Tanzania, silosyUnia
StoryEditorSilosy

Jak bezpiecznie suszyć i magazynować ziarno? Pomoże automatyczna kontrola

12.09.2025., 15:30h

Unia Grains to marka należąca do Grupy Unia. Jej początki sięgają 1989 roku, kiedy działalność prowadzona była jeszcze pod marką Araj. W 1997 roku produkcja została przeniesiona do rozwijającego się Zakładu w Kątach Wrocławskich, gdzie do dziś powstają silosy i suszarnie do zboża. Polski producent konsekwentnie się rozwija, zdobywając coraz to nowe, często wymagające rynki.

Nie tylko rolnicy potrzebują silosów

Od kilku lat w naszym kraju zmienia się rynek silosów. Rośnie bowiem zapotrzebowanie na obiekty o dużej pojemności dla punktów skupu zbóż i zakładów przetwórczych.

– Kiedy zaczynaliśmy produkowaliśmy silosy 100, 200, 500 tonowe. Największym jaki wyprodukowaliśmy i postawiliśmy w Polsce, ma 20 tysięcy ton pojemności. W przeszłości myślałem, że tak wielkie magazyny będziemy sprzedawać do Ukrainy, gdzie występują potężne wolumeny ziarna. Rynek w Polsce tak się obecnie kształtuje, że punkty skupu, przetwórcy i eksporterzy wykazują potrzebę zwiększenia pojemności swoich magazynów. Potrzebują buforu w którym mogą ziarno przyjąć, zmagazynować, uszlachetnić i dopiero potem w dużych ilościach wysłać dalej – mówi Jacek Szostkowski jeden z założycieli firmy Araj a dziś Dyrektor Zakładu Unia w Kątach Wrocławskich.

Dla firmy równie ważny segment działalności stanowi dostarczanie silosów dla mniejszych gospodarstw. Potrzebują one pojemności dostosowanych do skali prowadzonej produkcji. Ilość składanych zamówień przez rolników indywidualnych w ostatnich latach jednak zmniejsza się. Obserwowane jest także nowe zjawisko determinowane rynkiem biokomponentów w Polsce.

image
Tanzania, silosy
FOTO: Unia

Afrykański kontrakt

Unia Grains z powodzeniem rozwija działalność eksportową. Obiekty projektowane i produkowane w Zakładzie w Kątach Wrocławskich trafiły już na 22 rynki zagraniczne. Obiekty suszarniczo – magazynowe Unia Grains z powodzeniem funkcjonują w wymagających warunkach eksploatacyjnych – m.in. w Chinach i w Tanzanii. W przypadku kontraktów zagranicznych, poszukiwanie klientów z racji specyfiki konstrukcji silosów i suszarni stanowi spore wyzwanie i opiera się na współpracy z partnerami działającymi lokalnie. Ich rola nie sprowadza się jedynie do sprzedaży samych konstrukcji urządzeń. Partnerzy muszą posiadać rozległą wiedzę inżynieryjną. Odpowiadają za przygotowanie całej infrastruktury na miejscu.

Sprzedaż eksportowa zaczyna się więc od poszukiwania partnerów działających w krajach docelowych, którzy po odpowiednim przygotowaniu przez polskich specjalistów są wstanie nie tylko prowadzić sprzedaż, ale także budowę i obsługę urządzeń.

image
Chiny, silosy
FOTO: Unia

W 2016 r. firma wygrała przetarg na budowę trzech baz suszarniczo magazynowych o łącznej pojemności 77 tysięcy ton w silosach, który był ogłoszony w Tanzanii.

– Inwestycję udało nam się z sukcesem przeprowadzić i zakończyć. Klient jest bardzo zadowolony z tego co udało nam się zbudować. Zamówienie było składane przez podmiot państwowy a przetarg miał wymiar międzynarodowy. W tej chwili mamy tam otwartą drogę do innych zamówień publicznych oraz prywatnych na tamtejszym rynku. Jesteśmy jedynym dostawcą zagranicznym, który zbudował baterie silosów skutecznie i z sukcesem. Udało nam się przejść przez trudne i żmudne procedury – opowiada Jacek Szostkowski.

