Czy ceny świń dalej będą rosnąć?

Według amerykańskich ekspertów ten rok ma sprzyjać eksporterom mięsa wieprzowego. Prognozują oni, iż światowy eksport wzrośnie w porównaniu z ubiegłym rokiem o 7,5%. Na świecie wyprodukuje się natomiast o ponad 4% mniej tego mięsa. Potwierdzają to analizy holenderskiego Rabobanku. Według tej instytucji straty w produkcji spowodowane afrykańskim pomorem świń w Chinach przyćmiły wstępne szacunki. Niedobór chińskiej produkcji wieprzowiny, wraz z niedoborami w Azji Południowo-Wschodniej, stworzy wyzwania i możliwości dla eksporterów białek zwierzęcych. 

W Chinach import wieprzowiny wzrośnie o 40%

USDA oczekuje, iż ten rok będzie rekordowy pod względem wzrostu importu wieprzowiny przez Chiny. Eksport z krajów unijnych na rynki trzecie osiągnie nowe rekordy. Szacuje się, że wzrośnie o 11%. Amerykanie prognozują, iż spośród krajów spoza UE na wzroście eksportu najwięcej zyska Brazylia. Aczkolwiek nadal w czołówce największych światowych eksporterów wieprzowiny pozostaną kolejno: UE (3,25 mln t), USA (2,8 mln t), Kanada (1,4 mln t). Brazylia (0,9 mln t) zajmie czwarte miejsce. 

Według USDA produkcja wieprzowiny w Chinach, w porównaniu z 2018 r., w tym roku spadnie o 10%, tj. o 5,5 mln t, czyli do 48,5 mln t. Z kolei holenderski Rabobank oczekuje, że spadek będzie większy, tzn. od 25% do 35%, co w przełożeniu na liczbę świń wyniesie 150–200 mln sztuk. Taka strata w produkcji wieprzowiny jest prawie o 30% większa niż roczna produkcja wieprzowiny w USA i odpowiada rocznej podaży wieprzowiny w Europie.

Analizując szanse eksportowe, należy wziąć pod uwagę również prognozowany spadek konsumpcji wieprzowiny w Państwie Środka. Ma ona spaść o 4,9 mln t, czyli o około 8,8%. Spadek spożycia nie jest więc tak znaczny, jak spadek produkcji. Aby uzupełnić tę lukę, Chiny zakupią o 640 tys. t, czyli o 40% więcej wieprzowiny w porównaniu z 2018 r. Chiński departament rolnictwa ocenia, iż w drugiej połowie bieżącego roku ceny wieprzowiny wzrosną u nich rok do roku o 70%.

Taka sytuacja spowoduje, iż Chińczycy będą sięgać chętniej po inne mięso. W opinii analityków z Rabobanku zmiana w kierunku gorszej konsumpcji wieprzowiny będzie wspierać zwiększony popyt na drób, wołowinę, owoce morza i alternatywne białka, które będą kształtować światowe trendy produkcyjne.  

Szansa dla eksportu polskiej wieprzowiny

Amerykańscy analitycy zwracają uwagę, iż więcej mięsa wieprzowego mają kupować także Japonia (o 3% do 1,53 mln t) i Meksyk (o 4% do 1,24 mln t). Meksyk ze względu na utrudnienia handlowe (karne cła) z USA szuka innych rynków, co jest szansą dla unijnych eksporterów. Import mięsa wieprzowego zwiększą także Filipińczycy i Kolumbijczycy. Korea Południowa tym razem zmniejszy go o 7%, co jest spowodowane głównie odbudową rodzimej produkcji. Mniej wieprzowiny zakupią również Hongkong i USA. 

Najnowszy raport Komisji Europejskiej przedstawia dane z handlu unijną wieprzowiną ze stycznia i lutego br. Potwierdza on prognozy holenderskich i amerykańskich analityków. Eksport wieprzowiny w pierwszych dwóch miesiącach rok do roku wzrósł o 5,8%, w tym najsilniej, tzn. o 12,7%, do Chin. Pozytywnie rozwija się też eksport do Filipin (wzrost o 13,8%) oraz do Japonii (wzrost o 8,4%). Podobnie jak w styczniu, nadal na czele eksporterów wieprzowiny stoi Hiszpania. Wzrost eksportu z tego kraju w pierwszych miesiącach tego roku jest imponujący. Hiszpanie wywieźli na rynki trzecie o 17,7% więcej wieprzowiny. Co ciekawe, na trzecim miejscu (po Hiszpanach i Holendrach) pod względem wzrostu eksportu plasują się Polacy. W porównaniu z ubiegłym rokiem od stycznia do lutego 2019 r. wyeksportowaliśmy o 11,4% więcej wieprzowiny.

Magdalena Szymańska
fot. Pixabay