Na zdjęciu od lewej: Paweł Czupryn, Wiesław Popiel – kierownik skupu koneckiego oddziału Polmleku, Jerzy Czupryn oraz Bolesław Kacprzak – instruktor skupu koneckiego oddziału PolmlekuAndrzej Rutkowski
StoryEditorReportaż z gospodarstwa

Rolnicy spod Opoczna likwidują część krów. „Nie ma pasz, nie ma wyjścia”

18.11.2025., 16:00h

Paweł Czupryn to młody rolnik, który przejął rodzinne gospodarstwo, chociaż pierwotnie w ogóle nie wiązał swojej przyszłości z rolnictwem. Ojciec Jerzy, choć już na emeryturze, to pomaga synowi jak może, a mama pracuje zawodowo jako nauczycielka w pobliskiej szkole podstawowej.

Rolnicy likwidują gospodarstwa mleczne

– W naszej wsi zostały już tylko cztery gospodarstwa z mlekiem, przy czym większość z nich skłania się raczej ku wygaszeniu produkcji niż ku rozwojowi. U nas jest inaczej dzięki młodemu następcy. Jednak nasz rozwój blokuje ogromna susza i to powtarzająca się już drugi rok z rzędu – podkreślił Jerzy Czupryn.

– W sierpniu spadło u nas zaledwie 9 litrów opadów atmosferycznych, z czego 6 litrów do 3 sierpnia, a 3 litry 30 sierpnia. Prawie 4 tygodnie nie było żadnych opadów. Wcześniej też brakowało deszczów – dodał Paweł Czupryn.

Susza niszczy uprawy rolnicze

W tym roku susza była tak dotkliwa, że z niektórych łąk hodowcy zebrali jedynie 4 baloty siana z hektara. Dwa suche lata spowodowały, że zapasy pasz objętościowych skurczyły się do minimum, a hodowcy lada moment rozpoczną selekcję kr...

Pozostało 86% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
17. grudzień 2025 17:13