Silny stres odczuwany przez krowę może negatywnie wpływać na funkcje łożyska powodując niedotlenienie i kwasicę oddechowo-metaboliczną cielęciaBeata Dąbrowska
StoryEditorKonferencja Stopmastitis

Zdrowa krowa, to zdrowe cielę

18.10.2023., 14:05h
Jak dbać o zdrowie cieląt? To oczywiście temat rzeka, bowiem ilość czynników, które o tym decydują jest ogromna. Podczas tegorocznej konferencji Stopmastitis, Izabela Gwincińska z firmy Vetexpert, zaprezentowała kilka z nich – nierzadko niedocenianych – które wpływają na organizm cielęcia w pierwszych dniach życia.

Jak niedobór wapnia u krowy przekłada się na zdrowie nowo narodzonego cielęcia?

Pierwszym schorzeniem, które pojawia się praktycznie już w momencie porodu jest hipokalcemia (niedobór wapnia), która stanowi istotne zagrożenie dla zdrowia rodzących się cieląt. Już dawno udowodniono, że u cieląt pochodzących od krów hipokalcemicznych, odsetek chorób z objawami biegunek oraz chorób układu oddechowego występuje dwukrotnie częściej, w porównaniu z cielętami urodzonymi od krów z prawidłowa kalcemią. Dzieje się tak m.in. dlatego, że u cieląt urodzonych od chorych krów zmienia się przepuszczalność nabłonka jelitowego. Ponadto krowy z hipokalcemią mogą również dawać siarę o innym (gorszym) składzie w porównaniu z krowami zdrowymi. Tak więc, to od zdrowia krowy zależy, jakiej jakości siarę pobierze cielę, jak ją będzie wykorzystywało i w efekcie, jak będzie budowało swoją odporność w pierwszych dniach życia.

Im większy stres u matki, tym bardziej zestresowane cielę

Wciąż niedocenianym czynnikiem wpływającym na zdrowie cieląt po porodzie jest stres, z którym walka jest jedną z najważniejszych zasad dobrostanu zwierząt. Kontrola i unikanie stresu nie jest dla hodowcy łatwym zadaniem, niemniej warto dołożyć starań, by go minimalizować. Bo stres odbija się na zdrowiu cieląt. W wyniku stresu do krwi uwalniany jest kortyzol (zwany hormonem stresu), który przez barierę łożyskową przechodzi z krwi matki do krwi płodu. Najwyższy poziom kortyzoli u krów obserwowany jest w 3 godzinie od wycielenia, w porównaniu z 24 godzinami przed wycieleniem i 6,12 i 24 godziną po wycieleniu. Podobnie jest u cieląt, u których najwyższy poziom kortyzolu obserwuje się w 3 godzinie życia. U cieląt urodzonych przez zestresowane krowy obserwuje się trwałe zmiany w immunokompetencji (czyli samodzielnej reakcji na wirusy) i odporności na stresory. Kwestia jednak najważniejsza – stres ma bezpośrednie przełożenie na ilość pobranej siary i zawartych w niej przeciwciał – wyjaśniała Izabela Gwincińska.

Czyli, wszelkie działania zmierzające do zmniejszenia (bardziej niż samym porodem) stresu krów będzie wpływało na cielę przez pierwsze dni życia. Co może dodatkowo stresować krowę i cielę? Chociażby pomoc porodowa. Naturalny poród oddziałuje na cielę z siłą ok. 65 kg, a każda ingerencja w poród siłę tę zwiększa. Pomoc porodowa jednej osoby działa z siłą 75 kg, natomiast trzech osób – 260 kg. To oznacza, że każda ingerencja w poród siłę tę zwiększa oraz negatywnie wpływa na funkcjonowanie nowo urodzonego cielęcia.

image

Cielęta rodzą się z zapasem tłuszczu jedynie na pierwsze 3 dni życia B

FOTO: Beata Dąbrowska

Jak podkreśliła prelegentka, szczególną uwagę należy zwrócić na okres tzw. luki immunologicznej, czyli okres od 4. do 8. tygodnia życia, kiedy to odporność siarowa już spadła, a odporność własna jest jeszcze w budowie. W tym bowiem czasie cielę jest najbardziej zagrożone chorobami, dlatego też bardzo ważne jest zarządzanie hodowcy i lekarza weterynarii zmierzające do zminimalizowania stresu. W tym czasie ograniczać należy na przykład zmiany paszy, zabiegi dekornizacji czy przemieszczanie cieląt, które są czynnikami stresotwórczymi.