Suszarnie DryTech

Unia Grains to nie tylko silosy. Firma słynie przede wszystkim z produkcji suszarni zbożowych DryTech, które od początku lat 90. wyznaczają nowe standardy w rolnictwie. Nowoczesna konstrukcja, opracowana przez inżynierów firmy, zrewolucjonizowała proces zbioru zbóż, uniezależniając gospodarstwa od warunków pogodowych. W połączeniu z silosami rolnicy zyskali pełną kontrolę – od momentu zbioru aż po decyzję o czasie sprzedaży.

Współczesne suszarnie DryTech to urządzenia nowoczesne, energooszczędne i niezawodne. Ich największą zaletą jest uniwersalność – sprawdzają się w każdej szerokości geograficznej, zarówno w klimacie umiarkowanym, jak i tropikalnym. Dzięki zaawansowanej technologii doskonale nadają się nie tylko do suszenia zbóż chlebowych i paszowych, lecz także do suszenia obróbki ryżu i innych roślin wymagających precyzyjnej kontroli wilgotności. To sprawia, że suszarnie DryTech stały się rozpoznawalną marką eksportową, cenioną na 3 kontynentach.

– Suszarnie, które mamy w ofercie to nasz sztandarowy sukces. Produkt ten jest złożony i trudny w produkcji. Eksportujemy je do wielu krajów na Świecie. Chiński partner od lat doceniają jakość naszych urządzeń oraz efektywność ich pracy w wymagających warunkach atmosferycznych. W planach mamy ekspansję na kolejne rynki azjatyckie – zapewnia Jacek Szostkowski.

image
Chiny, silosy
FOTO: Unia

Unia Grains rozwija systemy sterowania swoich suszarni. Dąży do pełnej automatyki procesów suszenia. Jest to robione także z myślą o eksporcie produktów tak aby urządzenia mogli obsługiwać nawet słabo wykwalifikowani pracownicy. Praca w trybie automatycznym przekłada się także na oszczędności paliwa oraz eliminuje błędy, które może popełnić człowiek.

System naszego sterowania suszarniami okazał się być hitem w Chinach. Jest bardzo intuicyjny. Jesteśmy z tego bardzo dumni. Rozwijamy także aplikacje specjalne przeznaczone dla klientów, ekspertów, serwisu oraz dla tych którzy chcą nadzorować suszarnie z poziomu właścicielskiego – informuje Jacek Szostkowski.

Plany rozwojowe

Dwukierunkowe przesyłanie danych oraz zdalny dostęp służb serwisowych do maszyny nie jest tylko domeną charakterystyczną dla ciągników i kombajnów. Rejestry suszenia i ewentualne zdalne wspomaganie urządzeń na świecie prowadzone jest także z Kątów Wrocławskich. Suszarnie oraz baterie silosów dzięki dostępnym rozwiązaniom elektronicznym są urządzeniami spełniającymi kryteria rolnictwa 4.0.

image
Tanzania, silosy
FOTO: Unia

– Oferujemy aplikacje dzięki której możemy monitorować pracę naszych urządzeń. Zapewnia to naszym klientom bezpieczeństwo i pomoc w zachowaniu ciągłości procesów. Na życzenie klienta badamy pracę suszarni oraz pomagamy w uzyskaniu najlepiej sparametryzowanych procesów suszenia. Dzięki temu nasi klienci uzyskują bardzo wydajne i energooszczędne procesy suszenia, a co za tym idzie, oszczędności. – zapewnia Jacek Szostkowski.

image
Braszowice, silosy
FOTO: Unia

Unia realizuje swoje plany rozwojowe. Prowadzony jest projekt stworzenia automatycznej suszarni.

– Możliwe jest zbudowanie takiego obiektu, który będzie miał stopień autonomizacji pozwalający na rozpoznanie przez system samodzielnie gatunku zboża. Będzie potrafił sam suszyć i przenosić gotowy materiał we właściwe miejsce. Zapyta jedynie właściwego decydenta, na który z 6 czy 12 silosów gotowe wysuszone ziarno ma być transportowane. Będzie to robił zdalnie przez smartfon, tablet bądź laptop tak aby została podjęta odpowiednia decyzja. Jak jej nie będzie to wstrzyma suszenie. Zadaniem człowieka będzie jedynie dostarczenie odpowiedniej ilości ziarna do kosza zasypowego – zapowiada Jacek Szostkowski.

Tomasz Ślęzak

image
Dopłaty do zbóż

Będą dopłaty do zbóż? Jest deklaracja ministra Krajewskiego

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 20:10