OT KOWR Dolny Śląsk wydzierżawi ziemięJustyna Czupryniak/canva
StoryEditorZiemia Kowr

220 ha ziemi tylko dla „nowych”? Rolnicy zaprotestowali, KOWR zmienia zasady

15.12.2025., 16:00h

Duży przetarg KOWR na ponad 220 ha ziemi wywołał sprzeciw wśród rolników. Początkowo o dzierżawę mieli ubiegać się wyłącznie „nowi” rolnicy, bez gospodarstw. Po reakcji środowiska KOWR zapowiada, że rozważy zmianę zasad.

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa OT w Koszalinie planuje wydzierżawić duży, ponad 219-hektarowy kompleks w gminie Kalisz Pomorski (woj. zachodniopomorskie) w obrębie Pomierzyn i Giżyno. Ziemia pochodzi z wygasłej umowy dzierżawy. W skład nieruchomości wchodzą grunty orne, łąki i pastwiska, zabudowania fermy trzody chlewnej oraz biogazownia.

Pierwotne warunki przetargu wywołały jednak spore poruszenie wśród rolników. Zakładały bowiem, że o dzierżawę będą mogły ubiegać się wyłącznie osoby z kwalifikacjami rolniczymi, które dopiero planują utworzenie gospodarstwa rodzinnego.

Tylko dla „nowych” rolników? To wzbudziło sprzeciw

Zapis ten automatycznie wykluczał rolników już prowadzących gospodarstwa. W środowisku rolniczym szybko pojawiły się pytania, jak osoba bez zaplecza gospodarczego i majątkowego miałaby udźwignąć finansowo utrzymanie ponad 219 ha ziemi, fermy trzody chlewnej i biogazowni.

Rolnicy nie kryli obaw, że przetarg może być ustawiony pod byłego dzierżawcę lub osoby z nim powiązane.

KOWR wyjaśnia

W odpowiedzi na pytania Tygodnika Poradnika Rolniczego KOWR wyjaśniał, że nieruchomość stanowi „nierozerwalną, zorganizowaną całość gospodarczą”, na terenie której prowadzona jest intensywna produkcja trzody chlewnej.

– Planowany przetarg da szansę utworzenia nowego funkcjonującego i produkcyjnego gospodarstwa rodzinnego – przekazał nam KOWR.

Jednocześnie KOWR podkreślał, że dzierżawca będzie zobowiązany do utrzymania produkcji trzody chlewnej na określonym poziomie, a gotowa infrastruktura ma ograniczyć konieczność ponoszenia dużych nakładów inwestycyjnych na start.

Presja rolników zadziałała. KOWR zmienia podejście

Po sygnałach płynących ze środowiska rolniczego, w tym od zespołu roboczego „Ziemia” działającego przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych, KOWR zapowiedział zmianę podejścia.

– W związku z zainteresowaniem udziałem w przetargu, zgłaszanym przez rolników indywidualnych, KOWR rozważy przeznaczenie przedmiotowej nieruchomości do wydzierżawienia w pierwszej kolejności w trybie ustnego przetargu ograniczonego do dwóch kategorii osób: rolników indywidualnych zamierzających powiększyć gospodarstwo rodzinne (...) i ​osób posiadających kwalifikacje rolnicze, zamierzających utworzyć gospodarstwo rodzinne – poinformował nas KOWR.

Oznacza to, że do przetargu mogą zostać dopuszczeni także rolnicy indywidualni z okolicy, posiadający już gospodarstwa, którzy chcą je powiększyć.

Rolnicy: argumenty trafiły do KOWR

Jak podkreśla Jakub Buchajczyk, rolnik z woj. zachodniopomorskiego i moderator zespołu roboczego „Ziemia” przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych, zmiana stanowiska KOWR nie wzięła się znikąd

– Gdybyśmy nie zareagowali w porę jako środowisko rolnicze, ten przetarg poszedłby w pierwotnej formie. Zwracaliśmy uwagę, że przy tak dużym areale i wysokim czynszu osoba bez gospodarstwa nie ma realnych możliwości zabezpieczenia umowy – mówi Buchajczyk.

Rolnik zaznacza też, że problemem był sam dobór formuły przetargu.

– Dla nas dużym znakiem zapytania było to, dlaczego tak wielki kompleks, z fermą i biogazownią, ma być skierowany wyłącznie do jednej, bardzo wąskiej grupy. Tym bardziej że nie ma twardych danych, ile takich gospodarstw faktycznie w Polsce powstało – dodaje.

"Trzymamy rękę na pulsie"

Zdaniem Buchajczyka dopuszczenie rolników już prowadzących gospodarstwa to krok w dobrą stronę, ale temat wymaga dalszego pilnowania.

– Ta odpowiedź KOWR jest na dziś zadowalająca, ale musieliśmy wszystko wyraźnie wskazać palcem. Dlatego dalej trzymamy rękę na pulsie – podsumowuje.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
15. grudzień 2025 16:08