StoryEditorWiadomości rolnicze

Czy Hołowczyc będzie rolnikiem?

26.03.2023., 09:03h
Podczas V Europejskiego Forum Rolniczego w Jasionce obok Rzeszowa obecny był Krzysztof Hołowczyc. Polski rajdowiec pojawił się na wydarzeniu dedykowanemu rolnikom, ponieważ firma BIO-GEN specjalizująca się w badaniach i produkcji biopreparatów wspierających rolnictwo i środowisko jest jego oficjalnym sponsorem w rajdzie Dakar. Okazuje się jednak, że Hołowczyc również posiada ziemię, którą uprawia. Czy to oznacza, że rajdowiec będzie rolnikiem? 

Ile hektarów ma Krzysztof Hołowczyc? 

Krzysztof Hołowczyc w rozmowie z redaktorem naczelnym Tygodnika Poradnika Rolniczego Krzysztofem Kuroczyckim opowiedział o swoich doświadczeniach związanych z pracą na roli. Rajdowiec przyznał, że obecność na V Europejskim Forum Rolniczym jest dla niego ciekawym doświadczeniem, ponieważ nie ma wystarczającej wiedzy na temat rolnictwa i każda okazja, przy której udaje mu się ją zdobyć, jest bardzo cenna.  

–  Gospodarstwo jest o tyle ciekawe, że zupełnym przypadkiem kupiliśmy jakieś kawałki ziemi, które gdzieś tam trzeba utrzymywać w jakiejś kondycji, no myślę, że nie będę mógł za wiele powiedzieć, bo się po prostu na tym nie znam i nie chciałbym się wymądrzać w sprawach, w których przychodzę i nasłuchuję, bo tutaj miałem okazję, naprawdę wielu, ciekawych opinii na różne, rolnicze tematy, które chłonę, jak gąbka, się dowiedzieć, ale daleko mi do stwierdzenia, że wiem cokolwiek – stwierdził Hołowczyc. 

O ile kwestia wiedzy na temat rolnictwa została rozwinięta przez rajdowca, o tyle na pytanie o to, ile hektarów ziemi posiada, odpowiedział dość wymijająco, twierdząc, że musiałby policzyć. 

Jest ich trochę, musiałbym je policzyć, ale to ciężko, ciężko u mnie z liczeniem – przyznał Hołowczyc. 

Czy Hołowczyc będzie rolnikiem? 

Krzysztof Hołowczyc, choć zaciekawiony prezentowanymi podczas Europejskiego Forum informacjami nie był skłonny ku stwierdzeniu, że wiąże swoją przyszłość z rolnictwem. Zdaniem rajdowca lepiej robić to, co się lubi, a on właśnie takie założenie realizuje. 

– Czy jest mi bliżej roli, to fakt, mam trochę hektarów swoich, które próbuję w jakiś sposób zawiadywać, ale daleko jestem od stwierdzenia, że jestem rolnikiem. Niech każdy robi to, na czym się dobrze zna. W życiu potrzebne są zmiany, ale czy aż takie? Tego nie wiem – zastanowił się rajdowiec. 

W których rajdach wystartuje Hołowczyc? 

Hołowczyc obecnie przygotowuje się do wielu startów, z czego jest bardzo dumny. Jak wynika z wypowiedzi rajdowca, czeka go wiele pracy i przygód związanych z życiem zawodowym i nie zanosi się na to, by zamierzał porzucić kierownicę.  

Ciągle robię to, co kocham, czyli ścigam się w rajdach, mam świetnego sponsora, bo firma biogen dała mi szansę kolejnego, wielkiego serialu, dała mi szansę, jadę Puchar Świata, Puchar Europy, przygotowujemy się do Dakaru, także w najbliższym 2024 pojadę z moją firmą w barwach BIO-GENu, w barwach AzotoPoweru i będziemy próbowali walczyć o zwycięstwo – zapewnił Hołowczyc. 

Hołowczyc przyjechał na EFR ze sportowym Subaru  

Podczas spotkania zorganizowanego przez firmę BIO-GEN w trakcie Europejskiego Forum Rolniczego uczestnicy mogli podziwiać sportowe auto, które rajdowiec postanowił zaprezentować. 

To jest Subaru, 2-litrowy silnik, moc ok. 370 koni to nie jest dużo, ale dość spory moment obrotowy ponad 650 N·m, można nawet więcej próbować ugrać, bo to zależy od programu, ale jest to samochód, który cudownie się prowadzi, pięknie skacze, jeździ po szutrze, to jest taka nasza zabawka, która niestety ma już swoje lata, ale cały czas jest utrzymywany w dobrej formie – opowiadał Krzysztof Hołowczyc. 

Rajdowiec przyznał, że auto, które zdecydował się pokazać na spotkaniu z uczestnikami wydarzenia, nie pojawia się już na torze, ponieważ ma swoje lata, jednak wciąż cieszy oko i wiążą się z nim piękne wspomnienia.  

To jest samochód, który jest historią. Nazywamy go babcią. To jest samochód z 2000 r. zbudowany przez Prodrive, później modyfikowany przez moich mechaników, także to jest samochód, który kochamy, bo on przypomina jeszcze dawne czasy samochodów, które ścigały się w rajdach WRC, no i to jest taki samochód, który bardzo kochamy. On ma elementy nowoczesnej technologii, ale generalnie to jest ta filozofia dawnych rajdówek, które z cudownym dźwiękiem popylały po trasach rajdowych – podsumował Hołowczyc. 


oprac. Justyna Czupryniak  

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. grudzień 2024 17:23