Prezydium Zebrania Przedstawicieli, od lewej: przewodniczący rady nadzorczej Edmund Junkiert, Barbara Szczęsna – referent od spraw samorządowych, przewodniczący zebrania Krzysztof Michalak, sekretarz Janusz Rybicki oraz mężowie zaufania: Wojciech Andrzejewski i Jacek KrólAndrzej Rutkowski
StoryEditorSpółdzielnie mleczarskie

OSM Koło z 16 mln zł zysku. Cieślak: pieniądze poszły na wyższe ceny mleka w skupie

06.07.2023., 15:00h
Zebranie Przedstawicieli Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kole odbyło się jak zwykle 29 czerwca, czyli w dniu imienin Piotra i Pawła, w zakładowej restauracji Milka. Obrady poprowadził Krzysztof Michalak, jednogłośnie wybrany na przewodniczącego zebrania. Sekretarzem zebrania został Janusz Rybicki, a mężami zaufania: Wojciech Andrzejewski i Jacek Król.

Rekordowa sprzedaż i solidny zysk w OSM Koło

Wszystkich przybyłych przywitał przewodniczący rady nadzorczej Edmund Junkiert, wśród gości byli m.in.:

  • marszałek województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski,
  • lustrator Tadeusz Maliborski z KZSM,
  • prezes CBA dr Jan Dworniak – biegły rewident,
  • redaktor naczelny TPR Paweł Kuroczycki oraz były redaktor naczelny Krzysztof Wróblewski,
  • powiatowy lekarz weterynarii Radosław Namyślak,
  • prezes Kliniki Uzdrowiskowej „Pod Tężniami” Wiktor Kolbowicz,
  • prezes Laboratorium Oceny Mleka w Kole Jacek Ziółkowski,
  • mecenas Dariusz Grzesiak, Bronisław Wawrzyniak z NSZZ Solidarność
  • Piotr Krajewski ze Związku Zawodowego KADRA.

Minutą ciszy uczczono tych, którzy odeszli do Domu Ojca w roku 2022 a byli związani z OSM Koło: lekarza weterynarii Stanisława Przybylskiego oraz członka rady nadzorczej Tadeusza Chrobaka.

Po przyjęciu porządku i regulaminu obrad oraz zatwierdzeniu protokołu z ostatniego zebrania przedstawicieli, wybrano komisję skrutacyjną, w skład której weszli: Marian Adamski, Andrzej Zalewski, Dariusz Witczak, Mateusz Czubak i Henryk Krygier, a także komisję wnioskową w składzie: Stanisław Kosmala, Marian Rusin i Jarosław Rymarz.

image

Jak zawsze kwiaty otrzymali wszyscy obecni Piotrowie i Pawłowie

FOTO: Andrzej Rutkowski

Ceny gazu zjadły część zysku spółdzielni

Sprawozdanie z działalności spółdzielni za rok 2022 przedstawił prezes Czesław Cieślak w imieniu dwuosobowego zarządu, w skład którego wchodzi również wiceprezes Tadeusz Malczyk.

W 2022 roku zdrożały wszystkie środki do produkcji, na czele z nośnikami energii: ropą, węglem i gazem, zatem podrożały też płody rolne i żywność. Ponadto, epidemia i przygotowanie do wojny przerwały normalną wymianę handlową. Sprawiło to, że państwa, które są bogate, a jednocześnie produkują zbyt mało żywności, zaczęły gromadzić jej zapasy. Stąd 2022 rok zaowocował tak dużymi podwyżkami cen prawie wszystkich produktów żywnościowych, w tym mleczarskich, na całym świecie. Jednak w 2022 roku postępowała także galopująca inflacja, przez co traciliśmy swoje pieniądze, osiągnęła ona nawet wartość 20% w naszym kraju. Niemniej rok 2022 był rokiem rekordowo wysokich cen zarówno mleka w skupie, jak i cen artykułów mleczarskich, zatem był jednym z najkorzystniejszych dla branży mleczarskiej w całej historii. Jednak, jak wiemy, żadna hossa rynkowa nie trwa zbyt długo.

image

Prezydium Zebrania Przedstawicieli, od lewej: przewodniczący rady nadzorczej Edmund Junkiert, Barbara Szczęsna – referent od spraw samorządowych, przewodniczący zebrania Krzysztof Michalak, sekretarz Janusz Rybicki oraz mężowie zaufania: Wojciech Andrzejewski i Jacek Król

