Jakie choroby znalazły się na liście objętej dotacją?
Na liście chorób znalazły się m.in.: afrykański pomór świń, wysoce zjadliwa grypa ptaków, choroba pęcherzykowa świń, choroba niebieskiego języka, pryszczyca, rzekomy pomór drobiu, gruźlica bydła, brucelozy: bydła, owiec i kóz, wąglik, wścieklizna, bąblowica, przenośne gąbczaste encefalopatie, listerioza, salmonelloza odzwierzęca, włośnica, zakaźne zapalenie nosa i tchawicy bydła (otręt bydła), wirusowa biegunka bydła.
Aby dopłata się należała, polisa musi obejmować jednak odpowiednią liczbę zwierząt. W przypadku świń musi być to minimum 14, w przypadku bydła, owiec, kóz i koni – minimum 4, natomiast w przypadku rzeźnych gęsi, kaczek, indyków, perlic oraz drobiu nieśnego – 1000.
Ubezpieczycieli jak na lekarstwo
Oferta wydaje się bardzo interesującą, zwłaszcza w kontekście tego, że ryzyko niektórych chorób, które obejmuje dotowane ubezpieczenie niestety wcale nie jest niskie. Problem polega jednak na tym, że firm ubezpieczeniowych, które oferują tego typu ubezpieczenia jest mało. Obecnie można je dostać tylko w AGRO Ubezpieczenia (w pełnym zakresie) oraz w PZU (w ograniczonym zakresie). Na nasze pytanie, dlaczego tak jest, resort rolnictwa tłumaczy, że zakłady ubezpieczeń działają w środowisku wolnorynkowym, przygotowując ofertę ubezpieczenia zwierząt od strat w dochodach spowodowanych wystąpieniem chorób zakaźnych zwierząt analizują ryzyko finansowe, region, dane historyczne dotyczące występowania chorób, ich przebieg i skutki.
– W AGRO Ubezpieczenia rolnicy ubezpieczają przede wszystkim drób, ale widzimy też duże zainteresowanie ubezpieczeniem innych zwierząt. W ramach refundacji przyznawanych na początku 2025 roku rolnicy ubezpieczali u nas, poza drobiem, m.in. bydło, świnie i owce. Zawarliśmy kilkadziesiąt takich polis – komentuje Elżbieta Sienkiewicz, kierownik w Departamencie Ubezpieczeń Rolnych tego towarzystwa.
Z kolei oferta takiego ubezpieczenia w PZU obowiązuje od 26 lutego 2025 r. i obejmuje możliwość ubezpieczenia kur w tuczu oraz indyków w tuczu – od ryzyka wystąpienia salmonellozy odzwierzęcej. Możliwość otrzymania dopłaty do składki w ramach ogłoszonego naboru funkcjonuje w sytuacji, gdy rolnik wykupi wariant podstawowy takiego ubezpieczenia.
Zwrot 70% składki - kiedy będzie możliwy?
Wsparcie będzie przyznawane w formie refundacji 70% opłaconej składki, jeżeli z umowy ubezpieczenia wynika, że wypłata odszkodowania nastąpi w przypadku wystąpienia ponad 20-procentowych strat. Straty liczy się w stosunku do wartości średniej rocznej produkcji albo średniego rocznego dochodu uzyskanego na podstawie danych rachunkowych lub innych dokumentów.
Jeśli natomiast rolnik nie utrzymywał zwierząt w okresie trzech kolejnych lat przed zawarciem umowy ubezpieczenia, straty liczy się w stosunku do produkcji zwierząt.
Wartość produkcji jest ustalana jako kwota stanowiąca iloczyn liczby sztuk zgłoszonych do IRZ, średniej ceny skupu (wg GUS) oraz średniej masy ciała zwierzęcia, a w przypadku drobiu nieśnego – średniej rocznej liczby jaj od jednej sztuki. Średnie masy ciała są określone w rozporządzeniu regulującym przyznanie pomocy i są zróżnicowane ze względu na gatunki.
Kiedy można złożyć wniosek o dopłątę?
Rolnicy, którzy nie ubezpieczyli zwierząt z dniem rozpoczęcia naboru, mogą to jeszcze zrobić i złożyć wniosek o dopłatę. Muszą jednak pamiętać, że w momencie złożenia wniosku powinni mieć w pełni uiszczoną składkę wynikającą z umowy ubezpieczenia. Gdy składka jest rozłożona na raty, trzeba zapłacić wszystkie raty z terminem płatności przypadającym do dnia złożenia wniosku.
Magdalena Szymańska
fot. Canva
