WIZYTÓWKA GOSPODARSTWAAndrzej Rutkowski
StoryEditorProsto z gospodarstwa

80 ton z hektara? Ta odmiana kukurydzy podbiła Podlasie

01.10.2025., 16:00h

Monika i Piotr Politowiczowie od 30 lat uprawiają kukurydzę, a od 27 lat są to odmiany z firmy RAGT, których materiał siewny zakupują za pośrednictwem OSM Łowicz. To właśnie przy współpracy z tymi dwiema firmami rolnicy zorganizowali już po raz 26 Dni Kukurydzy w swoim gospodarstwie w Rząśnie, w gminie Zduny, na terenie powiatu łowickiego, co miało miejsce 4 września.

Z mleka na opasy. Dlaczego rolnicy zmienili kierunek produkcji?

– Pomimo że zakończyliśmy wieloletnią produkcję mleka, to nadal współpracujemy z OSM Łowicz, zakupując w jej serwisie dla rolników środki do produkcji: głównie pasze treściwe oraz preparaty mlekozastępcze wykorzystywane przy odchowie cieląt. Z krów mlecznych przeszliśmy na opasy, których obecnie utrzymujemy 60 sztuk. W żywieniu bydła opasowego ważną rolę odgrywa zasobna w energię kiszonka z kukurydzy, dlatego na połowie areału przeznaczonego pod kukurydzę uprawiamy odmiany kiszonkarskie, a na drugiej połowie wysiewamy odmiany z przeznaczeniem na ziarno. Zawsze są to nowe odmiany z oferty RAGT, gdyż nie przywiązuję się do konkretnej odmiany i uważam, że nowe odmiany dzięki postępowi hodowlanemu są po prostu lepsze i lepiej przystosowane do obecnie panujących warunków klimatycznych – powiedział Piotr Politowicz.

Rekordowe zasiewy kukurydzy w Polsce – niemal 2 mln hektarów!

Prezentacji nowych odmian z firmy RAGT na poletku doświadczalnym w Rząśnie dokonali Stanisław Wójtowicz oraz Jacek Więk, firmę RAGT na tym spotkaniu reprezentował również Mateusz Nogaj.

Powierzchnia zasiewów kukurydzy w roku 2025 w Polsce wyniosła rekordowe 1,96 mln hektarów, co oznacza spektakularny wzrost o ponad 147 tysięcy hektarów w stosunku do roku poprzedniego. Dominującym kierunkiem uprawy jest kukurydza na ziarno (1,35 mln ha). Prognozy mówią, że na kiszonkę zebrane zostanie blisko 615 tys. ha. Jednak zdaniem Stanisława Wójtowicza, będzie to jednak znacznie większa powierzchnia i może ona przekroczyć nawet 700 tys. ha, jeśli wliczymy w to produkcję biogazu.

W rejonach, gdzie dokuczała susza i kukurydza słabiej wyrosła oraz znacznie mniejsze od spodziewanych były zbiory traw i lucerny rolnicy decydują się zbierać na kiszonkę kukurydzę ziarnową, aby uzupełnić zapas pasz objętościowych – podkreślił Stanisław Wójtowicz.

image
Stanisław Wójtowicz z firmy RAGT
FOTO: Andrzej Rutkowski

Trzeba też dodać, że ten sam efekt, czyli zmiany przeznaczenia kukurydzy z ziarna na kiszonkę w wielu gospodarstwach hodowlanych spowodowało również to, że hodowcy zwiększają pogłowie bydła zarówno mlecznego, jak i opasowego, gdyż ta produkcja zwierzęca na obecną chwilę daje nieporównywalnie lepsze spieniężenie niż produkcja roślinna.

Flint odchodzi do lamusa. Przyszłość należy do odmian dent

W tym roku rolnicy borykali się z problemem bardzo długich wschodów. Ponieważ wystąpiła wyjątkowo zimna wiosna, co miało wpływ na opóźnienie wegetacji od 10 do 14 dni. W przypadku kukurydzy zbieranej na kiszonkę nie ma to większego znaczenia, ale może się odbić na plonowaniu odmian ziarnowych. Jak zaznaczył Stanisław Wójtowicz, odmiany typu flint mają z reguły łatwiejsze wschody, ale jest ich już mało na rynku.

– Gdy zacząłem pracować w branży nasiennej w latach 90., 80% odmian kukurydzy było typu flint, a 20% były to odmiany typu dent lub mieszanki flint-dent. W tej chwili jest odwrotnie, zatem hodowla nowych odmian idzie zdecydowanie w kierunku odmian typu dent, które dają większy plon, natomiast mają znacznie gorszy start początkowy, co przekłada się na słabsze wschody – podkreślił specjalista z firmy RAGT.

image
Uczestnicy spotkania
FOTO: Andrzej Rutkowski
Pozostało 63% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. grudzień 2025 23:57