StoryEditorPrzepisy prawa

500 plus: Posiadasz grunty, z których nie uzyskujesz dochodu? Możesz nie dostać świadczenia

23.03.2018., 19:03h
Paweł Nowak wydzierżawił w 2011 r. 7,5 ha siostrze Patrycji Dworak. Umowę spisano, zgłoszono w wydziale geodezji w starostwie. Zgodnie z umową grunty użytkuje pani Patrycja, ona też składa wnioski o dopłaty bezpośrednie. Rodzeństwo nie określiło w umowie czynszu dzierżawnego. Wszystko funkcjonowało bez problemów dopóki, dopóty nie przyszło starać się o świadczenia rodzinne oraz 500 plus.
Wtedy rodzina Dworaków zwróciła się do Ośrodka Pomocy Społecznej w Batarzu o wyliczenie, czy będzie należało im się 500 plus na syna, wtedy jeszcze jedynaka. Z działu podatków pobrali dane dotyczące powierzchni gospodarstwa, po wyliczeniu dochodu w oparciu o dochód z hektara publikowanego przez GUS w 2014 r. (bo ten rok należało przyjąć do wyliczenia dochodu na członka rodziny), okazało się, że Dworakowie nie dostaną świadczenia na syna. Przekraczają bowiem dochód na osobę w wysokości 800 zł/ha. O świadczenie 500 plus, tym razem na córki, wystąpiła też rodzina Nowaków. Nie uwzględnili, oni podając do wyliczenia dochodu na członka rodziny powierzchni gruntów, które Paweł Nowak wydzierżawił siostrze. Nie widzieli takiej potrzeby ponieważ faktycznie nie czerpali z tych gruntów żadnych dochodów. OPS w Zakrzówku przyznał im świadczenie 500 plus na obie córki.

Własne śledztwo

Sprawa nieprzyznania świadczenia na wnuka (syna Patrycji) nie dawała spokoju dziadkowi, Janowi Nowakowi. W marcu ubiegłego roku zaczął więc dochodzić w OPS w Batorzu, jak liczy się dochód z gospodarstwa na potrzeby świadczenia 500 plus. I co się okazało?

Wyjaśniając sprawę wnuka w OPS w Batorzu poinformowano mnie, że wyliczając dochód rodziny na potrzeby świadczenia 500 plus, podobnie jak w przypadku innych świadczeń rodzinnych, do dochodu wlicza się grunty rolne zarówno właścicielowi jak i dzierżawcy – relacjonuje Jan Nowak.

Jan Nowak przekazał tę informację synowi. Ten z kolei, mając na względzie opinie urzędniczek z OPS w Batorzu, poinformował OPS pod który należy, czyli w Zakrzówku, o tym, że ma jeszcze 7,5 ha gruntów, których jednak nie użytkuje, ale oddał je w 2011 r. w dzierżawę siostrze. OPS w Zakrzówku, otrzymawszy te informacje stwierdził, że należy te grunty włączyć do dochodu rodziny Nowak, niezależnie od tego, że zostały one wydzierżawione. Tak nakazują bowiem obowiązujące przepisy. W konsekwencji nowych wyliczeń dochodu, młodszej córce Pawła Nowaka cofnięto prawo do 500 plus. Uznano, iż zostało ono nienależnie pobrane.

Jest to dla mnie całkowicie niezrozumiała sytuacja. Skoro syn, oddając w dzierżawę ziemię córce ani ich nie użytkuje, ani nie pobiera z tych gruntów czynszu dzierżawnego, to zrozumiałym jest, że nie ma z tego żadnych dochodów. Córka natomiast je uprawia, pobiera na nie unijne dopłaty, co jest według mnie jednoznaczne z pobieraniem dochodów. Po co więc komplikować to wszystko i obciążać dochodem z tej samej ziemi dwie rodziny? – zadaje sobie retoryczne pytanie Jan Nowak.

Nowak chciał się przekonać, jaka interpretacja w przypadku dzierżawy jest stosowana przez inne okoliczne urzędy na Lubelszczyźnie.

Okazało się, że podobnie jak OPS w Batorzu, postępuje OPS w Godziszewie. Z kolei Ośrodki w Janowie, Modliborzycach, Szastarce oraz we wspomnianym już Zakrzówku, grunty oddane w dzierżawę doliczają do dochodu właścicielowi – wylicza Nowak.



