Polska Izba Gospodarcza Maszyn Rolniczych promuje Agro Show na całą Europę
Mimo trudnej sytuacji na wielu rynkach rolnych, sprzedaż nowych maszyn rolniczych wykazuje umiarkowane tendencje wzrostowe. Inwestycje odbywają się między innymi dzięki gospodarstwom specjalizującym się w produkcji mleka oraz zawdzięczane są realizacji programu rolnictwa 4.0.
Organizatorem Agro Show jest Polska Izba Gospodarcza Maszyn i Urządzeń Rolniczych (PIGMiUR). Władze organizacji w tym roku podjęły szereg działań mających promować wydarzenie poza granicami naszego kraju.
– Rozsyłaliśmy informacje prasowe do największych magazynów i czołowych portali poświęconych maszynom rolniczym w całej Europie. Zależy nam, aby zwiększyć zainteresowanie Agro Show i wypromować je poza granicami naszego kraju. Chcemy także, aby polski przemysł maszynowy był promowany w Europie przy okazji logo, brandu i marki, jaką jest Agro Show. Informacje o naszej wystawie pojawiły się więc w portalach działających na terenie innych państw europejskich. Prowadzimy monitoring publikacji artykułów poświęconych Agro Show – mówił Paweł Storzyński, wiceprezes zarządu, dyrektor zarządzający PIGMiUR.
Cyfrowa rewolucja w PIGMiUR: nowa strona, biuletyn i globalna komunikacja
Organizator Agro Show nie tylko przeprowadził kampanię marketingową i reklamową na zagranicznych rynkach. Zamierza na potrzeby kolejnej edycji wystawy tworzyć i wysyłać cykliczny międzynarodowy biuletyn, w którym będą zamieszczane najważniejsze informacje nie tylko o Agro Show, ale również o działaniach podejmowanych przez członków Izby. PIGMiUR odświeży też niebawem swoją stronę internetową, która ma stać się jeszcze ważniejszym narzędziem i platformą komunikacji.
Boom na nowe ciągniki. Rejestracje w 2025 roku wystrzeliły w górę
Przed Agro Show Izba opublikowała comiesięczny raport podsumowujący ilość rejestracji nowych ciągników na przestrzeni ośmiu miesięcy 2025 r. Został on zestawiony z rejestracjami za analogiczny okres roku 2024 r. Z przedstawionego dokumentu wynika, że ilość rejestracji znacząco wzrosła.
– Trzeba zwrócić uwagę na to, że cały poprzedni rok cechował się niską rejestracją nowych ciągników. W średnim ujęciu pięciu lat rejestrowanych było około 10,5 tys. szt. W 2024 r. zarejestrowanych zostało tylko 8,5 tys. szt. To dlatego te wzrosty są teraz tak znaczące, ponieważ odnoszą się do niskiego pułapu. Myślę, że rejestracja w tym roku wróci do poziomu 10,5 tys. szt. Obserwujemy jednak zmiany trendów. Rejestracja ciągników dużych mocy powyżej 200 KM nie zmieniła się. Rośnie jednak rejestracja ciągników w segmencie małych maszyn 30–50 KM i 51–70 KM oraz większych do 140 KM. Nadal analizujemy rynek, ale oceniamy, że wielu producentów mleka potrzebuje kolejnych traktorów do użytkowania. Rynek małych ciągników rozwija się dynamicznie. Za mleko rolnicy otrzymują dobre ceny i dlatego mogą inwestować. Potrzebują traktorów pomocniczych i uniwersalnych, które wykorzystywane są do zbioru siana i zielonek, ale także obsługują opryskiwacze – oceniał Artur Szymczak, wiceprezes PIGMiUR.
Rolnictwo 4.0 napędza sprzedaż. Rozsiewacze, opryskiwacze i siewniki idą jak świeże bułeczki
Drugim czynnikiem, który stymuluje polski rynek nowych maszyn rolniczych było wsparcie zakupu maszyn rolnictwa 4.0. Znacząco wzrosła sprzedaż rozsiewaczy, opryskiwaczy i siewników z elektrycznym napędem. Izba uważa, że na większą sprzedaż wpływ ma również niedobór siły roboczej. Rolnicy chcą mieć większe i bardziej wydajne urządzenia, dzięki którym mogą wykonać pracę nie tylko precyzyjnie, ale także szybciej. Spory wpływ w tym roku na decyzje zakupowe miała kapryśna pogoda i deszczowa wiosna oraz lato. „Kradzione żniwa” spowodowały większe zainteresowanie zakupem nowych kombajnów. Zdarzało się, że decyzja o ich zakupie była podejmowana nagle i w ostatniej chwili. Wybierane były dostępne na placach u dilerów maszyny.
