Pomimo trudnej sytuacji pogłowie świń najwyższe od 6 lat

Z kolei gminy Dębowa Kłoda i Sosnowica (woj. lubelskie) dołączyły do czerwonej strefy i znajdują się na terenie zagrożonym afrykańskim pomorem świń z uwagi na pojawienie się tam choroby u dzików. Do tej pory znajdowały się one w strefie żółtej. Dołączenie gmin do strefy czerwonej to spory problem dla producentów świń, gdyż zaostrza przepisy związane z przemieszczaniem i sprzedażą zwierząt.

Pogłowie świń najwyższe od 2011 roku

Od 10 stycznia nie odnotowano na terenie Polski żadnych ognisk ASF u świń. Natomiast są odnajdowane martwe dziki zakażone wirusem. Do tej pory wykryto łącznie 1267 przypadków choroby u tych zwierząt.

Tymczasem, jak podaje Główny Urząd Statystyczny, wzrosło pogłowie świń w kraju i jest ono na najwyższym poziomie od 2011 r. Wzrost pogłowia odnotowano w większości grup struktury stada. W grudniu 2017 roku wyniosło 11,9 mln sztuk i było o ponad 7% wyższe niż rok wcześniej. Stado loch na chów zwiększyło się w porównaniu z grudniem 2016 roku o 50 tys. sztuk do poziomu 909 tys. loch. Jednocześnie od stycznia do listopada ubiegłego roku import żywych świń wyniósł 6,2 mln sztuk i był o 6,5% większy niż w analogicznym okresie przed rokiem. Były to głównie sprowadzane do kraju zagraniczne warchlaki. Silny wzrost pogłowia trzody chlewnej obserwowany jest również wśród pozostałych największych producentów wieprzowiny. Wstępne dane Eurostatu wskazują, że w grudniu ub.r. wzrost pogłowia świń w stosunku do roku poprzedniego odnotowano między innymi w Danii (+4,5%), Hiszpanii (+3,1%), Francji (+2,4%) oraz Niemczech (+0,6%).

Zdaniem ekspertów, w kolejnych miesiącach można oczekiwać wzrostu cen skupu trzody chlewnej, co widoczne jest już na rynku niemieckim. Będzie on miał charakter sezonowy, a sama cena kształtować się będzie jednak poniżej poziomów z analogicznego okresu 2017 roku.