StoryEditorPolska

Dotacje unijne: Do polskich rolników i na wieś ma trafi 150 mld złotych. Na co?

10.09.2021., 11:09h
Na polską wieś i rolnictwa może trafić łącznie ok. 34,5 mld euro, czyli 150 mld zł - podał Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Jednak rolnicy i organizacje rolnicze obawiają się, że mimo dotacji, Zielony Ład może uderzyć w rolnictwo i ich gospodarstwa.

Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa, poinformował 9 września 2021 r. na Forum Ekonomicznym w Karpaczu, że polskie rolnictwo i wieś otrzymają 34,5 mld euro (ponad 150 mld zł) unijnych środków pozyskanych w ramach wspólnej polityki rolnej, Krajowego Planu Odbudowy i polityki spójności.

Wojciechowski przekonuje, że Zielony Ład to szansa dla gospodarstw rodzinnych

Podczas Forum Janusz Wojciechowski przekonywał, że 34,5 mld euro ma pomóc we wdrażaniu Europejskiego Zielonego Ładu w rolnictwie i powinno przełożyć się pozytywnie na kondycję małych i średnich gospodarstw rolnych. 

Zielony Ład w rolnictwie to ogromna szansa dla małych i średnich gospodarstw rodzinnych. Jeśli tę szanse wykorzystamy, to za kilka czy kilkanaście lat będziemy mieć bardzo silne rolnictwo zbudowane w oparciu o system małych i średnich gospodarstw rodzinnych – przekonywał komisarz Wojciechowski.

Gdyby tak rzeczywiście się stało, mogłoby to odwrócić trend, który jest bardzo widoczny od dekady w unijnym rolnictwie, zwłaszcza w państwach Europy środkowo-wschodniej. Tylko w pierwszej dekadzie po rozszerzeniu Unii Europejskiej liczba małych i średnich gospodarstw zmniejszyła się aż o ok. 4 mln do poziomu 10 mln takich gospodarstw.

Wojciechowski zwracał uwagę, że koncentracja rolnictwa w wielkie przedsiębiorstwa dotyczy wielu sektorów, także w Polsce. W przypadku produkcji jaj w Polsce to w przybliżeniu 80 proc. jej wielkości generuje ok. 470 dużych ferm kurzych. W ostatnich latach znacznie zmniejszyła się także liczba gospodarstw hodujących świnie, a produkcja trzody koncentruje się w tych największych gospodarstwach. Z tego powodu, zdaniem Janusza Wojciechowskiego, konieczne jest oferowanie wsparcia dla rodzinnych gospodarstw, aby zachować bezpieczeństwo żywnościowe Polski.

Na co będą wykorzystane unijne dotacje dla rolnictwa?

Z zapowiedzi komisarza ds. rolnictwa, dotacje unijne na rolnictwo maja być przeznaczone m.in na:

  • zwiększenie bioróżnorodności,
  • skrócenie łańcucha dostaw produktów rolnych w ramach polityki „Od pola do stołu”.
  • zwiększenie eksportu żywności wytworzonej w Polsce i całej Unii.

 – Polska to 8,5 proc. unijnych obywateli i ok. 6 proc. unijnej produkcji rolniczej. Rynek jest tuż za płotem, tylko trzeba stworzyć drogę dotarcia do niego, a to wymaga odbudowy przetwórstwa i wspierania lokalnego rynku - są na to fundusze – mówił komisarz Wojciechowski.

Miliardy niepewności - rolnicy obawiają się, że Zielony Ład może zagrozić rolnictwu

Jednak podczas Forum w Karpaczu niewiele mówiono o przyczynach koncentracji produkcji rolniczej w dużych gospodarstwach, ani o obawach jakie mają rolnicy i organizacje rolnicze w związku z planami wprowadzenie Europejskiego Zielonego Ładu i nowej Wspólnej Polityki Rolnej, która będzie w zasadzie podporządkowana pod Zielony Ład.
Jedną z gałęzi rolnictwa, która można bardo odczuć nową strategię UE będą producenci rzepaku.

Ambitne strategie KE – „Od pola do stołu” i „Bioróżnorodności” zakładają zmniejszenie o połowę stosowania środków ochrony oraz nawożenia roślin o 20 proc. W to miejsce mają być wdrożone metody biologiczne. Ale niestety, są one pięć razy droższe od chemicznych!

Rzepaku ozimego nie da się uprawiać bez środków ochrony roślin. Uprawa ta na polu jest praktycznie 11 miesięcy i przez ten okres jest atakowana przez ponad 100 agrofagów i większość z nich ma znaczenie gospodarcze – informuje prof. dr hab. Marek Mrówczyński w analizie Instytutu Ochrony Roślin-PIB.

Prof. Mrówczyński podkreśla też, że należałoby indywidualnie podchodzić do kwestii ograniczenia nawożenia i stosowania pestycydów przez poszczególne państwa, bowiem w Polsce niż w innych krajach.

Średnio w Pol­sce na wszystkie uprawy stosuje się 2,5 kg/ha, natomiast w całej UE 3,5 kg/ha substancji czynnych – wyjaśnia prof. dr hab. Marek Mrówczyński, Dyrektor IOR-PIB.

Również organizacje rolnicze państw Grupy Wyszehradzkiej, w tym Krajowa Rada Izb Rolniczych, wskazują, że konieczne jest umożliwienie krajom członkowskim indywidualne i racjonalne podejście do osiągania założonych celów, które będzie uwzględniało specyficzne uwarunkowania każdego z nich.

Zmiany powinny dotyczyć podejścia sieci handlowych do rolników i przetwórców 

Rolnicy zwracają także uwagę, że może zostać wprowadzonych wiele nowych ograniczeń wobec unijnego rolnictwa i jednocześnie UE podpisuje umowy o wolnym handlu z partnerami zewnętrznymi.

Komisarz [Timmermans - przyp. red.] nie musi mówić rolnikom, jak ważne są zmiany klimatu, ponieważ to właśnie my odczuwamy je jako pierwsi. Susze, wichury i inne skutki ocieplenia klimatu jako pierwsze dotykają rolników. Polskę wprowadza się w kategorię Obszarów Szczególnie Narażonych, a Europejski Zielony Ład narzuci nam bardzo duże ograniczenia w stosowaniu środków ochrony roślin i nawozów. Doprowadzi to do tego, że Unia Europejska stanie się importerem złej żywności, bez standardów jakości - przestrzega Adam Nowak, prezes Zarządu Krajowego Związku Młodzieży Wiejskiej i wiceprezydentem Europejskiej Rady Młodych Rolników (CEJA).

Adam Nowak zwraca także uwagę, że zarówno krajowe, jak i unijne instytucje powinny przyjrzeć się sieciom handlowym. W jego opinii, sieci te nie mają większych obowiązków wobec środowiska i klimatu. Na dodatek wiele z nich bezwzględnie wykorzystuje swoją przewagę kontraktową w relacjach z rolnikami i przetwórcami.

Natalia Marciniak-Musiał

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
28. kwiecień 2024 20:33