StoryEditorWiadomości rolnicze

Rui pilnuje komputer

18.01.2016., 12:01h
  Zazwyczaj to młodzi mają parcie na roboty i są sytuacje, w których wręcz stawiają rodzicom warunek, że po przejęciu gospodarstwa nie zlikwidują krów tylko wtedy, jeśli dój zostanie zautomatyzowany. W przypadku rodziny Sołtysów było zupełnie inaczej.

Marzanna i Zbigniew Sołtysowie widząc zaangażowanie swych synów w prace w gospodarstwie postanowili zbudować nową oborę umożliwiającą rozwój produkcji mleka. Syn Mateusz – przyszły gospodarz, bał się wprowadzenia doju automatycznego i bardziej obstawał za halą udojową. To rodzice podjęli decyzję, że dój zostanie zautomatyzowany. Dziś po trzech miesiącach od zasiedlenia nowej obory Mateusz Sołtys przyznaje, że jego obawy się nie sprawdziły.

Cały artykuł przeczytacie Państwo w numerze 2–3/2016 "Tygodnika Poradnika Rolniczego".

Jeżeli jeszcze nie masz prenumeraty "Tygodnika Poradnika Rolniczego", możesz ją zamówić korzystając z zakładki Prenumerata, zadzwonić pod numer (61) 886 06 30 lub skorzystać z e-wydania.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. grudzień 2024 11:58