StoryEditoroze

Rolnicy mogą zapewnić bezpieczeństwo energetyczne Polski. W jaki sposób?

27.10.2022., 10:10h
Dzięki biogazowniom oraz łatwemu magazynowaniu energii poprzez biometan możemy osiągnąć samowystarczalność energetyczną na wsi – przekonywał prof. Jerzy Buzek podczas Międzynarodowej Konferencji „Energetyka, Rolnictwo, Środowisko”. A jakie są obecnie największe bariery do rozwoju OZE na polskiej wsi?

Szalejące ceny paliw kopalnych powodują, że wiele państw planuje przyspieszyć rozwój odnawialnych źródeł energii. Chęci Polaków do inwestycji w OZE są ogromne, ale przeszkodą są niedoinwestowane sieci oraz bariery prawne.

Ekstremalnie wysokie ceny węgla, ropy i gazu wywołują niepokój polityków, instytucji i zwykłych ludzi. Kryzys na rynku surowców oraz wieloletnie odkładanie koniecznych decyzji modernizacyjnych, doprowadziły do stanu wyjątkowego w polskiej energetyce. Przez co polskie elektrownie oszczędzają węgiel przed nadchodzącą zimą i produkują z niego coraz mniej energii. Tylko w lipcu br. elektrownie węglowe dostarczyły do 15 proc. mniej energii niż w ubiegłym roku w tym samym okresie. Niestety, ale niższa produkcja energii elektrycznie = wzrost jej cen.

Czas postawić na odnawialne źródła energii

Ogromny potencjał do obniżenia cen energii i uniezależnienia gospodarek od paliw kopalnych mają odnawialne źródła energii. Wraz z rozwojem nowych technologii i rosnącą skalą inwestycji w OZE, koszty paneli fotowoltaicznych i turbin wiatrowych spadły w ciągu dekady o kilkadziesiąt procent, a jednocześnie wzrosła ich efektywność i trwałość. Obecnie OZE są już relatywnie tanie i konkurencyjne w stosunku do elektrowni węglowych i gazowych. Moc odnawialnych źródeł energii wynosi obecnie w Polsce niemal 20 GW, a to odpowiada jednej trzeciej całkowitej mocy zainstalowanej w systemie elektroenergetycznym.

Ponadto OZE w ostatnich latach stały się wydajniejsze, a okres zwrotu inwestycji w farmy wiatrowe czy słoneczne skraca się. Tylko w Niemczech, Francji, Włoszech i Wielkiej Brytanii przy bieżących cenach energii nowe elektrownie wiatrowe czy słoneczne mogą zwrócić się inwestorom w 12 miesięcy lub szybciej. Wcześniej niekiedy spłata trwała średnio ponad 10 lat. Same OZE bardzo skorzystały na odwrocie Unii Europejskiej od gazu i zachęcaniu na przejściu na "zielone tory". Już teraz państwa członkowskie korzystają z bezpieczniejszych i tańszych źródeł energii elektrycznej.

Niezależność energetyczna nie oznacza powtarzanego przez polityków sloganu, tylko oznacza kierunek warty obrania ze względów ekonomicznych. 

Samowystarczalność energetyczna obszarów wiejskich byłaby rozwiązaniem idealnym

Henryk Kowalczyk, wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi, w wystąpieniu otwierającym tegoroczną Międzynarodową Konferencję „Energetyka, Rolnictwo, Środowisko”, podkreślił, że ze względu na rosnące koszty energii warto rozmawiać o OZE. Polski rząd zamierza wspierać rozwój tego sektora i komplementarne rozwiązania w tym obszarze. Obecnie rozwój OZE na terenach wiejskich jest dofinansowywany z wielu źródeł, w tym z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w latach 2014-2020, a po okresie przejściowym z budżetu WPR na lata 2023-2027.

Minister rolnictwa zachęcał rolników do inwestycji w biogazownie i łączenie odnawialnych źródeł energii w instalacje będące miksem energetycznym.

Z kolei Jerzy Buzek wymienił rozwiązania, które wsparłyby samowystarczalność energetyczną na wsi. Chodzi o tworzenie biogazowni na terenach wiejskich, magazynowanie energii poprzez biometan czy też wprowadzenie regulacji prawnych uwzględniających zachęty dla dostawców OZE np. w postaci obniżenia podatków, preferencyjnych taryf czy uproszczonych procedur. Jego zdaniem Polska powinna stworzyć możliwości by omawiane rozwiązania mogły stać się faktem.

Jakie bariery ograniczają inwestycje rolników w OZE? Jest ich niestety wiele

Istotną barierą w rozwoju OZE jest przesył energii. Dlatego zdaniem ministra Kowalczyka kluczowe będzie tworzenie samowystarczalnych spółdzielni energetycznych i klastrów. Polityk zwrócił także uwagę, że energia odnawialna to potencjalne dodatkowe źródło dochodu w rolnictwie, na przykład przy niestabilnej wartości cen na produkty rolne. Taki model samowystarczalności energetycznej na obszarach wiejskich byłby rozwiązaniem idealnym, do którego polski rząd zamierza dążyć.

Do innych barier rozwoju OZE na polskiej wsi należą:

  • regulacje prawne,
  • nieprecyzyjność przepisów,
  • brak możliwości, a nawet niechęć do odbioru energii przez sieci dystrybucyjne,
  • niewystarczające dofinansowanie dla inwestycji OZE,
  • brak instrumentów wsparcia finansowego m.in. dla biogazowni i biometanowni za uniknięte emisje,
  • brak aktualizacji krajowego planu energetycznego,
  • brak wystarczającej wiedzy technicznej,
  • brak informacji na temat regulacji prawnych czy możliwości pozyskania dofinansowania,
  • brak instrumentów oraz narzędzi zachęcających do inwestowania w rozwiązania proklimatyczne i proekologiczne.

 

Oprac. Natalia Marciniak-Musiał na podstawie informacji prasowej Fundacji EFRWP

fot. EFRWP

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. kwiecień 2024 12:04