Rolnicy wciąż mają problemy z milionowymi długamiEnvatoElements, Canva
StoryEditorRolnicy w spirali długów

Rolnicy wciąż mają problemy z milionowymi długami. "Najgorsze dopiero przed nimi"

24.09.2024., 09:02h

Rolnicy tkwią w spirali długów. Eksperci ostrzegają, że sytuacja może pogorszyć się w 2025 roku. Gospodarstwom grozi fala bankructw.

Ubywa zadłużonych rolników w rejestrach. Dane nie oddają realnej sytuacji

Na koniec czerwca tego roku w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie Biura Informacji Kredytowej (BIK) było 1,5 tys. dłużników z kategorii uprawy rolne, chów i hodowla zwierząt, łowiectwo, włączając działalność usługową. To o 4,2 proc. mniej niż rok wcześniej, kiedy odnotowano ich 1,6 tys. Natomiast w KRD liczba dłużników rolników – przedsiębiorców zmalała o 1,9 proc. Na koniec czerwca br. było ich 3,6 tys. Rok wcześniej ta grupa liczyła 3,7 tys. podmiotów.

Jednak dr Arkadiusz Malkowski z Wydziału Ekonomicznego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie zastrzega, że na podstawie danych z przedstawionych baz nie należy wyciągać daleko idących wniosków dotyczących sytuacji w polskim rolnictwie.

– Rejestry te dotyczą niewielkiego odsetka dłużników zalegających ze spłatą zadłużenia, wpisanych tam przez ich wierzycieli. Należy także zwrócić uwagę na to, że KRD uwzględnia jedynie rolników, którzy funkcjonują zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności. To oznacza przedsiębiorców rolnych, a nie wszystkich rolników. Dlatego też bazy te nie oddają rzeczywistej sytuacji mieszkańców wsi, którzy mogą być rolnikami i korzystać z dopłat bezpośrednich, ale nie są producentami rolnymi – wyjaśnia ekspert.

Rolnicy mają coraz większe problemy. Wycofują się z rolnictwa

W opinii radcy prawnego i doradcy restrukturyzacyjnego Łukasza Goszczyńskiego z Kancelarii Prawa Gospodarczego GKPG, rolnicy – przedsiębiorcy z roku na rok borykają się z coraz większymi problemami. Zatem rejestry nie oddają ich faktycznej sytuacji. Część branży całkowicie wycofuje się z rolnictwa, bo zwyczajnie przestaje być ono opłacalne.

– Jeśli spojrzeć na dane od 2018 roku, to faktycznie liczba dłużników – rolników w przedstawionych bazach nieznacznie spada. Moim zdaniem, przyczyn tego może być wiele. Wśród nich można wymienić zdecydowanie mniejszą skłonność do zadłużania się, wynikającą z trudnej do przewidzenia sytuacji w zakresie cen produktów rolnych w ostatnich latach. Pokazują to wskaźniki Banków Spółdzielczych, które w 2023 roku w porównaniu z 2022 rokiem udzieliły o 80 proc. mniej kredytów rolnikom – dodaje dr Malkowski. 

Nie wszystkie długi rolników są zgłaszane

Z kolei radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol uważa, że dane te uzasadniają wniosek, iż sytuacja rolników w analizowanym okresie ani się znacząco nie poprawiła, ani nie pogorszyła. Niezmiennie jest trudna, co wynika z inflacji i z niskich cen produktów w skupach rolnych. Według obserwacji eksperta, rolnicy, po sprzedaży w zeszłym roku, nadal nie spłacili swoich zobowiązań.

– Z przytoczonych liczb wyłania się smutny obraz rolnictwa. Nie są to zresztą pełne dane. Część firm współpracujących z rolnikami nie zgłasza zaległości do rejestru, bo po latach współpracy są przyzwyczajone do opóźnień w płatnościach. Wiedzą, że długi zostaną uregulowane po sprzedaży  plonów. Sama sytuacja finansowa rolników jest zależna od wielu czynników, a na niektóre z nich nie mają oni wpływu. Dotyczy to m.in. kondycji międzynarodowych rynków, a także cen paliw i nawozów – wylicza mec. Adrian Parol.

Długi rolników: duże różnice między rejestrami

Z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy Biura Informacji Kredytowej (BIK) wynika, że na koniec czerwca tego roku kwota zaległości niesolidnych dłużników z kategorii uprawy rolne, chów i hodowla zwierząt, łowiectwo, włączając działalność usługową, wyniosła 540,6 mln zł. To o 9,3 proc. więcej niż rok wcześniej, kiedy było to 494,7 mln zł. Natomiast z danych KRD wynika, że kwota zadłużenia rolników – przedsiębiorców spadła rdr. o 8,8 proc.. Na koniec czerwca br. wyniosła 246,3 mln zł, a rok wcześniej – 270 mln zł. Jak stwierdza dr Piotr Kica z Katedry Finansów i Rachunkowości Wydziału Zarządzania Politechniki Bydgoskiej, różnica może być efektem tego, że rejestry obejmują inne grupy dłużników oraz różne kategorie zaległości.