  • Przyznanie 500 plus na pierwsze dziecko jest uzależnione od dochodu na członka rodziny

Przykłady postępowania ośrodków pomocy społecznej podane przez naszego Czytelnika i ich luźne podejście do egzekwowania tych samych przepisów są niepokojące. Dosyć, że urzędy różnie naliczają dochody, to jeszcze inaczej podchodzą do przedstawienia dokumentacji to potwierdzającej. – Rolnik nie jest prawnikiem, trudno żeby znał wszystkie przepisy. Jeśli jednak podczas kontroli wniosków wyjdzie, że świadczenie się nie należało, trzeba będzie oddać pieniądze wraz z odsetkami – komentuje Jan Nowak.

Odwołania bez skutku

Rodzina Nawaków odwołała się od decyzji w sprawie uznania, że świadczenie na ich drugą córkę pobrali nienależnie, do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

SKO w Lublinie odrzuciło skargę. Powołało się na ustawę o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Zgodnie z jej art. 7 ust. 6, ustalając dochód rodziny uzyskany z gospodarstwa rolnego do powierzchni gospodarstwa stanowiącego podstawę wymiaru podatku rolnego wlicza się obszary rolne oddane w dzierżawę z wyjątkiem m.in. oddanej w dzierżawę na podstawie umowy dzierżawy zawartej stosownie do przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników, części lub całości znajdującego się w posiadaniu rodziny gospodarstwa rolnego. Za taką zaś, wg SKO w Lublinie, nie można uznać umowy zawartej pomiędzy Pawłem Nowakiem a Patrycją Dworak, ponieważ Paweł Nowak nie jest ani emerytem, ani rencistą. SKO dodało również, iż sam fakt, że grunty rolne zostały oddane w dzierżawę i nie są pobierane z tego tytułu dochody, według ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, nie ma żadnego znaczenia przy ustalaniu dochodu rodziny.

SKO podkreśliło również, iż Nowakowie niesłusznie twierdzą, iż skoro dochód z wydzierżawionej ziemi jest liczony im, to nie powinien być naliczany Dworakom. Zdaniem SKO, taka sytuacja nie pozostaje w sprzeczności z obowiązującym porządkiem prawnym, bowiem art. 7 ust. 7 ustawy o pomocy państwa przy wychowywaniu dzieci wskazuje, że ustalając dochód rodziny uzyskany przez dzierżawcę gospodarstwa rolnego oddanego w dzierżawę na zasadach o których mowa w ust. 6, dochód uzyskany z gospodarstwa rolnego pomniejsza się o zapłacony czynsz z tytułu dzierżawy. W ust. 6 określono, iż miesięczny dochód z gospodarstwa to iloczyn dochodu miesięcznego z ha przeliczeniowego podawanego przez GUS pomnożony przez liczbę ha przeliczeniowych i podzielony przez 12.

Nowakowie zaskarżyli decyzję SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.

Mamy jak na razie uzasadnienie ustne, z którego wynika, iż dochodem obciąża się zarówno właściciela jak i dzierżawcę. Nie ma mowy o tym, czy jednym dochodem należy obciążyć dwie rodziny – komentuje Jan Nowak.

Bohaterowie artykułu odwoływali się także do SKO a potem do WSA w sprawie odmowy przyznania zasiłku rodzinnego, z podobnym skutkiem.

Dworakowie zwrócili się o pomoc w rozwiązaniu sprawy do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Resort zwrócił uwagę na podobne kwestie jak SKO, podkreślił też, iż przy prawidłowym stosowaniu przepisów przez gminny organ nie może być mowy o wliczaniu gospodarstwa wydzierżawionego na podstawie umowy, zarówno jego właścicielowi, jak i dzierżawcy.

Mając jednak na uwadze przypadek przedstawiony w artykule, a zapewne takich jest wiele, warto, by resort rodziny zajął się  zmianą przepisów (patrz komentarz poniżej).

Magdalena Szymańska
Nazwiska osób występujących w artykule zostały zmienione

Komentarz prawnika


Stosownie do art. 7 ust. 5–7 Ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, dochód z tego samego gospodarstwa rolnego może (a nawet powinien) być uwzględniany zarówno w przypadku wydzierżawiającego, jak i dzierżawcy.

