Emerytowani strażacy ochotnicy dostaną po 200 zł dodatku do emerytury. Ustawę w tej sprawie już podpisał prezydent Andrzej Duda. Ale żeby otrzymać to świadczenie, należy przez co najmniej 25 lat w przypadku mężczyzn i 20 lat w przypadku kobiet brać czynny udział w działaniach ratowniczych lub akcjach ratowniczych.
Trzeba więc udokumentować swoje uczestnictwo w działaniach ratowniczych. Jak to zrobić? Z takim zapytaniem zwrócił się do nas pan Piotr, nasz Czytelnik, którego rodzice są emerytowanymi strażakami i spełniają wymóg czasowy. Problem polega jednak na tym, że przed laty nie było żadnych rejestrów wyjazdów do zdarzeń. Nie ma więc dokumentów potwierdzających, że rodzice rzeczywiście jeździli do gaszenia pożarów lub innych zdarzeń.
- Kiedyś jak był pożar, to chłop syreną zawył, zjechali się ochotnicy, pożar ugasili i wrócili do domu. Nikt tego nigdzie nie zapisywał. Jak więc udowodnić, że rodzice brali udział w zdarzeniach? – pyta pan Piotr.
Jak udokumentować uczestnictwo w akcjach OSP, gdy nie ma rejestru?
Na to pytanie odpowiedzi udzieliło nam ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji. Okazuje się, że rodzice pana Piotra wcale nie muszą składać dokumentów z rejestru PSP. Wystarczy pisemne oświadczenie świadków.
- Wnioskodawca jest zobowiązany do potwierdzenia swojego bezpośredniego uczestnictwa w działaniach ratowniczych. Takie potwierdzenie od 1 stycznia 2022 roku stanowi dokumentacja prowadzona przez PSP, zaś w okresie od 1 stycznia 2012 roku do 31 grudnia 2021 roku - dokumentacja PSP lub pisemne oświadczenie trzech świadków. Natomiast za okres wcześniejszy, tzn. do 31 grudnia 2011 roku, potwierdzeniem tym jest wyłącznie pisemne oświadczenie trzech świadków – wyjaśnia nam MSWiA.
Kiedy dodatek do emerytury strażaka zostanie wypłacony?
Osobie, która złoży wniosek o przyznanie tego uprawnienia w terminie 9 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy o OSP, komendant powiatowy (miejski) PSP przyznaje świadczenie od daty wejścia w życie ustawy, czyli od 1 stycznia 2022 roku.
Kamila Szałaj, fot. gov.pl