FOTO: Andrzej Rutkowski

W 2022 roku spółdzielnia nasza przerobiła 334 mln 694 tys. l mleka. Średnia cena, jaką wypłaciliśmy za każdy litr w ubiegłym roku wyniosła 2,16 zł netto, co oznacza, że dynamika w stosunku do roku 2011 wyniosła 143,7%. Naszymi sztandarowymi produktami od lat są: mleko w proszku, masło i serek wiejski. Dołączyły do nich także mleko świeże i twarogi produkowane w Koninie. Coraz więcej produkujemy maślanek, kefirów i śmietan. Łącznie osiągnęliśmy w 2022 roku rekordową sprzedaż, która wyniosła 1 mld 146 mln zł. Jednocześnie rok zakończyliśmy zyskiem w kwocie 16 mln 131 tys. zł netto. Ten dobry wynik finansowy przy wysokich cenach mleka w skupie możliwy był do uzyskania, gdyż przez cały ubiegły rok utrzymywały się bardzo wysokie ceny zbytu masła i mleka w proszku. Wynik mógł być jeszcze lepszy, gdyby nie bardzo wysokie ubiegłoroczne ceny gazu. W roku 2022 za gaz zużyty do produkcji zapłaciliśmy 67 mln zł, czyli aż o 36 mln zł więcej w stosunku do roku 2021. Gdyby te ceny gazu utrzymały się na poziomie z roku 2021, to cena mleka dla dostawców za rok 2022 byłaby co najmniej o 10 groszy wyższa na litrze. W poprzednim roku ostrożnie wydawaliśmy środki na inwestycje, a było ich w sumie 10 mln zł.

Ceny skupu wyższe niż mówi ekonomia

Już w listopadzie i grudniu poprzedniego roku zaczęły się pojawiać symptomy spadku popytu i obniżek cen na rynkach światowych. W rezultacie ceny masła spadły z poziomu ponad 30 do 20 zł za kg. Oznacza to, że ceny masła spadły o 40%, a ceny mleka w proszku o 35%. Tylko ceny tzw. galanterii mlecznej spadły w mniejszym stopniu. Jednak sieci handlowe domagają się dalszych comiesięcznych obniżek. Jednocześnie wysokie ceny i inflacja obniżyły siłę nabywczą konsumentów, którzy kupują mniej. W Polsce systematycznie od 2004 roku wzrasta skup mleka, a spożycie artykułów mleczarskich stoi w miejscu i wynosi ok. 210 l na statystycznego Polaka. Jeśli nie zwiększymy eksportu artykułów mleczarskich, to będziemy mieli problem i produkcja mleczarska będzie musiała zostać ograniczona. W poprzednim roku szalały podmioty handlujące mlekiem przerzutowym, dziś już właściwie zakończyły swoją działalność bądź proponują za litr mleka 1,20–1,30 zł, wszak ceny mleka przerzutowego spadły do poziomu 1,60–1,70 zł za litr. Dlatego dziś jest taka rozbieżność w cennikach poszczególnych mleczarni. Są takie, które płacą 1,30 zł, a są takie, które płacą powyżej 2 zł za litr. Wiele spółdzielni, w tym nasza, utrzymywały do tej pory, czyli przez 5 miesięcy br., znacznie wyższe ceny mleka w skupie niż wynika to z rachunku ekonomicznego. Rolnicy oraz rada nalegali na utrzymanie wysokich cen mleka. Nie spodziewaliśmy się też, że to załamanie potrwa tak długo i że jeszcze bardziej będzie się pogłębiać, a takie są prognozy. Od stycznia do maja w 2022 roku płaciliśmy średnio 1,80 zł za każdy litr mleka, masło zbywaliśmy po 28 zł/kg, a mleko w proszku powyżej 14 zł za kg. W tym roku od stycznia do maja średnio za każdy litr mleka zapłaciliśmy 2,14 zł, a masło zbywaliśmy po 20,40 zł/kg zaś mleko w proszku poniżej 12 zł za kg. To pokazuje, w jakiej trudnej sytuacji jest nasza branża, a wygenerowany przez nas zysk w poprzednim roku został już pochłonięty przez płacenie wyższych niż wynikające z ekonomii cen skupu mleka – powiedział prezes Czesław Cieślak.

Kurs euro już nie sprzyja mleczarzom

Sprawozdanie z działalności rady nadzorczej przedstawił jej przewodniczący Edmund Junkiert.

W planach jest budowa nowej kotłowni gazowo-olejowej, ponieważ obecna po 25 latach jest już wyeksploatowana. Jest to inwestycja na ok. 13 mln zł i jesteśmy na etapie uzyskiwania pozwoleń. Zmodernizujemy również linię do produkcji serka wiejskiego. Oddział w Grodkowie doposażony został w nowe tanki magazynowe, a oddział w Koninie w nową pakowaczkę do twarogów. Na koniec 2022 roku spółdzielnia miała 2833 członków, a fundusz udziałowy wynosił 82 mln 758 tys. zł. Dostawcy mogą korzystać z naszych baz handlowych w Osieku Wielkim oraz Grabowie, gdzie mogą zakupić nie tylko pasze, ale także nawozy, paliwa, części do maszyn oraz inne środki do produkcji, na bardzo korzystnych warunkach kredytowych spłacanych mlekiem. Rolnicy mogą także korzystać z pożyczek w ramach funduszu hodowli i rozwoju. W ubiegłym roku udzielono takich pożyczek 127 dostawcom na kwotę 4 mln 428 tys. zł.

