
Cła na nawozy z Rosji
22 maja Parlament Europejski poparł podwyżki ceł na nawozy z Rosji i Białorusi. Będą rosły stopniowo przez kolejne lata, począwszy od 1 lipca 2025 roku. Z tej decyzji cieszy się Grupa Azoty i inni unijni producenci nawozów, którzy ucierpieli z powodu taniego importu. Rolnicy obawiają się jednak, że ceny nawozów wzrosną, bo podaż tanich nawozów mocno spadnie. Czy tak się stanie?
"Jeśli uzależnimy się od importu nawozów, może się to na nas zemścić"
Sprawę skomentował minister rolnictwa Czesław Siekierski. Podkreślił, że polscy i europejscy rolnicy z niepokojem patrzą na planowane podwyżki ceł. Obawiają się, że znacząco wpłyną one na opłacalność produkcji rolnej, szczególnie przez wzrost cen nawozów produkowanych w krajach UE.
- Prowadzimy rozmowy z rolnikami i tłumaczymy, że musimy zrobić wszystko, aby wzmocnić nasze zakłady produkcyjne. Jeśli uzależnimy się od taniego importu z Rosji czy Białorusi, to w dłuższej perspektywie może się to na nas zemścić. Dziś te kraje mogą oferować niskie ceny, ale gdy już nas całkowicie uzależnią w przyszłości, zaczną dyktować znacznie wyższe ceny. Dlatego trzeba wykazać się pewnym rozsądkiem w tym zakresie - zaznaczył Siekierski.
Siekierski: cła nie wpłyną istotnie na ograniczenie importu nawozów
Minister przypomniał też, że Rosja posiada ogromne zasoby gazu i nie może go eksportować do UE. Przeznaczyła więc go na produkcję nawozów.
- Działania Rosji trwały już bardzo długi czas, co wprowadziło destrukcję na rynku. Rosja wchodziła na rynek z bardzo niskimi cenami nawozów, które często wypychały z konkurencji innych eksporterów. Robiła to tylko po to, aby go zdobyć i utrzymać pozycję. Stąd zostały wprowadzone te propozycje cła. Te propozycje cła są bardzo wyważone. To nie są propozycje, które w sposób istotny wpłyną na ograniczenie napływu nawozów z Rosji i Białorusi. Na pewno będą działania odwetowe, więc będziemy obserwować sytuację - dodał minister.
Zdaniem analityków niewykluczone, że w początkowym okresie obowiązywania ceł Rosjanie specjalnie będą mocno obniżać ceny nawozów.
Rekordowy import nawozów z Rosji do Polski
Przypomnijmy. W tym roku Polska zaimportowała rekordową ilość nawozów. Tylko w styczniu i lutym przywieźliśmy ich 1,13 mln ton, o około 1/3 więcej niż rok wcześniej. Ten tani import uderza oczywiście w polskich i unijnych producentów nawozów
- Najwięcej nawozów Polska zakupiła z Rosji - 396 tys. ton nawozów mineralnych, o 64,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Co więcej była to ilość REKORDOWA. Wartość przywozu z Rosji wyniosła ponad 145 mln USD - ponad 35 proc. importu ogółem do Polski. Wolumen importu nawozów z Rosji był większy niż łącznie z czterech kolejnych krajów - wyjaśnia dr Arkadiusz Zalewski z IERiGŻ.
Patrycja Bernat, Kamila Szałaj