StoryEditorPrzepisy prawa

Masz produkcję zwierzęcą – w protokole z szacowania strat z tytułu suszy uwzględnij koszty zakupu pasz

14.07.2018., 15:07h
Ze względu na liczne telefony od naszych czytelników, którzy mają szacowane szkody z tytułu suszy i prowadzą produkcję zwierzęcą, przypominamy, aby dopilnowali, by w protokołach z zakresu i wysokości szkód, uwzględniono koszty zakupu pasz.

Zakup pasz musi wynikać z ujemnego bilansu paszowego

W przypadku gospodarstw rolnych prowadzących jednocześnie produkcję roślinną i zwierzęcą w protokole należy bowiem zawrzeć informację o kosztach poniesionych z tytułu niezebrania plonów w wyniku wystąpienia szkód. Chodzi na przykład o koszty związane z zakupem pasz. Co jednak ważne: ten zakup powinien wynikać z ujemnego bilansu paszowego w gospodarstwie rolnym spowodowanego szkodami powstałymi w wyniku niekorzystnych zjawisk atmosferycznych.

Ilość nabytych pasz nie może przekroczyć ilości pasz niewyprodukowanych w gospodarstwie, w związku z wystąpieniem niekorzystnego zjawiska atmosferycznego. Te informacje podaje się w protokole szacowania szkód w produkcji roślinnej, którego wzór zawiera załącznik nr 1 „Szkody w produkcji zwierzęcej” do protokołu, w kolumnie 13 – koszty poniesione z powodu niezebrania plonów w wyniku szacowania szkód łącznie (zł). Rolnicy powinni więc zrobić sobie bilans, ile muszą zakupić pasz treściwych i objętościowych w odniesieniu do strat oraz ile będzie to ich kosztować. Niestety w sytuacji, gdy w gospodarstwie jest dużo zwierząt, te koszty, choć duże, mogą nie mieć dostatecznego wpływu na obniżenie dochodów do takiej wartości, by straty z tytułu suszy przekroczyły próg 30%.

Dopłata wliczana do pomocy de minimis

Jest to o tyle ważne, ponieważ gdy szkody wynoszą do 30% średniej rocznej produkcji włącznie, a rolnik chciałby się ubiegać o kredyt na wznowienie produkcji z dopłatą ARiMR do oprocentowania, będzie ona stosowana na zasadach pomocy de minimis w rolnictwie lub rybołówstwie. Oznacza to, że dopłata do oprocentowania będzie wliczana do limitu pomocy de minimis, czyli do tego samego limitu, z którego stosuje się dopłaty do materiału siewnego.

Większe gospodarstwa mogą mieć tutaj problem z przekroczeniem limitu.

Gdzie ubiegać się o kredyt?

Jak podaje ARiMR, o kredyt klęskowy można ubiegać się w następujących bankach: Bank PEKAO, Bank Polskiej Spółdzielczości (zrzeszone w nim Banki Spółdzielcze), SGB-Bank (zrzeszone w nim Banki Spółdzielcze), Bank BGŻ BNP Paribas, Bank Zachodni WBK oraz Krakowski Bank Spółdzielczy. Oprocentowanie obrotowego kredytu klęskowego wynosi obecnie 3%, marża banku natomiast od 1,95 do 2,5%, w zależności od banku.

Kredyty nie pomogą wszystkim

Warto jednak podkreślić, iż dla wielu gospodarstw z produkcją zwierzęcą, kredyt klęskowy nie będzie wyjściem z trudnej sytuacji, w jakiej znaleźli się z powodu suszy. Kredyt, gdy nie ma perspektyw na lepsze ceny skupu mleka, czy żywca, to „krucha” forma pomocy. Poza tym formalności związane z jego udzieleniem nie są załatwiane od ręki, a podstawą do ubiegania się o niego jest protokół z szacowania strat.

Zawarta w protokole ocena obniżenia dochodu na skutek wystąpienia klęski obejmuje całe gospodarstwo rolne wnioskodawcy, niezależnie od tego, czy klęska dotyczy tylko produkcji roślinnej, czy także zwierzęcej. Jak wskazuje Kornel Pabiszczak z Wielkopolskiej Izby Rolniczej, niestety, jest to wymóg przepisów unijnych i wielokrotnie zgłaszane przez rolników wnioski o ograniczenie oceny skutków klęski do dziedziny produkcji, w której ona wystąpiła, nie mają szans na realizację.

Należy przy tym dodać, że obowiązujące zasady sporządzania protokołu jako stratę w produkcji zwierzęcej przyjmują wyłącznie śmierć zwierzęcia na skutek wystąpienia zjawiska o charakterze klęski (np. powodzi czy uderzenia pioruna). 

dr Magdalena Szymańska
(Zdjęcie: Pixabay)
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. maj 2024 17:19