarstw Rodzinnych była niezwykle zacięta a o ostatecznej klasyfikacji decydowały niewielkie różnice czasu. Drugie miejsce i tytuł wicemistrzów Polski przypadło Jackowi i Marcinowi Zawadzkim, którzy uzyskali łączny czas 4 minut i 2,2 sek. i był on o 1,1 sek. lepszy od drużyny, która zajęła trzecie miejsce.
– Nie przygotowywaliśmy się do tych zawodów specjalnie. To miała być dobra zabawa i rzeczywiście tak było. Pamiętam, że wtedy była brzydka pogoda, pojechałem jednak do dilera. Tam był już syn, który powiedział, że skoro jesteśmy, możemy obaj wziąć udział. Spróbowaliśmy dla rozrywki a przy okazji udało się poznać nowy ciągnik – wspomina Jacek Zawadzki.
Rolnicy prowadzą 90 ha gospodarstwo położone w powiecie sokołowskim, które specjalizuje się w hodowli bydła. Utrzymywane jest stado liczące ponad 100 szt., z czego 50 szt. to krowy mleczne. Wykorzystywana w nim jest rozbudowana linia maszyn zielonkowych oraz dwa ciągniki marki Claas.
– Każda konkurencja była na swój sposób trudna. One dodatkowo były kompletnie od siebie różne. Dla każdej przyjęliśmy inną strategię działania, każda też wymagała innych umiejętności. Trzeba było wykazać się sprytem, skorzystać z doświadczenia, które wynika z obsługi maszyn, jakie na co dzień są w gospodarstwie użytkowane. Podchwytliwa była część teoretyczna, w której zadawane były pytania na temat maszyn zielonkowych – mówi Marcin Zawadzki.
Hodowcy traktor Axos3 docenili za ładowacz czołowy i jego elektrohydrauliczny dżojstik. Gwarantował on precyzyjną i płynną pracę i nie powodował gwałtownych ruchów, co miało ogromne znaczenie przy konkurencji, w której jego ramię trzeba było ustawić jak najbliżej jajka.
– Axos3 przydałby się w naszym gospodarstwie. Maszyna nadawałaby się do prac codziennych i przy obsłudze krów, jeśli byłaby wyposażona w ładowacz czołowy. Nadawałaby się do prac z maszynami zielonkowymi. Bardzo nam się spodobało rozwiązanie z otwieraniem drzwi kabiny pod kątem prostym. Wysiadanie i wsiadanie dzięki temu było bardzo wygodne – informuje Marcin Zawadzki.
Młody rolnik opracował plany inwestycyjne. Rozważa zakup nowej ładowarki teleskopowej i prawdopodobnie skorzysta z oferty dilera marki Claas.
Pewne zwycięstwo braci Augustyniaków – Mistrzostwo Polski trafia na Lubelszczyznę
Tytuł Mistrza Polski Gospodarstw Rodzinnych zdobyli bracia Przemysław i Bartłomiej Augustyniakowie, którzy swoje gospodarstwo prowadzą na terenie powiatu lubelskiego. Ich wygrana była wyraźna, ponieważ łączny czas, jaki uzyskali wyniósł 3 min i 43,6 sek.
– Pewnym wyzwaniem był test wiedzy. W naszym rejonie nie jest ich dużo, w gospodarstwie mamy tylko prasę marki Claas. Pozostałe konkurencje tak jak ta, gdzie trzeba było ustawić łącznik, choć trudne to dla kogoś kto na co dzień używa maszyn rolniczych były do zrealizowania – mówi Przemysław Augustyniak.
Gospodarstwo mistrzów Polski prowadzi produkcję roślinną na areale 70 ha. W strukturze zasiewów znajduje się rzepak, pszenica, kukurydza, soja i ziemniaki. Utrzymywane jest także stado bydła opasowego. W gospodarstwie użytkowany jest ciągnik Axos poprzedniej generacji.
– Z Axosem3 nie mieliśmy wcześniej do czynienia. Mamy w gospodarstwie Axosa2, w którym przednia szyba się nie uchyla. Mamy jednak ciągnik innej marki i on taką funkcję posiada. Jest ona bardzo przydatna. Axos3 pasowałby do naszego gospodarstwa, ponieważ Axos2 ma silnik o mocy 86 KM. Nasz kolejny traktor ma jednostkę 155-konną, więc Axos3 w wariancie 110 KM przydałby się i uzupełniłby lukę. Wykorzystywalibyśmy go do prac pomocniczych – informuje Bartłomiej Augustyniak.
Mistrzowie Polski brali udział w ostatnich zawodach, które odbywały się w oddziale firmy Roltex. Udział w nich wzięło 17 drużyn oni startowali z numerem 7. Claas Polska dla trzech najlepszych zespołów przygotował atrakcyjne nagrody. Grill gazowy za miejsce pierwsze, odkurzacz automatyczny za drugie oraz automatyczny ekspres do kawy za miejsce trzecie.
Tomasz Ślęzak
