StoryEditorceny rolnicze

Ceny skupu produktów rolnych znów wzrosły. Ale czy rolnik zarobi więcej?

20.09.2021., 13:09h
W sierpniu ceny w skupie i na targowiskach były dużo wyższe niż rok temu. I byłaby to bardzo dobra wiadomość dla rolników, gdyby nie rosnące w zawrotnym tempie koszty produkcji. O ile zdrożały podstawowe produkty rolne i jak zwiększyły się koszty rolnikom?

Z wyliczeń GUS wynika, że w sierpniu ceny wszystkich podstawowych produktów rolnych w skupie i na targowiskach były o kilkanaście procent wyższe niż rok temu. 

Z czego wynika wzrost cen rolniczych?

- Ceny skupu wszystkich podstawowych produktów rolnych w sierpniu 2021 r. były wyższe od notowanych w sierpniu 2020 r. o 18,2 proc. – poinformował GUS. 
Z czego to wynika? Po pierwsze z niekorzystnej aury, która ograniczyła podaż surowca, a po drugie z rozprzestrzeniających się chorób zwierząt: ASF i grypy ptaków. Jest to też efekt podwyżek na światowych rynkach rolnych. Np. w ubiegłym tygodniu rzepak na paryskiej giełdzie MATIF osiągnął najwyższą w historii cenę - prawie 599 euro za tonę. Podobne rekordy biła przed miesiącem pszenica - cena za tonę na MATIF-ie dochodziła do 273 euro.

Sierpień to kolejny z rzędu miesiąc z dużo wyższymi niż rok temu cenami skupu i na targowiskach. Zdaniem ekspertów ten trend wzrostowy się utrzyma – w kolejnych miesiącach ceny w skupie i na targowiskach nadal będą rosnąć w porównaniu do zeszłego roku.

Analitycy PKO BP oceniają, że przełoży się to na podwyżki cen żywności.

- W grudniu inflacja CPI (czyli indeks zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych) w Polsce może być już bliska 6 proc. – zaznaczają.

Ale tu warto zwrócić uwagę, że w sierpniu w porównaniu do lipca 2021 staniał owies, kukurydza, ziemniaki i drób w skupie, a na targowiskach - pszenica, żyto i jęczmień.


O ile zdrożały ceny produktów rolnych?

Największy skok cenowy w porównaniu do ubiegłego roku zanotowało żyto. Tu ceny w stosunku do sierpnia 2020 roku wzrosły o prawie 36 proc. i kształtowały się poziomie 69,53 zł za dt. Ale w porównaniu do lipca 2021 były niższe o 1,6 proc.

Na przestrzeni roku podrożała także pszenica o 28,8 proc. do 88,08 zł za dt. Na targowiskach płacono za nią 104,16 zł. Droższe o 34,7 proc. były także ziemniaki, choć w stosunku do lipca 2021 r. zaliczyły mocny, bo prawie 30. procentowy spadek. Tu warto zauważyć, że wysokie ceny ziemniaki uzyskiwały na targowiskach - nawet o 53 proc. wyższe niż w lipcu 2021. Ale z naszych informacji wynika, że trend ten się niestety odwraca, bo już pojawiają się ziemniaki importowane z Belgii i np. na Rynku Hurtowym w Broniszach cena polskiego ziemniaka spadła poniżej 1 zł.

- Import ziemniaka o tej porze roku jest zjawiskiem bardzo rzadkim - ocenia Maciej Kmera, ekspert Rynku Hurtowego Bronisze. 

Więcej niż rok temu płacono także za żywiec wołowy - o 27,5 proc. w skupie i o 11,9 proc. na targowiskach. Był on też droższy niż w lipcu 2021 r.  Wzrosły także ceny świń w skupie zarówno w stosunku do roku poprzedniego, jak i w porównaniu z lipcem 2021. Stawki wynosiły ok. 5,16 zł za kg. Natomiast na targowiskach za 1 kg żywca wieprzowego płacono 6,60 zł, czyli o 5,1 proc. więcej niż lipcu br. i o 17,9 proc. więcej niż przed rokiem. 

W porównaniu z poprzednim rokiem podskoczyła także cena skupu drobiu rzeźnego - o ponad 25 proc. do kwoty 4,45 zł za kg. Ale jednocześnie była niższa niż w lipcu 2021 o 3,6 proc.

Z kolei ceny mleka wzrosły o 13 proc. – do 150,52 zł/hl.

Czy rolnikowi zostaje więcej w kieszeni?

Niestety, wysokie ceny skupu produktów nie przekładają się na większą zasobność rolniczego portfela. Powód? Jak sami doskonale wiecie – niesamowity wzrost kosztów produkcji, który pochłania wszelkie nadwyżki. W efekcie rolnik znów jest pod kreską, bo za nawozy, środki ochrony roślin, prąd, paliwo czy wodę musi zapłacić dużo więcej.

- Szalony wzrost kosztów i nakładów, a z drugiej strony spadek cen za nasze produkty powodują drastyczny spadek dochodów rolników. Duża grupa rolników nie jest w stanie spłacać zobowiązań, gdzie rozpędza się spirala zadłużenia, prowadząca do upadłości gospodarstw. Import zbóż ze wschodu pogłębia i tak trudną sytuację, stosowane są tam środki ochrony roślin, które u nas są wycofane, a również jest przez to importowany ASF. To jeszcze bardziej komplikuje produkcję zwierzęcą, gdzie rolnikom wybija się zdrowe stada karmiących loch i świń, natomiast dziki chore na ASF chodzą po naszych polach bez ograniczeń. Podobna dramatyczna sytuacja jest w produkcji drobiu, gdzie za wszelką cenę ogranicza się produkcję - stwierdza w liście do władz państwowych Komitet Protestacyjny Sochaczew.

Koszty produkcji rolniczej znacznie wzrosły

Wzrost cen środków produkcji zauważyło nawet samo ministerstwo rolnictwa, które przyznaje, że od początku roku środki produkcji rolniczej podrożały już średnio o ponad 10 proc.

Oto, co zdrożało najbardziej: 

  • materiały budowlane o 22,6 proc., 
  • nawozy o 13,1 proc., 
  • nośniki energii o 8,9 proc., 
  • maszyny rolnicze o 7,1 proc., 
  • środki ochrony roślin o 1,5 proc.

Z wrześniowych wyliczeń Wielkopolskiej Izby Rolniczej wynika, że najbardziej zdrożały nawozy.

- Zwyżki są bardzo znaczące i nie zapowiada się na jakieś obniżki. Od początku bieżącego roku saletra amonowa podrożała o ponad 25 proc., w sierpniu tego roku za tonę tego nawozu w Wielkopolsce trzeba zapłacić ponad 1440 zł. Cena mocznika od początku roku wzrosła średnio o 32 proc., w obecnym czasie za tonę mocznika musimy zapłacić ok. 2.200 zł - wyliczają eksperci z Izby. Podobnie jest w przypadku np. cen pasz - są o ok. 300 zł droższe niż w 2020 roku.

Zdaniem WIR, pomimo stosunkowo wysokich cen skupu, w portfelu rolnika zostaje dużo mniej pieniędzy niż przed rokiem.

- W przypadku zbóż decydują o tym takie czynniki jak: niższe niż w ubiegłym roku plony, słabsza jakość ziarna i oczywiście zwiększone koszty produkcji. Niestety zysk ze sprzedaży płodów rolnych pochłaniają rosnące z miesiąca na miesiąc ceny środków do produkcji rolnej - zaznaczają.

Kamila Szałaj,
fot. pixabay.com
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
29. kwiecień 2024 18:49