StoryEditorDobry hodowca

Duże ułatwienie w pracy rolników spod Wyszkowa dzięki wozowi paszowemu i dojarce przewodowej

11.01.2022., 15:01h
W ostatnim czasie gospodarstwo Anety i Tomasza Grześkiewiczów z Gulczewa nabrało wiatru w żagle. Wszystko za sprawą inwestycji, jakie gospodarzom udało sie zrealizować w ramach PROW i które dały jeszcze więcej motywacji do dalszego rozwoju.

Przejęli gospodarstwo po rodzicach

Kiedy Aneta i Tomasz Grześkiewiczowie przejęli gospodarstwo po rodzicach było w nim 30 sztuk bydła. Dziś dochowali się stada liczącego łącznie (z opasami) 50 sztuk, w tym 30 krów mlecznych. Pogłowie nie jest co prawda duże, ale pracy było przy nim co niemiara i to ciężkiej. Jeszcze do niedawna wszystko trzeba było bowiem wykonywać ręcznie. To zmieniło się w ubiegłym roku.

Dzięki środkom unijnym zmodernizowali gospodarstwo

Długotrwała stagnacja spowodowała, że podjęliśmy się trudu wykorzystania unijnych środków do rozwoju gospodarstwa – wspomina Aneta Grześkiewicz. – Z pierwszego naboru PROW udało nam się zakupić rozrzutnik obornika, belarkę, siewnik do nawozów i opryskiwacz. To zachęciło nas do dalszego korzystania z dofinansowania. Tak więc, wiosną ubiegłego roku skorzystaliśmy również z drugiego naboru, doposażając gospodarstwo w nowy ciągnik, wóz paszowy i nowy, większy zbiornik chłodzący o pojemności 800 l.

Sama tylko wymiana zbiornika na dwa razy większy świadczy o tym, że państwo Grześkiewiczowie produkcję mleka zamierzają znacząco, oczywiście na miarę możliwości gospodarstwa,...
Pozostało 85% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
12. grudzień 2024 08:09