Skraca się średni czas zadłużenia. Rolnik zalega ze spłatą ok. 900 dni

Ponadto z danych KRD wynika, że na koniec I półrocza br. rolnik – przedsiębiorca z tego rejestru zalegał ze spłatą zobowiązań średnio 836 dni. To 101 dni mniej niż 30 czerwca br. Wówczas było to 937 dni. Dr Arkadiusz Malkowski przekonuje, że można wyciągnąć z tego jeden wniosek. Wierzyciele odzyskują swoje zobowiązania w wyniku spłaty zobowiązań lub ich części, ugód między wierzycielem i dłużnikiem, a także windykacji zobowiązań z majątku rolników. Jednak ekspert z Kancelarii Prawa Gospodarczego GKPG zwraca tutaj uwagę na fakt, że samo ograniczenie średniego okresu przeterminowania zobowiązania nie pozwala określić, co właściwie było tego przyczyną.

– Nie należy się spodziewać diametralnego polepszenia sytuacji rolników nawet mimo tego, że aktualnie są oni w trakcie pozyskiwania środków pieniężnych ze sprzedaży bieżącej produkcji rolnej. Pieniądze te nie tylko nie pozwalają na spłatę zadłużenia w całości, ale też w części muszą zostać wkrótce przeznaczone na inwestycje w uruchomienie produkcji w następnym roku. Niskie ceny skupu uniemożliwiają rolnikom wyjście ze spirali zadłużenia, w którą często wpadają z przyczyn niezależnych od siebie – uważa doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol.

Natomiast Łukasz Goszczyński zaznacza, że ta tendencja średniego skracania się czasu zadłużenia już w II półroczu tego roku może się nieco odwrócić. Rosnąca inflacja i związane z tym problemy będą ww. sytuację pchać w drugą stronę. Natomiast najgorzej może to wyglądać dopiero w I i II kwartale 2025 roku, bo wówczas skumuluje się kilka czynników, które dla rolników będą mocno niekorzystne.

Rząd może ograniczyć wzrost zadłużenia rolników?

Pojawiają się pytania o to, jak w drugiej połowie roku będzie wyglądało zadłużenie rolników i czy liczba dłużników będzie spadać czy rosnąć. Dr Arkadiusz Malkowski zauważa, że w ostatnich latach skłonność do zadłużania się polskich rolników wyraźnie się zmniejszyła. Jak wyjaśnia, wynika to z wielu przyczyn. Wśród nich najważniejsze kwestie to niepewność dotycząca cen na rynku, a także rosnące koszty prowadzenia działalności.

– Spora część rolników korzysta ze wsparcia kredytowego, co jest naturalnym zjawiskiem w gospodarce. Cześć z nich nie ma już możliwości dalszego zadłużania się, ze względu na wysokość dotychczasowych wieloletnich zobowiązań. Do tego widać, że spore grono rolników ostrożnie podchodzi to ewentualnego dalszego inwestowania w gospodarstwa, obserwując słabą koniunkturę na rynkach rolnych, a przede wszystkim – niesatysfakcjonujące ceny produkowanych surowców. Jeśli nie zmieni się sytuacja na rynkach rolnych, tendencja do ograniczania zadłużenia gospodarstw utrzyma się w kolejnych miesiącach – zapewnia ekspert z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego.

Ponadto dr Piotr Kica zauważa, że działania podejmowane przez rząd i inne instytucje, takie jak programy wsparcia finansowego, ulgi podatkowe, programy restrukturyzacji długów czy preferencyjne kredyty, mogą ograniczyć wzrost zadłużenia lub nawet zmniejszyć liczbę dłużników. Z kolei mec. Łukasz Goszczyński dodaje, że programy pomocowe oczywiście są rolnikom potrzebne, ale to nie rozwiąże wszystkich ich kłopotów finansowych. Do tematu trzeba podejść nieco szerzej, bo rząd nie na wszystko przecież ma wpływ. Należy pamiętać też o tym, że rynek rolny rządzi się swoimi prawami podaży i popytu.

Rolnicy potrzebują opłacalnych cen skupu. Inaczej czeka ich fala bankructw

Podsumowując, doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol wskazuje, że rząd powinien koniecznie uporządkować ten sektor, zapewniając np. rolnikom możliwość sprzedaży artykułów po cenach pozwalających na przywrócenie zyskowności produkcji rolnej. Do tego ekspert dodaje, że potrzebne są szybkie i znaczące zmiany w polityce rządu, mające na celu zabezpieczenie interesów rolników. Inaczej w kolejnym sezonie będziemy obserwować pogarszanie się sytuacji i nastrojów wśród rolników, a nawet falę bankructw.

Źródło: Monday News

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2024 02:23