StoryEditorWiadomości rolnicze

Interpelacja, czyli pętla na władze PFHBiPM

26.04.2017., 17:04h
Przewodniczący sejmowej Komisji Rolnictwa poseł Jarosław Sachajko złożył trzy interpelacje poselskie skierowane do posła Krzysztofa Jurgiela – ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Jedna z nich – w sprawie funduszy promocyjnych – dotyczy też kłopotliwych spraw związanych z działalnością Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Tych samych, o których piszemy od kilkunastu tygodni na łamach TPR.

Minister Krzysztof Jurgiel ma obowiązek udzielić odpowiedzi na tę interpelację w ciągu 21 dni. Odpowiedź pisemną składa się na ręce Marszałka Sejmu. A nadesłane odpowiedzi są udostępniane w Systemie Informacyjnym Sejmu, czyli są powszechne. Tyle formalności. Chcemy natomiast przypomnieć Czytelnikom najważniejsze punkty wspomnianej interpelacji. Bowiem treści wszystkich trzech zamieściliśmy w poprzednim numerze „Tygodnika Poradnika Rolniczego”. Szczególnie pod rozwagę podajemy fakty zawarte w tej interpelacji: Prezydentowi Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka Leszkowi Hądzlikowi, wiceprezydentowi Krzysztofowi Banachowi, dyrektorowi biura PFHBiPM i jednocześnie prezesowi Polskiej Federacji Sp. z o.o. – Stanisławowi Kautzowi. Mamy też nadzieję, że ich znakomity podwładny i jednocześnie znakomity obrońca – redaktor Radosław Iwański wspomni o interpelacji posła Jarosława Sachajki w redagowanym przez siebie biuletynie „Hodowla i Chów Bydła”. Bardzo byłoby nam miło, gdyby z ową interpelacją zapoznali się też obrońcy obecnych federacyjnych prominentów – np. Przemysław Jagła, prezes WZHBiPM, czy też Marcin Ziaja, prezes OZHB w Opolu.

Interpelacja w sprawie funduszy promocyjnych posła Jarosława Sachajki – skrót:
(…) Działania promocyjne wpływają na decyzje klientów i potencjalnych nabywców poprzez dostarczanie informacji, argumentacji, obietnic oraz skłanianie do kupna lub skorzystania z promowanych produktów i usług”. W związku z powyższym, zwracam się do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z zapytaniem:

(…) Kto odpowiada za merytoryczną kontrolę sprawozdań rzeczowych z kolejnych lat i czy istnieje określony jednolity standard sporządzanej dokumentacji?

Przykład: Sprawozdania w kolejnych latach na zasadzie „kopiuj-wklej” zostały uznane za dobrą praktykę administracyjną.

(…) Czy dla działających od 2009 r. funduszy rozporządzających pieniędzmi sektora produkcji opracowano strategię działań? Brak strategii powoduje konkurencję międzybranżową.

(…) Jakie są wskaźniki efektu podejmowanych w ramach funduszu działań, na czym polega identyfikacja grup docelowych i segmentów rynkowych?

Przykład: Organizowane wystawy hodowlane promują mleko czy zwierzęta hodowlane, zważywszy, iż obszary wiejskie zamieszkuje 40% obywateli, faktycznie są prowadzone działania mające na celu uświadomienie potrzeby spożycia mleka przez samego producenta tworzącego fundusz, zaś ignorujemy co najmniej 60% mieszkańców miast będących potencjalnymi odbiorcami produktów.

(…) Jakie są merytoryczne i formalne kryteria kwalifikowalności poszczególnych działań?

Przykład: Zgodnie ze sprawozdaniem rzeczowym z roku 2014, PFHBiPM zakupiła część nakładu własnego pisma „Hodowli i Chowu Bydła” w celu rozprowadzenia wśród hodowców. Jakie procedury uzasadniają wybór właśnie tego wydawnictwa? Należy tutaj dodać, że na zakup tego czasopisma wydano z Funduszu Promocji Mleka w latach: 2010, 2011, 2012, 2013, 2014 w sumie 2 miliony 972 tysiące 325 złotych i 80 groszy. Te środki zostały przydzielone Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka przez Komisję Zarządzającą Funduszem Promocji Mleka, na czele której stał wiceprezydent PFHBiPM Krzysztof Banach. Następnie posłużyły one do zakupu pisma „Hodowli i Chowu Bydła” w firmie, która wydaje to pismo, a więc w Polskiej Federacji Sp. z o.o., której właścicielem jest PFHBiPM. W tej spółce z kolei przewodniczący i jednocześnie wiceprezydent Krzysztof Banach jest przewodniczącym 7-osobowej rady nadzorczej. Roczne wynagrodzenie tej rady nadzorczej wyniosło w 2015 roku 307 tysięcy 882 złote i 93 grosze – przy przychodach ze sprzedaży i usług sięgających 4 miliony 685 tysięcy złotych. Natomiast roczne wynagrodzenie zarządu, który jednoosobowo sprawuje prezes Stanisław Kautz wyniosło w 2015 roku 746 tysięcy 038 złotych i 33 grosze. Te dane pochodzą z KRS. Prezes Stanisław Kautz jest również dyrektorem biura PFHBiPM. A w komisji rozdzielającej środki z Funduszu Promocji Mleka w tym czasie najwięcej przedstawicieli miała PFHBiPM.

