Jest sposób, aby skłonić byłą żonę do podporządkowania się wyrokowi sądu. Prawo przewiduje bowiem możliwość nałożenia sankcji pieniężnej na rodzica utrudniającego kontakty z dzieckiem. W myśl art. 598[15] Kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli osoba, pod której pieczą znajduje się dziecko, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki wynikające z orzeczenia sądu lub z ugody dotyczącej kontaktów z dzieckiem, sąd zagrozi jej nakazaniem zapłaty oznaczonej sumy pieniężnej za każde naruszenie obowiązku. Ustalając tę kwotę sąd powinien uwzględnić sytuację majątkową tej osoby.
Z kolei w myśl art. 598[16] k.p.c., jeżeli osoba, której sąd opiekuńczy zagroził nakazaniem zapłaty, nie wypełnia nadal swego obowiązku, sąd nakaże zapłatę należnej sumy pieniężnej, ustalając jej wysokość stosownie do liczby naruszeń. Zapłata następuje na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem. Prawomocne postanowienie sądu, w którym nakazano zapłatę należnej sumy pieniężnej, jest tytułem wykonawczym bez potrzeby nadawania mu klauzuli wykonalności.
Sąd jest też władny przyznać Panu zwrot uzasadnionych wydatków poniesionych w związku z przygotowaniem do kontaktu z dzieckiem (np. opłacenie wspólnego wyjazdu).
Jak widać, postępowanie przebiega w dwóch etapach i może wymagać dwukrotnego składania wniosku do sądu. W pierwszym etapie powinien Pan złożyć wniosek o zagrożenie nakazaniem zapłaty, wskazując dokładnie, jakich naruszeń w zakresie kontaktów z dzieckiem dopuszcza się była żona.
Postanowienie w tej sprawie stanowić będzie dla niej ostrzeżenie, które być może okaże się wystarczające, aby zaczęła wykonywać wyrok sądu. Jeżeli to nie wystarczy, kolejnym krokiem będzie wniosek o nakazanie zapłaty kary.
Alicja Moroz
Alicja Moroz
prawnik redakcyjny
