Trwa wypłata zaliczek dopłat bezpośrednich z ARiMR. Do 24 listopada pieniądze otrzymało 1,17 mln rolników, a łączna kwota wypłat wyniosła 9,71 mld zł.
Po 7 listopada tempo wypłat zaliczek wyraźnie spadło
Rolnicy zaczęli jednak sygnalizować, że po 7 listopada przelewy wyraźnie wyhamowały. I faktycznie, w ostatnich tygodniach wypłaty realizowane są znacznie wolniej, co budzi niepokój zwłaszcza wśród tych gospodarzy, którzy wciąż czekają na swoje pieniądze.
27 tysięcy rolników czeka na zaliczki dopłat
Z danych ARiMR wynika, że do 7 listopada środki trafiły do 1,1 mln rolników. Oznacza to, że między 7 a 24 listopada zaliczki otrzymało jeszcze około 70 tys. gospodarstw. Przy tempie, jakie Agencja prezentowała wcześniej, jest to już znacznie mniej. Biorąc pod uwagę, że w kampanii 2025 wnioski złożyło ponad 1,197 mln rolników, na wypłatę nadal czeka około 27 tys. beneficjentów.
ARiMR uspokaja: rolnicy dostaną zaliczki do 27 listopada
Spowolnienie wynika jednak zapewne z końcowej fazy wypłat, obejmującej bardziej skomplikowane przypadki. Jak informuje ARiMR, w skali całego kraju zrealizowano już 95,8 proc. zaliczek dopłat bezpośrednich, a zgodnie z harmonogramem ich wypłata przewidziana jest do 27 listopada 2025 r.
Oznacza to, że pozostałe zaliczki powinny trafić do rolników w najbliższych dwóch dniach, co i tak będzie szybsze niż dopuszczalny termin wyznaczony na 30 listopada. Mimo wolniejszej końcówki, cała kampania wypłat zaliczek oceniana jest jako sprawna, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Priorytet dla poszkodowanych gospodarstw
Przypomnijmy. W pierwszej kolejności środki trafiały do rolników, których uprawy ucierpiały w wyniku anomalii pogodowych, szczególnie na Żuławach, a także do tych, którzy zgłosili siłę wyższą lub zostali poszkodowani przez nieuczciwych kontrahentów.
Kamila Szałaj
