Młody rolnik rozwija gospodarstwo
Gdy 6 lat temu odwiedziliśmy gospodarstwo Agnieszki i Piotra Rabickich, to ich syn Mateusz zaczynał studia rolnicze na Uniwersytecie Rzeszowskim. A dziś jako absolwent tego kierunku prowadzi gospodarstwo wspólnie z rodzicami, zwiększając skalę produkcji na tyle, na ile pozwalają trudne warunki Pogórza Bukowskiego.
– Zwiększyliśmy areał upraw z 60 do 70 ha, a pogłowie bydła z 60 do ponad 80 sztuk. Cały czas jest to oczywiście rasa simentalska w typie mlecznym. Wzrosła też średnia wydajność od przeciętnej krowy z ponad 5 do ponad 6 tys. kg mleka za 305 dni laktacji. Wiadomo, że ogólnoużytkowy simental nie da tyle mleka co hf, ale za to ma wiele innych zalet. Krowy żyją dłużej, mamy sztuki, które dożywają nawet 12 lat, a przeciętny okres doju to 5–6 laktacji. Co więcej, buhajki sprzedajemy po znacznie lepszych cenach, bo jest to towar poszukiwany przez gospodarstwa trudniące się opasem bydła. W o...
