Zamiast folii - agrowłóknina

Duża grupa hodowców zabezpiecza przechowywaną słomę folią, której trwałość jest zazwyczaj krótka. Alternatywnym do folii rozwiązaniem jest przykrycie pozostawionej słomy na otwartej przestrzeni agrowłókniną. To rozwiązanie z powodzeniem od lat stosuje Martin Ziaja z Dobrodzienia.

Agrowłóknina jest przede wszystkim trwała, a jej trwałość jest trzykrotnie większa niż folii, która zazwyczaj na skutek wiatrów wytrzymuje tylko jeden sezon. Ponadto, przykrycie folią słomy wilgotnej sprawia, że następuje jej zaparzenie i pleśnienie – podzielił się swoją opinią hodowca.

Agrowłóknina nie powinna być rozkładana do samego dołu stogu i przykrywana ziemią. Zimą przy silnych mrozach zamarznięta ziemia mogłaby uszkodzić materiał

Agrowłóknina to nic innego jak materiał wykonany z tworzywa sztucznego – polipropylenu. Jest ona lekka, wytrzymała i paroprzepuszczalna. Przepuszcza parę na zewnątrz i jednocześnie blokuje dostęp wody do stogu zabezpieczając tym samym przed pojawieniem się grzybów i pleśni w słomie. Materiał posiada także filtr promieni UV, co zwiększa jej trwałość i żywotność. W opinii hodowcy z Dobrodzienia, aby agrowłóknina jak najlepiej spełniała swoje zadanie, powinna być stosowana na stogach ułożonych w trójkąt, których kąt spadku wynosi co najmniej 45 stopni – tłumaczył Martin Ziaja.

Sposób mocowania agrowłókniny jest prosty i chcąc ograniczyć koszty, zamiast kupować specjalistyczne klipsy, warto samodzielnie wykonać metalowe klamry, najlepiej ze stali nierdzewnej, wówczas służyć nam będą przez długi czas.

Metalowe klamry są zdecydowanie lepsze i trwalsze od plastikowych klipsów

Dobrze przymocowana agrowłóknina oraz fakt, że jest ona paroprzepuszczalna powoduje, że nie następuje podwiewanie materiału, jak to się dzieje w przypadku folii lub plandek. Dzięki swej lekkości przykrywanie stogu z balotami słomy przez jedną osobę nie stanowi większego problemu. Agrowłóknina jest lekka i śliska, dzięki temu w okresie zimy śnieg nie zatrzymuje się na stogu tylko osuwa na ziemię.