– Zbieramy dane i mogę powiedzieć, że w przypadku rozsiewaczy i opryskiwaczy wzrosty są znaczne. W Polsce sprzedało się w tym roku około 3,5–4 tys. rozsiewaczy. W segmencie opryskiwaczy działające w kraju firmy dostarczyły ich o 100% więcej niż w zeszłym roku. Zbieramy sygnały o znaczących wzrostach sprzedaży od dilerów, którzy wyprzedali stany stokowe. W poszczególnych segmentach maszyn były jednak różnice. Podobnie jak w zeszłym roku kształtowało się zainteresowanie maszynami do uprawy minimalnej oraz bezorkowej. Rolnicy czekają na uruchomienie wsparcia związanego z ochroną środowiska. Może ono dać taki efekt jak rolnictwo 4.0. Trwa wyczekiwanie – mówił Artur Szymczak.
W przypadku maszyn uprawowych rolnicy starają się zwiększyć swoje możliwości związane z wydajnością. Podobne zjawisko obserwowane było w przypadku maszyn zielonkowych. Gospodarstwo mające zgrabiarkę jednokaruzelową wymieniało ją na dwukaruzelową po to, aby bardziej efektywnie można było prowadzić zbiór zielonki. W tej chwili z tego samego powodu rolnicy zwiększają szerokość maszyn uprawowych i siewników. Korzystają też z tego, że inwestowali wcześniej w nowoczesne ciągniki, które kupowane były z zapasem mocy. Mają więc do czego zaczepić większe narzędzia.
– Gospodarstwa tak dobierają maszyny, aby zapewnić odpowiednią wydajność. Rolnicy muszą wykonywać wiele prac administracyjnych w biurze. Cierpią na brak czasu i ludzi do pracy. Dodatkowo problem w tym roku spowodowała pogoda. Obecnie, aby zasiać zboże szybko i w dogodnym terminie trzeba dysponować odpowiednimi zasobami maszynowymi. Średnie gospodarstwa inwestują w sprzęt. Mają dobre ciągniki i mogą nimi wykonywać głęboką uprawę. Dlatego poza kultywatorem, który jest do niej potrzebny kupują także szersze siewniki – informował Artur Szymczak.
Agro Show 2025 – miejsce, gdzie spotyka się technologia, praktyka i edukacja
Agro Show to nie tylko prezentacja maszyn, ale także przestrzeń rozwoju dla wystawców i zwiedzających – firmy promowały swoje produkty, a rolnicy czerpali inspiracje i wymieniali się doświadczeniami. Podczas Agro Show realizowanych było kilka wydarzeń towarzyszących. Jednym z punktów programu były dynamiczne pokazy maszyn rolniczych podczas pracy na polach pokazowych.
W tym roku formuła pokazów uległa zmianie. Organizator skupił się na praktycznej prezentacji poszczególnych maszyn podczas pracy oraz ich możliwości z wykorzystaniem różnych środków, w tym urządzeń wspierających decyzję, jak skaner gleby. Tegoroczna tematyka pokazów była skupiona na trzech blokach tematycznych: prezentacji zmiennego dawkowania, głębokiej uprawie gleby oraz pokazie ładowarek teleskopowych, przegubowych i miniładowarek.
26 lat innowacji. Jak Agro Show zmieniło polskie rolnictwo?