Wydzierżawione gospodarstwo nie jest brane pod uwagę przy wyliczaniu dochodu rodziny właściciela tylko w trzech przypadkach:
  1. gdy ziemia została oddana w dzierżawę, na podstawie umowy zawartej stosownie do Ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, a więc, gdy dzierżawcą jest emeryt lub rencista pobierający świadczenie z KRUS;
  2. została wniesiona do użytkowania przez rolniczą spółdzielnię produkcyjną;
  3. została oddana w dzierżawę w związku z pobieraniem renty strukturalnej.

Identyczne rozwiązanie przyjęto również w Ustawie o świadczeniach rodzinnych. Orzecznictwo sądów administracyjnych w odniesieniu do tej ustawy nie pozostawia wątpliwości co do tego, że gospodarstwo, które zostało wydzierżawione w innych okolicznościach niż wymienione wyżej ma być brane pod uwagę przy ustalaniu dochodu rodziny właściciela (właścicieli). M.in. Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 30 sierpnia 2017 r., (sygn. akt: I OSK 847/16) orzekł, że każdy właściciel nieruchomości rolnej uzyskuje dochód miesięczny niezależnie od tego, w jaki sposób korzysta z tej nieruchomości lub w jaki sposób nią rozporządził. Chodzi tu zatem o sytuację, w której faktycznie prowadzi on gospodarstwo rolne lub gdy nie osiąga żadnych dochodów z posiadanego gospodarstwa rolnego, choć ma faktyczną możliwość jego prowadzenia i uzyskiwania z niego środków utrzymania, bądź w inny sposób uzyskiwania z niego dochodów.

Jeśli właściciel wydzierżawia gospodarstwo bez pobierania czynszu, to świadomie i z pełną odpowiedzialnością za skutki wynikające z podjęcia takiej decyzji pozbawia się uzyskiwania dochodów z tej nieruchomości.

Podobne wyroki, choć nie ma ich jeszcze wiele, zapadają również w sprawach dotyczących 500+ na pierwsze dziecko. I tak Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 26 kwietnia 2017 r., (sygn. akt: II SA/Łd 46/17) stwierdził, że ustawodawca przyjął domniemanie, iż z gospodarstwa rolnego uzyskuje się dochód niezależnie od tego, czy się na nim rzeczywiście pracuje. O włączeniu dochodów z gospodarstwa rolnego do uzyskanych w danym okresie dochodów nie przesądza bowiem rzeczywista wartość osiąganych z niego pożytków, ale wyłącznie fakt umieszczenia gruntów w ewidencji, jako gruntów o stosownym przeznaczeniu. Już samo rolnicze przeznaczenie gruntów oraz ich powierzchnia automatycznie przesądzają, że osoba lub rodzina czerpie dochody z tego gospodarstwa. W związku też z tym, nawet gdyby faktycznie dochody z gospodarstwa rolnego nie były czerpane, to i tak będzie działać domniemanie co do osiągania z tych gruntów określonych dochodów.

Nie ulega również wątpliwości, że dzierżawione gospodarstwo musi być uwzględnione przy ustalaniu dochodu rodziny dzierżawcy. Jeśli reguła ta dotyczy właściciela, który nie osiąga żadnych korzyści z wydzierżawionego gospodarstwa, to tym bardziej ma zastosowanie do dzierżawcy prowadzącego w nim działalność rolniczą i uzyskującego z tego tytułu dochody. I tu również występuje zróżnicowanie dzierżawców. Tylko bowiem ci, którzy zawarli umowy dzierżawy w przypadkach opisanych na wstępie (a także tacy, którzy dzierżawią ziemię od KOWR), mają prawo do odliczenia od dochodu czynszu dzierżawnego.

Przy takich zapisach w ustawie nie ma szans, by sądy administracyjne wydawały wyroki korzystne dla osób walczących o świadczenia: 500+ lub rodzinne. Pomóc tu może jedynie zmiana przepisu polegająca na wyłączeniu wszystkich dzierżawionych gruntów z dochodów rodziny.

Alicja Moroz, prawnik redakcyjny
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 01:48