Tydzień światowych premier, a wśród nich Samasz
Agritechnica trwała przez tydzień od 9 do 15 listopada. Pierwsze dni tradycyjnie miały charakter prasowy. Maszynowe firmy z całego świata organizowały liczne konferencje, podczas których prezentowane były ich osiągnięcia oraz nowe urządzenia. Samasz był jedyną polską firmą, która zorganizowała konferencję, na którą zostali zaproszeni wszyscy akredytowani na targach dziennikarze. Była ona wymieniona w oficjalnym programie wydarzeń prasowych, który organizator targów udostępnił wszystkim dziennikarzom.
Każda karuzela zgrabiarki Z4-1550 ISOBUS posiada przekładnię odpowiadającą za napęd i gwarantującą ruch obrotowy ramion po zielonej darni. Pracuje ona w smarze półpłynnym i jest to zamknięta konstrukcja, która chroni przed zabrudzeniem i kurzem. Samasz zapewnia, że wymiana korbowodów jest szybka i prosta dzięki skręcanej budowie. Przekładnia nie wymaga smarowania.
Regulacja bez narzędzi
Przestawne koło krzywkowe pozwala na regulację momentu wychylenia palców grabiących. Rozwiązanie to umożliwia dostosowanie całej jednostki grabiącej do warunków pracy i struktury zgrabianej masy. Regulacja odbywa się bez konieczności zastosowania dodatkowych narzędzi.
Styczny układ ramion rotora zapewnia odpowiednią jakość zgrabiania i tworzenie równomiernego pokosu. Umożliwia to pracę ze stosunkowo wysoką prędkością roboczą przekładni a w efekcie stwarza warunki do wydajnej pracy kolejnych maszyn uczestniczących w łańcuchu zbioru paszy.
Dlaczego napęd mechaniczny?
Maszyna jest napędzana całkowicie mechanicznie. Samasz w Hanowerze poinformował, że rozwiązanie to zostało zastosowane w związku z uwagami zgłaszanymi przez klientów firmy, które dotyczyły korzyści wynikających z wykorzystania takiej formy napędu.
Dzięki zgłoszonemu do opatentowania rozwiązaniu w modułach przednich układ napędowy posiada przemyślaną kinematykę, która pozwala uniknąć ograniczeń mechanicznych i ryzyka kolizji w pozycji transportowej, znanych z innych rozwiązań.
Siła w geometrii
Ilość ramion oraz średnica karuzel grabiących została dobrana po to, aby zagwarantować wysoką wydajność i efektywną pracę maszyny. Samasz zapewnia, że zgrabiarka została stworzona do zgrabiania także dużych ilości zielonej masy.
Charakterystycznym elementem nowej zgrabiarki Z4-1550 są ramiona o profilu trójkątnym. Cechują się wysoką odpornością na zginanie i skręcanie w porównaniu do zwykłych rur. Dodatkową zaletą jest ich precyzyjne spasowanie, co wydłuża żywotność i gwarantuje bezawaryjną pracę.
Polski producent zastosował dodatkowo zagięte palce zaprojektowane dla zapewnienia stałej jakości i prędkości pracy. Zagięcie zwiększa sztywność palców, co ma eliminować straty podczas pracy przy dużych ilościach zgrabianego materiału.
Blisko wirników zostały umieszczone wózki karuzelowe. Zapewniają one stałe prowadzenie palców grabiących nad powierzchnią łąki.
Rozwiązanie to gwarantuje czysty i dokładny zbiór, zapobiega stratom i przede wszystkim pozostawia czystą łąkę nie zakłócając kolejnego rozrostu zielonki. Wirniki są wahadłowo zawieszone, co pozwala na płynne dostosowanie zespołów grabiących do ukształtowania terenu całym zespołem roboczym.
Hydropneumatyczne odciążenie dla darni i paszy
Połączenie sworznia z otworem podłużnym zapewnia swobodny ruch w każdym kierunku gwarantując dokładny i czysty zbiór. Zgrabiarka została wyposażona w aktywny układ hydropneumatycznego odciążenia z równoważeniem wartości zadanej i rzeczywistej. Stały nacisk na podłoże, nawet na nierównym terenie, chroni darń i zapewnia wysoką jakość paszy.
