W Instytucie Badawczym Leśnictwa w Starym Sękocinie odbyła się konferencja zorganizowana przez Mazowiecką Izbę Rolniczą, poświęcona przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2028–2034. Choć na spotkanie nie dotarł minister rolnictwa Stefan Krajewski, to rolnicy mieli okazję wysłuchać opinii byłych ministrów resortu i przedstawicieli izb rolniczych. Dyskusja koncentrowała się wokół ograniczenia środków unijnych na rolnictwo oraz zagrożeń płynących z unijnej polityki handlowej.
O roli izb rolniczych
Prezes KRIR i Mazowieckiej Izby Rolniczej, Wiktor Szmulewicz, podkreślił, że rola izb jest dziś szczególnie ważna.
– Izba to miejsce do spotkania się rolników, swobodnego przekazania swoich problemów do polityków, ale też wymiany wiedzy. To forum dyskusyjne, do czego Izba jest zobowiązana – powiedział Szmulewicz.
Relacja ze spotkania Sękocinie
"Nic o nas bez nas". Uwagi do projektu PS WPR 2028-2035
Szmulewicz zapowiedział również, że izby rolnicze przygotują i przekażą uwagi do projektu Planu Strategicznego WPR 2028–2035, którego konsultacje potrwają do końca października. Chodzi m.in. o dopłaty i dotacje dla rolników. Byli ministrowie rolnictwa, m.in. Czesław Siekierski i Krzysztof Ardanowski, ostrzegali, że prawdziwym zagrożeniem nie jest już WPR, lecz liberalna polityka handlowa UE, mogąca doprowadzić do upadku rodzinnych gospodarstw w Polsce.
Zobacz WIDEO:
Oprac. tekstu: Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Wywiad: Andrzej Rutkowski
Wideo: Szymon Śliwiński