– Agro Show organizowane jest od 1999 r. Jest to czas ogromnych przeobrażeń, jakie następowały w polskim rolnictwie i branży maszynowej. Potężny impuls rozwojowy dało przystąpienie do Unii Europejskiej i napływ licznych środków wsparcia. Przez 26 lat doszło do ogromnych przeobrażeń, mechanizacji i unowocześnienia produkcji rolnej. Rolnikom pracuje się dużo łatwiej a z punktu widzenia członków Izby widzimy, jak ogromny dokonał się rozwój w naszych firmach. Mogliśmy poszerzać ofertę, rosnąć na rynku dzięki rozwojowi polskich gospodarstw. Polska branża maszynowa chce działać nie tylko w naszym kraju. Wychodzi na zewnątrz. Do Bednar przyjeżdżają zagraniczni sprzedawcy maszyn, rozmawiają z polskimi producentami, ponieważ chcą dystrybuować urządzenia produkowane w Polsce na swoich rynkach. Agro Show skierowane jest także dla młodzieży. Mamy w tym roku potwierdzoną obecność rekordowej ilości szkół rolniczych. Z myślą o uczniach realizujemy przy okazji wystawy konkurs Młody mechanik na medal – mówił podczas konferencji prasowej, która symbolicznie otwierała Agro Show Przemysław Bochat, prezes PIGMiUR.
ARiMR i PIGMiUR łączą siły – szybsze wnioski, więcej inwestycji
W otwarciu Agro Show udział brał minister rolnictwa i rozwoju wsi Stefan Krajewski oraz prezes ARiMR Wojciech Legawiec. Od momentu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej dla branży maszynowej wdrażane przez Agencje programy miały działania strategiczne. Dzięki nim, zwłaszcza w początkowym okresie po akcesji, w polskim rolnictwie mogła dokonać się technologiczna, maszynowa rewolucja.
– Współczesne maszyny rolnicze są nowoczesne i precyzyjne. Wszyscy kojarzymy słynny nabór dla rolnictwa 4.0. W listopadzie 2023 r. w przeciągu trzech dni zostały złożone do nas 10 353 wnioski opiewające na 1 mld 500 mln zł. Była to skala, której nie spodziewaliśmy się i która wielokrotnie przekroczyła budżet wynoszący wtedy 164 mln zł. Rozpatrywaliśmy te wnioski i szybko poprosiliśmy ministerstwo o zwiększenie kwoty wsparcia. To się udało, ponieważ ostatecznie na ten cel zostało przekazanych 1,1 mld zł. Z ponad 10 tys. złożonych wniosków 7 tys. umów zostało podpisanych i zrealizowanych – informował Wojciech Legawiec.
Rekordowe wsparcie dla rolników. Ponad 860 tys. maszyn dzięki dotacjom ARiMR
W tym roku ARiMR podpisała z PIGMiUR umowę o współpracy. Dzięki niej programy wsparcia związane z inwestycjami maszynowymi mają być szybciej realizowane. Izba organizuje nieodpłatne szkolenia dotyczące między innymi oferty sprzętu rolniczego czy oceny rozwiązań cyfrowych wykorzystywanych w specjalistycznych urządzeniach. Przekazywana przez specjalistów wskazanych przez Izbę wiedza ma ułatwić urzędnikom Agencji realizację zadań w ramach Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2023–2027 i Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności.
– Umowę podpisaliśmy po to, aby pomóc naszym pracownikom w rozpatrywaniu wniosków. Te, które składają rolnicy sprawiały trudności, jeśli chodzi o wydajność, wielkość, moc i zastosowanie różnych parametrów technicznych. Urzędnicy nie do końca potrafili rozróżnić te maszyny i urządzenia. Często było tak, że wniosek, który był składany na określoną maszynę wiele miesięcy wcześniej okazywał się być nieaktualny, bo producent zmieniał maszynę lub dodawał jakieś nowoczesne rozwiązania. Nasz pracownik nie do końca rozumiał te wprowadzane rozwiązania. Izba jest instytucją, która skupia różnych producentów i dystrybutorów. Nikogo nie faworyzuje a wszyscy członkowie są traktowani w jednolity sposób. Stąd ta umowa i spotkania oraz szkolenia naszych pracowników. Urzędnicy mieli też okazję zwiedzać zakłady wytwarzające nowoczesne maszyny i urządzenia rolnicze. Dzięki temu mogli zwiększać swoją wiedzę tak, aby sprawniej i szybciej wnioski mogły być rozpatrywane – zapewniał Wojciech Legawiec.
Prezes ARiMR poinformował w Bednarach, że Agencja na przestrzeni 30 ostatnich lat udzieliła dotacji na zakup 861 tys. maszyn i urządzeń rolniczych, z czego 92,5 tys. były to ciągniki rolnicze.
Tomasz Ślęzak
