Pudzian rozpoczyna sezon w swoim gospodarstwie. Ściągnął tysiące pszczół [WIDEO]

Historia sadu Pudzianowskiego

Rolnictwo nie od zawsze było główną pasją Pudzianowskiego. Sportowiec nie pochodzi z rolniczej rodziny, a powierzchnia ziemi, którą miał jego ojciec, wynosiła 1 hektar. W 1996 r. Pudzianowski kupił pierwszy kawałek gruntu i obsadził go drzewkami, a z czasem mała plantacja przerodziła się w sad obsługiwany przez nowoczesne maszyny.

Mariusz Pudzianowski prowadzi gospodarstwo rolne w Białej Rawskiej (woj. łódzkie), gdzie zajmuje się uprawą owoców pestkowych. Sportowiec chętnie dzieli się ze swoimi fanami relacjami z przebiegu prac w gospodarstwie.

– Pracuję na gospodarstwie sadowniczym, rolnym od dawien dawna, od dziecka. Nie boję się żadnej pracy. Pracuję normalnie jak każdy inny, czy ogrodnik, czy nawet typowy rolnik. Ale nie wszystko pokazuję, nie wszystko daję na użytek publiczny — mówił w rozmowie z Newserią Pudzianowski.

Pudzianowski wypuścił do sadu pszczoły

W ostatnim czasie Pudzianowski podzielił się ze swoimi obserwatorami nagraniem, na którym widać, jak ekipa pszczelarzy przywozi do jego sadu kilkanaście uli wypełnionych pszczołami. Sportowiec nie ukrywał swojej radości z rozstawiania uli i zaapelował do okolicznych mieszkańców, by uważali z opryskami.

– Sezon się zaczyna, a my wystawiamy pszczoły, jak co roku. Chłopcy już dojechali. Tym, którzy są z okolic Marianowa, przypominam, żeby w okolicach godziny 6.00 rano nie pryskali na różne owady i uważali, żeby nie potruć pszczół – zaapelował Pudzianowski.

Oprac. Justyna Czupryniak

Źródło: Facebook/Mariusz Pudzianowski, Newseria