W sytuacji stresowej, czyli przy zwiększonej produkcji adrenaliny czy kortyzolu, następuje również ograniczenie produkcji limfocytów, co prowadzi do zwiększenia ryzyka powstawania infekcji wirusowych. Zwiększone wydzielanie kortyzolu przez organizm cielęcia może też ograniczyć produkcję wydzielniczą immunoglobuliny A, która jest pierwszą barierą ochronną na błonach śluzowych przewodu oddechowego. Trzeba także pamiętać, że silny stres odczuwany przez matkę może negatywnie wpływać na funkcje łożyska powodując niedotlenienie i kwasicę oddechowo-metaboliczną u cielęcia. Na zdrowiu młodych cieląt odbija się także trudny poród, powodujący kumulację w organizmie CO2 i kwasu mlekowego, prowadząc do tzw. zespołu słabego cielęcia. Zwierzęta niedomagają, ciężko wstają, a nawet z trudem podnoszą głowę. W takich przypadkach mamy już możliwość przeprowadzenia inhalacji tlenowej takich zwierząt. To proste rozwiązanie pomaga im pozbyć się zgromadzonych metabolitów z organizmu i usprawnić dobry start.

Ssanie uspokaja cielęta

Cielęta są jedynymi bodaj zwierzętami hodowlanymi, które nie mają możliwości swobodnego (poza okresami karmienia) ssania matki. A ssanie jest bardzo istotne, nie tylko dla pobierania pokarmu, ale jako doskonały "uspokajacz", który jednocześnie pozwala na kontrolowanie stresu, dlatego jak najbardziej wskazane jest zapewnienie cielętom stałego dostępu do smoczka, który będą mogły swobodnie ssać. Bardzo często hodowcy nacinają smoczki, by przyspieszyć moment odpajania. To bardzo zły pomysł, bo cielęta powinny ssać długo i powoli. Tylko wtedy będą mogły bardzo dobrze strawić mleko z dużą ilością zawartych w nim cukrów, gdyż pierwszym enzymem, który zaczyna trawić cukry mleczne są enzymy produkowane przez ślinianki. Im dłużej mleko będzie w pysku, tym lepiej zostanie ono strawione. Niestrawione powodować będzie wzdęcia i biegunki – przestrzegała Izabela Gwincińska.

image

Silny stres odczuwany przez krowę może negatywnie wpływać na funkcje łożyska powodując niedotlenienie i kwasicę oddechowo-metaboliczną cielęcia

FOTO: Beata Dąbrowska

Cielę powinno jak najszybciej otrzymać siarę

Co dla zdrowia cieląt znaczy siara powszechnie wiadomo. Dość powiedzieć, że śmiertelność cieląt, które nie otrzymują siary – jak potwierdziły badania – jest aż 74 razy wyższa niż tych prawidłowo odpajanych, a niedostateczny transfer odporności biernej jest przyczyną nawet 40% zgonów młodych zwierząt. Ku przypomnieniu, prelegentka przedstawiła najważniejsze zasady odpajania siarą. Mówią one że:

  • *najlepiej podać siarę w ciągu pół godziny od wycielenia – optymalnie do końca drugiej godziny,
  • * w czasie pierwszych 6 godzin cielę powinno wypić minimum 4 litry siary dobrej jakości (IgG> 50 g/l). Skala BRIX powyżej 22,
  • * jeżeli cielę nie pije, konieczne jest podanie siary sondą.

{embed_photo_L50_tpr}402794{/embed_photo_L50_tpr}

Bardzo ważnym zabiegiem jest również kontrola zaopatrzenia w przeciwciała siarowe. W tym celu, dwa dni po porodzie, pobierana jest krew i z jej surowicy badany jest transfer odporności. Czynność tę można wykonać na refraktometrze, najlepiej elektronicznym. Optymalny wynik powinien wynosić (w skali BRIX) 7,8 do 8,3. Wynik poniżej 7,8 oznacza niedobór odporności siarowej.

Jak poinformowała specjalistka, wielu hodowców nadal nie jest przekonanych do rozpuszczania elektrolitów podawanych w wodzie, a nie w mleku, w celu nawadniania cieląt. Cielęta powinny być dobrze nawodnione, dlatego podstawą obok oczywiście mleka powinien być stały dostęp do wody. Standardem w postępowaniu z cielętami z biegunką powinno być dodatkowe nawadnianie ich wodą z elektrolitami, jednak przy silnym odwodnieniu konieczne jest też wprowadzenie nawadniania dożylnego, bowiem doustne jest wówczas niewystarczające.

Zwiększając ilość sytuacji stresowych, tak naprawdę zwiększamy zagrożenie pojawienia się różnych chorób.

Beata Dąbrowska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 10:01