(…) Jakie są konkretne efekty działań promocyjnych prowadzonych w latach 2009–2015 na terenie Federacji Rosyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Chin, Izraela itp. Ilość podpisanych umów, pozyskanych kontrahentów itp.

(…) Jakie jest merytoryczne uzasadnienie z punktu widzenia promocji mleka składek w konkretnych organizacjach międzynarodowych?

Przykład: INTERBULL, czyli ocena wartości buhajów ras mlecznych działa w ramach Międzynarodowego Komitetu Oceny Użytkowości Zwierząt, gdzie składkę też płaci się z Funduszu Promocji Mleka. Czy działania promocyjne podejmowane są wśród pracowników tych organizacji?

(…) Jakie parametry opisują znaczenie integracji środowisk branżowych z punktu widzenia efektywności działań promocyjnych?

Przykład: Wyjazdy szkoleniowe do konkretnego gospodarstwa organizowane przy okazji targów we Francji w dniach 9–12 grudnia 2014 r. Na jakiej podstawie wybiera się firmy zajmujące się turystyką biznesową i co ona daje? – to jest jedno z końcowych pytań zawartych w interpelacji posła Jarosława Sachajki.

Niezłomni obrońcy

obecnej władzy trzęsącej PFHBiPM i specyficznie przez nią pojmowanej sprawiedliwości! W ciągu kilku tygodni sprawa się wyjaśni. Niewykluczone, że trzy tygodnie to za mało na odpowiedź na tak trudne pytania i minister Krzysztof Jurgiel wystąpi o przedłużenie okresu oczekiwania na odpowiedź o dalsze trzy tygodnie. Jest taka prawna możliwość. Wszak chodzi tutaj o realne wyjaśnienie zarzutów, a nie o cytowanie urzędniczych sprawozdań. I nie jest wykluczone, że w formułowanie odpowiedzi na zawarte w interpelacji posła Sachajki fakty, pytania i wątpliwości, będą również zaangażowane odpowiednie służby.

Ta interpelacja to również sprawdzian dla „Tygodnika Poradnika Rolniczego”. Nie ukrywamy tego. Jednak my się faktów i konkretów nie boimy. W przeciwieństwie do redaktora Iwańskiego, który w wiadomym biuletynie obraża hodowców mających inne poglądy niż Krzysztof Banach czy też prezydent Hądzlik lub prezes Kautz. Przykładem tutaj jest totalne dyskredytowanie Rafała Stachury – prezesa Lubelskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Pomijamy fakt, że Radosław Iwański – ani w swoim imieniu, ani w imieniu panującej jeszcze w Federacji władzy, nie odpowiedział na zarzuty stawiane przez hodowców i dziennikarzy na naszych łamach. Nic dziwnego, za takie dziennikarstwo mu płacą. Nie sposób jednak nie zauważyć, że robi co może, by zdyskredytować TPR – szczególnie w oczach Czytelników. A przecież wielu z nich zna członków naszego zespołu redakcyjnego od ponad 30 lat, ale też i młodsi nie nabiorą się na plewy. I tak w numerze 14 „Tygodnika Poradnika Rolniczego” opublikowaliśmy w artykule „To nie był pierwszy raz Krzysztofa Banacha” opinię prawną, którą mylnie zamieściliśmy bez podpisu autorki, mecenas Agnieszki Chajewskiej z kancelarii prawnej
Kochański Zięba i Partnerzy. Zamiast tej opinii miał być opublikowany materiał własny nawiązujący do niej. Opinia Pani Mecenas dotyczyła możliwości informowania o prawomocnym skazaniu, które uległo zatarciu. Było to bardzo ważne w kontekście podania przez nas informacji o wyroku za pobicie, którego dopuścił się Krzysztof Banach, wiceprezydent PFHBiPM, mimo tego, że nastąpiło zatarcie skazania. Wyjaśniliśmy wszystkie okoliczności naszej pomyłki na łamach TPR.

