Wiadomości rolnicze

Wielkie święto hodowców na Mazowszu

10 i 11 czerwca br. odbyła się Mazowiecka Wystawa Zwierząt Hodowlanych w Poświętnem-Płońsku. Impreza była okazją do zaprezentowania najlepszych sztuk bydła z tego regionu.

Najlepszą krową wystawy została Newada 1 Andrzeja Jeznacha z Helenowa Nowego. Tytuł najlepszej jałowicy zdobyła Łatka Marka Smolińskiego z miejscowości Krościn. Natomiast najlepsza krowa i najlepsza jałowica rasy simentalskiej należała do Janusza Franciszka Więcława z Kluczewa. Podczas wystawy 15 hodowców zaprezentowało 60 sztuk bydła. Konkurs rozegrany był dla bydła holsztyńsko-fryzyjskiego, ale także dla bydła simentalskiego.

Nagrodzeni hodowcy

– Przygotowanie zwierząt do wystawy było bardzo dobre. Także genetykę mamy coraz lepszą i uważam, że osiągnęliśmy już w tym zakresie poziom europejski. Bardzo zaskoczyła mnie jakość prezentowanego bydła simentalskiego. Austriacka genetyka i dostęp do nasienia najlepszych buhajów rasy simentalskiej procentuje. Ostatnio byliśmy ze Związkiem Hodowców Bydła w Austrii na wystawie federalnej bydła rasy simentalskiej w Maishofen, gdzie przekonaliśmy się, że mamy u siebie bardzo podobne sztuki – powiedział Waldemar Plantowski, prezes Mazowieckiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka.

Waldemar Plantowski (z prawej) wręcza złotą odznakę Jerzemu Borowskiemu

Sędzią głównym wystawy był Sławomir Piejaś, a jego asystentem Hanna Warmińska.

– Prezentowane zwierzęta były dobrze przygotowane i charakteryzowały się prawidłową budową. Myślę, że z tego święta najbardziej cieszą się hodowcy, którzy mają możliwość zaprezentowania swojego dorobku hodowlanego. Grupa jałówek w wieku 12 do 17 miesięcy była trudna do oceny ze względu na duże różnice wiekowe pomiędzy poszczególnymi sztukami. Bardzo podobała mi się grupa jałowic cielnych. Zwierzęta były wyrównane i dobrze zbudowane. Czempionka i wiceczempionka w tej grupie były również prawidłowo zbudowane. Jednak nie było możliwości przyznania dwóch pierwszych miejsc w tej grupie – powiedział Sławomir Piejaś.

Janusz Franciszek i Kuba Więcław ze swoimi czempionkami

Podczas wystawy w Poświętnem-Płońsku zaprezentowano także bydło innych ras mlecznych. Oprócz simentalskiej jałówki Janusza Franciszka Więcława swoje sztuki wystawił także Jerzy Borowski z Płońska i Sebastian Pielech z miejscowości Nowe Czernice. Wśród nich znalazły się: Rasa białogrzbieta: po buhaju Mak, Jena-38, Jena 36 i Jama 9 rasy jersey.

Superczempionka wśród jałowic Łatka Marka Smolińskiego

Już tradycyjnie wystawa bydła jest okazją do odznaczenia hodowców z danego regionu. W Płońsku Złote Odznaki Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka otrzymali: Mariusz Klimek z Niegocina, Jan Roskosz z miejscowości Lubików, Jerzy Borowski z Płońska i Antoni Jakubiak z miejscowości Mdzewo.

Obecnie w programie każdej regionalnej wystawy bydła mlecznego znajduje się konkurs młodego hodowcy. Także w Poświętnem-Płońsku 10 najmłodszych hodowców zaprezentowało swoje umiejętności w pokazie cieliczek. Wśród cieląt dominowała rasa holsztyńsko-fryzyjska, ale była także cieliczka rasy jersey oraz dwie simentalskie.

Najlepsza krowa wystawy – Newada 1 Andrzeja Jeznacha z Helenowo Nowe

W kategorii tej wystąpili: Kinga Liberadzka z cieliczką rasy jersey, Maja Borowska, Mikołaj Stępień, Piotr Majkowski, Kacper Wiśniewski, Kuba Pielech, Dominika Smolińska, Kacper Soliwodzki oraz Piotr Więcław i Kuba Więcław z cieliczkami simentalskimi. Sędzia główny wystawy Sławomir Piejaś przeprowadził wywiady ze wszystkimi młodymi hodowcami, którzy opowiadali o sobie oraz o prezentowanych zwierzętach.

Hodowcy ubolewali, że nikt z władz Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka nie przybył na tak ważną wystawę bydła.

– Jest nam bardzo przykro, że nikt z władz PFHBiPM nie przyjechał na Mazowiecką Wystawę Zwierząt Hodowlanych w Poświętnem-Płońsku. Nie ma żadnego z prezydentów Federacji. Pojechali na dwie równoległe imprezy. Jedną jest Europejskie Forum Mleczarstwa w Kamieniu Śląskim. Drugą imprezą była Krajowa Wystawa Czerwonego Bydła Polskiego w Szczyrzycu – powiedział Waldemar Plantowski.

Czy naprawdę nikt z trzech osób nie mógł przyjechać? Czy wstydzą się naszego Mazowsza? Reprezentanci Federacji powinni być na wszystkich trzech imprezach w kraju. Dwaj prezydenci pojechali w jedno miejsce, a nas zostawili. Dlatego, że Mazowsze sprzeciwia się takiej formie ich działalności? Trzeba o tym po prostu rozmawiać. Oni wprawdzie twierdzą, że chcą rozmawiać, ale rolnicy oczekują jasnych odpowiedzi, żeby wiedzieli jak wygląda sytuacja w Federacji. Nasze Walne wskazało kierunek dla Mazowsza i uważam, że cała Polska powinna pójść tą drogą – powiedział Jerzy Wawrzyńczak, prowadzący hodowlę bydła mlecznego w miejscowości Stupsk.

– Wystawa w Poświętnem-Płońsku z roku na rok się rozwija. Jest na niej coraz więcej wystawców ze zwierzętami i coraz więcej zwiedzających. Jak widać nie sprzyja ona tylko prezydentom Federacji. Żaden z nich nie pofatygował się do nas w ciągu tych dwóch dni wystawy. Jesteśmy przeciwni takiemu traktowaniu. To oni utrzymują się z naszych pieniędzy i to oni są wybrani dla nas, a nie my dla nich. Gdyby mieli honor, to zrezygnowaliby ze swoich stanowisk – stwierdził Janusz Franciszek Więcław z Kluczewa.

Czempiony wystawy ze swoimi hodowcami

Na stronie Federacji sprawdziliśmy program Europejskiego Forum Mleczarstwa w Kamieniu Śląskim. Była to impreza jednodniowa zorganizowana 9 czerwca 2017 roku. Na godzinę 13.30 zaplanowane było podsumowanie tej konferencji a na 14.00 zakończenie i lunch. Natomiast wręczenie Złotych Odznak w Poświętnem-Płońsku zaplanowane było na godzinę 12.45 11 czerwca br. Władze Federacji miały więc prawie dwie doby do pokonania około 350 km, żeby zaszczycić mazowieckich hodowców swoją obecnością.

Wykaz czempionów i wiceczempionów Mazowieckiej Wystawy Zwierzą Hodowlanych w Poświętnem-Płońsku.