StoryEditorDobry hodowca

Jak przerobić starą oborę uwięziową na nowoczesną i nie wydać majątku? SPR "Rolnik" ma na to patent

04.11.2022., 12:11h
Inwestycje w nowe obory, w tak trudnych jak obecnie czasach, zdecydowanie uległy wyhamowaniu, ale... Jeśli przedsięwzięcie przygotowywane było dużo wcześniej i realizowane w ekonomicznych ryzach to – jak się okazuje – nawet w tak niesprzyjających realiach może zakończyć się sukcesem. I tak właśnie było w zarządzanej przez prezesa – Adama Majchrzaka Spółdzielni Produkcji Rolnej „Rolnik”.

Lepiej budować nową oborę czy modernizować starą?

7 października br. miałam przyjemność uczestniczyć w kameralnym otwarciu nowej obory w Chwałszycach, gdzie z pewnością nie sprawdziło się stare powiedzenie, że lepiej budować nowy budynek niż przebudowywać stary. Ale zacznijmy od początku. Jeszcze do niedawna produkcja mleka w tym mlecznym gospodarstwie prowadzona była w starych, mocno wysłużonych oborach uwięziowych. A że Adam Majchrzak mocno postawił na mleczny rozwój spółdzielni, zdecydowano, że powstanie w niej nowoczesna obora, która zapewni najwyższy komfort zwierzętom i jednocześnie ograniczy pracochłonność przy ich codziennej obsłudze.

Po prawie 1,5 roku prac budowlanych wszyscy mogli cieszyć się z rozpoczęcia użytkowania takiej właśnie obory, która dzięki bardzo pomysłowemu i funkcjonalnemu projektowi powstała na bazie starego budynku o wymiarach 64 x 12 m. Wykorzystano tutaj bowiem wszystkie jego ściany, a do jednej z nich dobudowano nową część z zewnętrznym stołem paszowym. W dawnej uwięziówce zlikwidowano wszystkie stanowiska, a w ich miejscu powstał jeden rząd legowisk przyściennych oraz jeden rząd legowisk podwójnych....

Pozostało 85% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
09. grudzień 2024 12:42