Strażackie serce Suchorzowa bije od 135 lat – niezwykła historia OSP
Jednostka w pierwszych latach działalności dysponowała kilkoma konnymi beczkowozami i garstką oddanych mężczyzn, gotowych strzec bezpieczeństwa mieszkańców. Mimo braku odpowiedniego sprzętu, mundurów, z wielkim sercem i odwagą stawali do walki z czerwonym kurem. Straż była zawsze obecna w życiu tutejszej społeczności, mimo wojen i zmian ustrojowych – stawiała czoła powodziom, pożarom, niosła pomoc w kolizjach drogowych, a także uczestniczyła w festynach, uroczystościach zarówno państwowych, jak i kościelnych. Była również animatorką życia kulturalnego.
– Z pokolenia na pokolenie przekazywano tu nie tylko hełmy i węże, lecz także takie wartości jak gotowość do pomocy, bezinteresowność i braterstwo – mówi prezes.
Strażnica z wieżą – symbol Suchorzowa od lat 50
W latach 50. ub.w. wybudowano strażnicę z wieżą suszarniczo-obserwacyjną, która do dziś góruje nad Suchorzowem. To w tym obiekcie przez lata szkolili się druhowie i druhny, rozwijając swoje umiejętności, zdobywając wiedzę i doświadczenie, które później mogli wcielić w życie podczas akcji. Na przestrzeni lat wiele się zmieniło, sprzęt jest bardziej nowoczesny, warunki pracy uległy poprawie, lecz duch strażacki i idea pozostały niezmienne.
Jednostka dysponuje chyba najstarszym w powiecie tarnobrzeskim samochodem – zabytkowym wozem Daimler-Benz z 1978 r. Mimo wielokrotnych napraw, zdarzało mu się zawieść strażaków w akcji, co pogłębia ich determinację w staraniach o nowy, bezpieczny samochód ratowniczo-gaśniczy, który ich nie zawiedzie. O kadrę nie muszą się martwić.
98 druhów, kobieca drużyna i mali strażacy – siła pokoleń
Suchorzowską jednostkę tworzy 98 druhów, w tym 20 należy do JOT. W strukturach tutejszej OSP jest Kobieca Drużyna Pożarnicza, a także podzielona na dwie grupy: Iskierki i Płomyki Dziecięca Drużyna Pożarnicza „Mali Strażacy”, skupiająca 35 członków w wieku 3–10 lat oraz Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza. Siłą napędową jednostki jest prezes Rafał Durda, który jest społecznikiem i inicjatorem wielu przedsięwzięć zarówno ratowniczych, jak i kulturalnych. Wspólnie z naczelnikiem Piotrem Wodniowskim, Vanessą Wodniowską, Dominiką Wojcieszek, Mateuszem Brożyną i innymi buduje zespół łączący pokolenia. Druhowie są niezwykle aktywni i to nie tylko w działaniach ratowniczych, lecz także edukacyjnych, integracyjnych czy animacyjnych. Organizują bowiem festyny, pikniki, zawody, miasteczka strażackie i piana party.
Dzieci i młodzież podbijają ogólnopolskie i międzynarodowe zawody
W ub.r. zorganizowano Zawody DDP i MDP, w których wzięło udział 17 drużyn z 2 województw a w tym roku we wrześniu odbędzie się kolejna edycja.
– Nasze DDP uczestniczą w pokazach, zawodach i festynach zdobywając liczne nagrody i wyróżnienia, także na arenie ogólnopolskiej, jak i międzynarodowej np. Międzynarodowa Olimpiada Dziecięcych Drużyn Pożarniczych w latach 2019, 2022 i 2024. MDP również bierze udział m.in. w zawodach CTIF i halowych oraz angażuje się społecznie, organizując szkolenia czy pokazy z udzielania pierwszej pomocy i działań profilaktycznych – mówi z dumą prezes Rafał Durda, który w 2018 r. został Człowiekiem Roku w powiecie tarnobrzeskim.
Projekty społeczne i edukacyjne – OSP bliżej mieszkańców
– Pozyskujemy pewne środki finansowe z grantów i programów społecznych np. Działaj Lokalnie, Fundacja Orange, Fundacja PGE, Fundacja Fundusz Lokalny SMK, projekty edukacyjne: Bezpieczne Wakacje, Strażacki Dzień Dziecka, Wakacje z OSP. Organizujemy również szkolenia i pokazy pierwszej pomocy – wymienia prezes.
Największe marzenie strażaków – nowy wóz ratowniczo-gaśniczy
Jednostkę tworzą ludzie w pełni zaangażowani w to co robią, starają się być jak najbliżej społeczeństwa, które docenia ich wysiłki na rzecz bezpieczeństwa, lecz ich bolączką nadal pozostaje brak nowoczesnego samochodu, dzięki któremu byliby bardziej mobilni i skuteczniejsi. Rozpoczęli zbiórkę na siepomaga.pl/woz-strazacki licząc, że pewne środki na jego zakup pozyskają. Choć wydatków i planów na najbliższe lata im nie brakuje m.in. modernizacja remizy, rozwój drużyn dziecięcych i młodzieżowych, a także promocja wartości strażackich.
– OSP Suchorzów to coś więcej niż tylko jednostka, to społeczność, tradycja, edukacja i pasja. To miejsce, gdzie dzieci uczą się odpowiedzialności, młodzież rozwija skrzydła a dorośli dają przykład zaangażowania i służby. To ludzie, którzy się nie oglądają na innych, tylko zakasują rękawy i działają – tymi słowami prezes Rafał Durda podsumował swoją jednostkę. Druhowie zasługują na wsparcie, uznanie i nowy pojazd strażacko-ratowniczy.
Małgorzta Wyrzykowska
