Ten siewnik punktowy był w stanie zasiać plantację żyta hybrydowegoTomasz Ślęzak
StoryEditorSiewniki

Ten siewnik punktowy potrafi siać zboże. Rolnik sprawdził, ile można oszczędzić

02.09.2025., 16:00h

Wysoka jakość materiałów i solidne wykonanie. Maszyna bezawaryjna, która nie wymaga wielu czynności serwisowych. Na naszym rynku obecna jest trzeci sezon i stanowi ciekawą alternatywę dla siewników punktowych, marek, które na naszym rynku obecne są od lat. Może być także wszechstronna. Okazuje się, że pneumatycznie można siać nią żyto.

Nowoczesny siewnik z Turcji na polskich polach

W ubiegłym roku w gospodarstwie 0,75 ha żyta hybrydowego zostało zasiane ośmiorzędowym siewnikiem tureckiej marki Toscano. Może on siać w rozstawach wynoszących od 45 do 75 cm. Pojemność każdego zbiornika siewnego wynosi 36 l.

Maszyna gwarantuje także doglebowy wysiew nawozu dzięki zamontowanej skrzyni na granulat, która może pomieścić 1250 l. Posiada również 12-stopniową regulację zrzutu ziarna i koła typu V ze sprężyną. Opcjonalnie można w niej zastosować system rozsiewania nawozu typu tarczowego, tarczę gwiazdową pełniącą funkcję pielnika, urządzenie do kontroli przepływu nasion oraz system gwarantujący wysiew mikrogranulatu.

Siew żyta hybrydowego – mniej nasion, większe oszczędności

– Siew został przeprowadzony 15 września. Plantacja żyta była prowadzona technologią ochrony i nawożenia, jaką wykorzystuje w gospodarstwie. Przedplonem był owies. Wykonałem orkę na głębokość 30 cm. Zastosowane zostało żyto hybrydowe KWS Jethro. Nie brakowało wilgoci w trakcie siewu więc wschody przebiegały optymalnie. Żyto zostało zasiane w rozstawach 45 cm na głębokość około 2–2,5 cm. Przed siewem działkę nawiozłem obornikiem. Siew przyniósł oszczędności materiału siewnego. Nasiona zostały wysiane w ilości przeszło 30 kg/ha, czyli o połowę mniej niż wynosi norma. Wysialiśmy jedną jednostkę żyta mniej – mówi Piotr Gruchała, rolnik z miejscowości Budy Kowalewkowskie.

image
Piotr Gruchała
FOTO: Tomasz Ślęzak

Mokre żniwa opóźniły zbiory

Jego gospodarstwo specjalizuje się w hodowli bydła i produkcji mleka. Test siewu punktowego został przeprowadzony we współpracy z firmą Kalchem, która dostarczyła siewnik Toscano. Jest ona autoryzowanym przedstawicielem tureckiej marki. Od 2022 r. w naszym kraju sprzedała kilkadziesiąt urządzeń z Turcji. Poza siewnikami punktowymi oferuje jeszcze mulczery tureckiego producenta.

– Przed siewem została wykonana orka, która spowodowała, że chwasty nie występowały. Zabieg herbicydowy został wykonany dopiero wiosną. Pewien problem stanowiła pogoda, ponieważ występowały niskie temperatury, które powodowały, że było zbyt zimno, aby przeprowadzić zabieg oprysku. Musiałem odpowiednio poczekać na moment, kiedy temperatura wzrosła na tyle, że możliwe było wykonanie skutecznego oprysku. Udało się jednak to zrobić i plantacja była wolna od chwastów przez niemal cały okres wegetacji. Dopiero intensywne deszcze, które wystąpiły na przełomie lipca i sierpnia spowodowały wystąpienie wtórnego zachwaszczenia. W tym roku żniwa były przez deszczową pogodę opóźnione o około miesiąc. Zbiór żyta odbył się więc dopiero w połowie sierpnia. Plantacja przez całą wiosnę pięknie wyglądała. Dopiero przed zbiorem pojawił się problem z chwastami. Żyto też dobrze rosło jesienią. Bardzo szybko zostały zakryte 45 cm międzyrzędzia – wspomina Piotr Gruchała.

image
Ściernisko po zbiorze żyta, które zostało wysiane punktowo. Wtórne zachwaszczenie wystąpiło po letnich opadach deszczu
FOTO: Tomasz Ślęzak
Pozostało 71% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 05:14