Saletra w górę o 50 zł, na horyzoncie duże podwyżki. Jakie są ceny nawozów w Polsce? [SONDA]

Ceny nawozów znów idą w górę. Saletra podrożała o kolejne 50 zł na tonie, a eksperci ostrzegają, że w 2026 roku możliwe są jeszcze większe podwyżki. Sprawdziliśmy, ile kosztują nawozy w różnych regionach kraju.

Nawozy azotowe drożeją mimo braku chętnych. Saletra w górę 50 zł/t

W Polsce nawozy azotowe nadal idą w górę. Z sondy „Tygodnika Poradnika Rolniczego” wynika, że na Opolszczyźnie saletrzak podrożał o około 50 zł na tonie, a na Warmii i Mazurach saletra jest droższa o 51 zł/t. Jak informowaliśmy w naszym Raporcie Rynkowym, po krótkim ożywieniu rynek nawozów znów stanął. Rolnicy pytają o ceny, ale prawie nikt nie kupuje, bo jest za drogo. Mimo tego część dystrybutorów i tak podnosi ceny nawozów azotowych.

Sprawdź ceny nawozów w SONDZIE pod artykułem!

Ceny nawozów azotowych mogą pójść w górę o połowę

Arkadiusz Zalewski z IERiGŻ przewiduje, że od 2026 roku rynek nawozów może wejść w fazę ponownych wzrostów cen. – W pierwszych miesiącach 2026 r. ceny nawozów importowanych spoza UE, a w konsekwencji również być może ceny na krajowym rynku mogą wzrosnąć w związku z pełnym wdrożeniem mechanizmu CBAM, czyli podatku węglowego od importu – wyjaśnia.

Jak dodaje, importerzy będą musieli raportować emisje i kupować certyfikaty emisyjne, co podniesie koszty. Według szacunków Rabobanku, w 2026 roku ceny nawozów, zwłaszcza azotowych, mogą wzrosnąć o około 10–15 proc., a w dłuższej perspektywie, do 2030 roku, nawet o 45 proc.

Import nawozów z Rosji spadł we wrześniu o 80 proc.

Jednocześnie warto zauważyć, że import tanich rosyjskich nawozów we wrześniu spadł aż o 80 proc. rok do roku. Jak podkreśla Arkadiusz Zalewski jest to najniższy poziom od lutego 2023 r.

– We wrześniu br., a więc w trzecim miesiącu obowiązywania podwyższonych ceł, import z Rosji wyniósł zaledwie 16,6 tys. ton wobec 71,1 tys. ton w sierpniu, 75,9 tys. ton w lipcu oraz 323,5 tys. ton w czerwcu 2025 r. Zrealizowany we wrześniu import nawozów z Rosji był na poziomie najniższym od lutego 2023 r. i był o około 80 proc. mniejszy niż rok wcześniej - tłumaczy Zalewski.

Ekspert dodaje, że choć we wrześniu sprowadzono wyjątkowo mało nawozów, to w całym okresie I–III kwartału br. Rosja nadal pozostaje głównym kierunkiem importowym, a wyraźne wyhamowanie zakupów to efekt nowych ceł, wcześniejszego nasycenia rynku oraz słabego popytu ze strony rolnictwa.

Ceny nawozów w UE: chwilowy spokój, przed nami możliwe mocne podwyżki

Z kolei w Europie po podwyżkach z początku listopada rynek nawozów azotowych na chwilę się uspokoił, a ceny się ustabilizowały. Handlowcy mówią nawet o możliwych niewielkich obniżkach, bo część firm chce zmniejszyć zapasy. Jednocześnie w całej UE rośnie niepewność związana z planowanym na 1 stycznia 2026 r. podatkiem od emisji CO2 dla nawozów z importu. To właśnie on ma być głównym czynnikiem ryzyka, który może ponownie wywołać silne wzrosty cen. Szczególnie alarmują francuscy rolnicy i tamtejsze organizacje zbożowe, ostrzegając, że podatek znacząco podniesie koszty nawożenia i jeszcze bardziej pogorszy opłacalność produkcji.

Uwaga konkurs! Odpowiedz na 3 pytania i wygraj 10 ton nawozu azotowego z dostawą do Twojego gospodarstwa! Szczegóły na -> https://bit.ly/konkurs_tygodnik_poradnik