Ta interpelacja to również sprawdzian dla „Tygodnika Poradnika Rolniczego”. Nie ukrywamy tego. Jednak my się faktów i konkretów nie boimy. Od lewej: Paweł Kuroczycki i Krzysztof Wróblewski – redaktorzy naczelni

Chcielibyśmy przy tym

poinformować, że redakcja „Tygodnika Poradnika Rolniczego” zamierza nawiązać i rozwinąć współpracę ze wspomnianą kancelarią. Uzyskaliśmy ze strony kierownictwa kancelarii wstępną akceptację tej współpracy. W „Tygodniku Poradniku Rolniczym” ma się ukazać wywiad z Panią Mecenas Agnieszką Chajewską, który przeprowadzi red. Alicja Moroz, redakcyjny prawnik. Również na naszych łamach ukażą się ciekawe publikacje prawnicze autorstwa prawników zatrudnionych i współpracujących z kancelarią Kochański Zięba i Partnerzy. Nie zmienia to jednak faktu, że popełniliśmy błąd, do którego się przyznaliśmy.

A wyrządzone szkody naprawiliśmy bądź naprawimy. To chyba dobrze świadczy o naszej wiarygodności. Przecież błędy w rzemiośle dziennikarskim zawsze się zdarzają. I każdy dziennikarz, który kilka lat pracował w zawodzie, zna historię swoich wpadek, a kierujący redakcją nosi na garbie także wpadki swoich podwładnych i współpracowników. Przykro nam, że takie proste fakty musimy tłumaczyć redaktorowi Iwańskiemu, który uważa się za rasowego dziennikarza. Ciekawe, czy jeśli w Federacji nastaną nowe porządki, redaktor Iwański uzna, że 748 tysięcy zł rocznie dla prezesa Kautza było wynagrodzeniem niemoralnym i nieprzystającym do rzeczywistości ekonomicznej spółki, którą kierował? I czy potępi na łamach „odnowionego” miesięcznika „Hodowla i Chów Bydła” wiceprezydenta Krzysztofa Banacha za złamanie nosa koledze? My wówczas pogratulujemy redaktorowi Iwańskiemu odwagi i bezkompromisowości i jednocześnie zaapelujemy do nowych władz PFHBiPM, aby pozostawiły na stanowisku tak wspaniałego redaktora.

Krzysztof Wróblewski
Paweł Kuroczycki

  • W uzasadnionym interesie społecznym

    Kierownictwo Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka oraz utworzonej przez nią spółki w osobie Stanisława Kautza pełniącego funkcję z jednej strony dyrektora biura Federacji, a z drugiej prezesa spółki, wytacza przeciwko nam najcięższe działa. Wynajęło sobie mianowicie mecenasów, aby zmusić nas do zaprzestania naruszania dóbr osobistych ww. osób prawnych, do którego to naruszenia dochodzi rzekomo na skutek naszych publikacji poświęconych PFHBiPM i Polskiej Federacji Sp. z o.o.

    Wbrew temu, co nam się zarzuca, nie jest to żaden atak na Federację, a zwłaszcza na zrzeszonych w niej hodowców bydła i producentów mleka, lecz realizacja naszych praw, a zarazem obowiązków przewidzianych w art. 1 ust. 1 Ustawy Prawo prasowe. Przepis ten stanowi, że prasa, zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej. W myśl art. 54 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej  każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

    Zgodnie z art.  24 §  1 Kodeksu cywilnego, ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W przypadku publikacji prasowych okolicznością wyłączającą bezprawność jest prawdziwość twierdzeń co do faktów i działanie w uzasadnionym interesie społecznym.

    Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 14 czerwca 2012 r., sygn. akt: I CSK 506/11, interes ten przejawia się w prawie społeczeństwa do informacji w kontekście istnienia potrzeby ważnej w demokratycznym społeczeństwie otwartej debaty publicznej. Z innego wyroku SN – z dnia 8 lutego 2008 r., sygn. akt: I CSK 334/07 wynika, że za  działanie w imię uzasadnionego interesu społecznego należy uznać rozpowszechnianie w prasie prawdziwych informacji o pojedynczych faktach lub powtarzających się zdarzeniach, które dotykają lub mogą dotyczyć bliżej nieoznaczonej grupy ludzi względnie całego społeczeństwa i z punktu widzenia tej grupy lub całego społeczeństwa zasługują na poparcie lub krytykę.

    Jesteśmy przekonani o tym, że z punktu widzenia większości członków PFHBiPM opisywane przez nas nieprawidłowości w tej organizacji i utworzonej przez nią spółce jak najbardziej zasługują na krytykę. Poza tym, gdyby nie nasze krytyczne publikacje, nie mieliby szans o nich się dowiedzieć. A już na pewno nie znaleźliby informacji o nich na łamach „Hodowli i Chowu Bydła”.
    A. Moroz
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 09:10