Poprzedni rok był korzystny również ze względu na wysoki kurs euro, co przekładało się na bardzo dobre spieniężenie eksportu. Natomiast spadek kursu euro w tym roku jeszcze bardziej pogłębił kryzys, z jakim się borykamy. Jeśli zapaść potrwa dość długo, to hodowcy będą likwidować stada krów mlecznych. Zarządzanie spółdzielnią idzie w kierunku jej umacniania. Po całorocznej ocenie pracy zarządu spółdzielni rada nadzorcza wnioskuje do zebrania przedstawicieli o udzielenie absolutorium dla członków zarządu – powiedział przewodniczący Edmund Junkiert, a delegaci przychylili się do prośby przewodniczącego i w tajnym głosowaniu udzielili absolutorium zarządowi, każdemu członkowi z osobna.

image

Wszyscy uczestnicy Zebrania Przedstawicieli

FOTO: Andrzej Rutkowski

Andrzej Zalewski – przewodniczący komisji skrutacyjnej poinformował, że na zebraniu przedstawicieli stawiło się 47 na 57 uprawnionych delegatów, co stanowi 82%, zatem jest ono prawomocne i zdolne do podejmowania uchwał.

Na temat wyników osiąganych przez OSM Koło wypowiedział się także lustrator z KZSM Tadeusz Maliborski.

W oparciu o zapisy księgowe i dokumenty źródłowe mogę powiedzieć, że wskaźniki finansowe łącznie z płynnością finansową w OSM Koło, są na bardzo dobrym poziomie. Stopa zadłużenia jest na bezpiecznym poziomie i nie zagraża dalszej działalności spółdzielni – powiedział Tadeusz Maliborski.

Sieci ogrywają mleczarzy

Jako pierwszy w dyskusji głos zabrał Andrzej Małecki.

Jako delegaci zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji w branży mlecznej. Chiński filozof Konfucjusz powiedział, że nie przystoi być bogatym w państwie źle rządzonym i nie przystoi być biednym w państwie dobrze rządzonym. Zatem nasuwa się pytanie – w jakim państwie my żyjemy? – powiedział Andrzej Małecki.

Mleczarstwo jest w totalnym kryzysie, a ceny dołują dodatkowo przez machinacje wielkich sieci handlowych, gdyby nie to zjawisko, to ceny skupu mleka byłyby wyższe o ok. 10%. W Polsce wielkie sieci handlowe prowadzą politykę zupełnie inną niż w krajach Europy Zachodniej, gdzie ta współpraca z sieciami jest bardziej cywilizowana. Za 5–10 miesięcy będzie lepiej, oczywiście nie wrócą ceny z poprzedniego roku – powiedział były redaktor naczelny TPR Krzysztof Wróblewski.

image

Andrzej Małecki

FOTO: Andrzej Rutkowski
image

Ryszard Lisowski

FOTO: Andrzej Rutkowski

Jesteśmy bici z dwóch stron, z jednej strony bardzo wysokimi kosztami produkcji, a z drugiej, presją obniżania cen przez sieci handlowe. Wcześniej w jakimś stopniu wysokie ceny ogólnie rozumianej energii, czyli ropy, gazu czy węgla były uzasadnione wojną w Ukrainie i sytuacją na rynkach światowych. To zupełnie nie rozumiem tego, co dzieje się obecnie. Cena tony węgla w porcie w Rotterdamie oscyluje w granicach 100 dolarów, a nam PGE sprzedaje węgiel w cenie od 1600 do 2000 zł za tonę. Za skandal uważam, że komisja zarządzająca Funduszem Promocji Mleka nie przyznała środków na organizację targów Mleko-Expo, które w jakiś sposób konsolidowały środowisko mleczarskie – powiedział Ryszard Lisowski.

Zbyt mało się dzieje w branżowych związkach, w których jako OSM Koło jesteśmy członkami. Jako rolnicy mamy coraz mniej czasu na pracę w gospodarstwie, bo więcej siedzimy przy komputerze ze względu na przerost biurokracji, papierologii i różnych niepotrzebnych przepisów, utrudniających nam życie – powiedział Marian Rusin.

image

Marian Rusin

FOTO: Andrzej Rutkowski

Wyników osiąganych w OSM Koło pogratulował marszałek województwa wielkopolskiego Krzysztof Grabowski, który docenia OSM Koło za to, że skupuje mleko z wielu rodzinnych gospodarstw dając im źródło comiesięcznego i pewnego dochodu.

Andrzej Rutkowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
27. kwiecień 2024 10:52