Maszyna została wyposażona w 6-kołowy układ jezdny. Wszystkie koła posiadają szerokie opony 16,5 x 9,5-8. Maksymalny rozstaw osi minimalizuje obciążenie punktowe na grunt. Rozwiązanie zapobiega zagęszczeniu gleby, powstawaniu kolein i uszkodzeniom trawnika, które mogłyby powodować utrudnienie jego odrastania.
Kąt skrętu kół wynosi ponad 90°, co umożliwia wykonywanie ciasnych zakrętów, niezbędnych między innymi podczas zgrabiania materiału z rogów pola. Ponadto konstrukcja umożliwia zablokowanie tylnych kół przed obracaniem się, co może być przydatne podczas pracy na zboczach i zapobiega stoczeniu się maszyny. Ogumienie kół jezdnych zostało także tak dobrane, aby zapobiec uszkodzeniom darni przez masę maszyny. Standardowe ogumienie to 600/50-22.5. Samasz w opcji przewidział także dostępność kół 710/45-22.5 i 800/35-22.5.
Maszyna jest standardowo wyposażona w hydrauliczną regulację wysokości roboczej. Wysokość można regulować pojedynczo, parami lub łącznie.
W Hanowerze firma Samasz przedstawiła także nową kosiarkę KDX. Dostępne będą dwa modele 300 i 350 o szerokości roboczej 3 i 3,5 m, które umożliwią formowanie pokosów 1,2–1,9 i 1,7–2,4 m. Liczba dysków i noży w kosiarkach będzie wynosić odpowiednio 7/14 i 8/16 szt.
Gdy dysk cofa się o pół metra
– Docelowo powstanie sześć modeli. Będą to po dwa modele bez kondycjonerów, z kondycjonerem palcowym i z kondycjonerem walcowym. W maszynach została zastosowana ciekawa konstrukcja, jeśli chodzi o bezpiecznik hydrauliczny. Punkt obrotowy znajduje się bowiem bardzo blisko lewego punktu zaczepowego cięgna. Rozwiązanie to powoduje, że obrót odbywa się po lewej stronie zaczepu, co oznacza, że pierwszy dysk cofa się o 50 cm w momencie, kiedy dojdzie do najazdu na ewentualną przeszkodę – powiedział nam w Hanowerze Marcin Czesak, produkt meneger w firmie Samasz.
Hydrauliczne zabezpieczenie najazdowe jest zintegrowane z ramą montażową. Punkt obrotu został przesunięty jak najdalej na zewnątrz, aby zwiększyć zakres ruchu obrotowego na pierwszym dysku koszącym. Dodatkowo sworzeń obrotowy jest ustawiony pod kątem, dzięki czemu po uruchomieniu zabezpieczenia zespół koszący odchyla się do tyłu i jednocześnie do góry.
Kosiarki KDX otrzymały centralny trzymak noża, który umożliwia szybką ich wymianę. Odpowiednio dopracowany kształt przybliżył trzymak do pokrywy listwy, dzięki czemu został wypracowany dobry efekt czyszczenia listwy. Trzpień noża z ukształtowaną dolną częścią zapobiega wyrzutowi noży. Dodatkowo jest on oddzielnym elementem listwy tnącej i nie ma konieczności wymiany innych części roboczych po zużyciu trzpienia.
Design i plany produkcyjne nowej serii
– Bardzo duży nacisk został przez nas położony na wygląd naszych kosiarek. Został on stworzony dzięki współpracy naszych konstruktorów z projektantem wzornictwa przemysłowego. Takie maszyny będą dostarczane do naszych klientów. Nie jest to tylko jednostkowe, specjalne wykonanie na potrzeby targów Agritechnica. W przyszłym roku wykonamy serię 20–30 szt. maszyn. Będzie to seria próbna. Masowa seryjna produkcja zostanie uruchomiona w 2027 r. Planujemy w przyszłym roku pokazy polowe. Chcemy nowe kosiarki KDX zaprezentować na manewrach łąkowych, które w każdym roku organizujemy – zapowiedział Marcin Czesak.
Tomasz Ślęzak
fot. T. Ślęzak
