Policja przeszukała dom rolnika bez nakazu. Czy to zgodne z prawem?

Policjanci weszli do należącego do mnie budynku mieszkalnego. Dokonali przeszukania. Początkowo nie mieli nawet nakazu, który został następnie dowieziony z komendy. Jak stwierdzili, szukali rzeczy skradzionych podczas włamania do sklepu w sąsiedniej miejscowości. Twierdzili, że w to włamanie zamieszany jest mój syn, który kilka dni wcześniej wyjechał do pracy na drugi koniec Polski. Czy policja miała prawo tak postąpić? Dodam, że żadne skradzione rzeczy nie zostały znalezione.